czwartek, 17 stycznia 2013

" I na starym krzaku róże rosną"

"I na starym krzaku róże rosną"-mówi polskie przysłowie. Mówi tak do nas i my je rozumiemy. Szczególnie w tej chwili śmierci  Matki dwu Wielkich Polaków. Matki, która bohatersko walczyła z wrogiem  gdy trzeba było, była sanitariuszką i harcerką . Matki , która wychowała w duchu prawdy historycznej i patriotyzmie swoich synów. Matki, która jak wiele matek polskich pochowała męża żołnierza AK. Matki, która musiała przeżyc tragiczną śmierc syna Prezydenta RP. Matki ciągle uczącej swoich chłopców poświęcenia dla Polski i walki o prawdę. Dlatego też tej Matce Polce należą się najwyższe słowa uznania i wprost serdecznego podziękowania za jej prostotę i wielkośc. Wychowała Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego polityka pozostaje do dziś jedynym spójnym i wartościowym projektem państwowym, jaki mieliśmy w III RP. Polityka ta  była i jest zwalczana przez PO i grupy postkomuny , a także przez wszystkiego rodzaju agentury wpływów, działające w naszym biednym kraju. Wymyślone przez te siły hasło "płynięcia w głównym nurcie", tak bowiem określony został przez  swoich autorów międzynarodowy projekt rządu Tuska, jest zaprzeczeniem samodzielnej polityki, a demonstracją uległości. Może najlepiej oddaje to bałtycki gazociąg Rosja - Niemcy, który blokuje wejście dużych jednostek do naszego gazoportu w Świnoujściu, a szerokim łukiem omija mniejsze porty duńskie.Pakt fiskalny uzależnia nas od decyzji krajów strefy euro i nie daje nawet doradczego głosu.Deklarowana przez Tuska chęc wejścia do strefy euro bez referendum, to wprost przekazanie naszych walorów i państwowości Brukseli. Będziemy, a właściwie już jesteśmy półkolonią-rynkiem zbytu dla Niemców i ich sojuszników. Wojna z Lechem Kaczyńskim nie ustała nawet po jego śmierci. Mamy nadal wysyp atakujących go tekstów. Postawienie zaś przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, to zmowa wszystkich antypolskich sił. Wiadomo o co chodzi komuchom z Millerem na czele.Robienie z aferzystki Blidy "świętej męczenniczki", zakrawa na psychiczny "odchył" starego komucha. Ten kto od obcego wrogiego państwa bierze ,w celach utrzymania komunistycznej władzy pożyczki do ręki, ten  nie może nikogo oskarżac. Polacy nie przeprowadzili dekomunizacji. To jest wina okrągłego stołu. Ale należy pamiętac, że to kiedyś nastąpi. Wtedy 5 kolumna obcego państwa w Polsce zostanie rozliczona, a jej agenci staną przed niezależnymi i niezawisłymi polskimi sądami. Na pewno nie takimi, któremu przewodniczył sędzia Tuleja. Przykład "nagrzanego" sędziego, będzie także do rozpatrzenia w niezależnym państwie, które da Bóg już nie długo odzyskamy. Szkoda tylko, że tych czasów nie doczeka już Matka - Polka Jadwiga Kaczyńska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz