poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Jak to było.IV rozbiór Polski rok 1939.

23  sierpnia 1939r.Stalin i Hitler zawarli  układ zwany od nazwisk ministrów  Układem Ribbentrop - Mołotow.Bezpośrednim skutkiem sojuszu stał się nie tylko wybuch  II wojny światowej, ale i natychmiastowy  IV rozbiór Polski.ZSRR zagarnął  około 200 tys.km.kw. powierzchni z 13 mln. ludności i z miastami Lwowem.Kamieńcem,Białymstokiem,Brześciem,Grodnem oraz Ziemią Łomżyńską będącą przed wojną w woj.warszawskim.Niemcy bezpośrednio wcielili do Rzeszy 92 tys. km.kw. z ludnością liczącą ponad 10 mln.Z pozostałej części terenów okupowanej Polski Hitler utworzył Generalne Gubernatorstwo ze stolicą w Krakowie.Przystąpiono do bezwzględnego terroru.Terror w początkowym okresie okupacji hitlerowskiej miał charakter prewencyjny i selektywny.Ogół ludności GG traktowano jako potencjalnych  robotników i obiekt eksploatacji ekonomicznej, pozbawiając ją prawa do kultury i oświaty szczebla ponadpodstawowego.Specjalne prawa objęły Żydów, których skupiono Gettach już od pażdziernika 1939r.Niesamowicie zagęszczone musiały  wchłonąć transporty Żydów z Niemiec,Austrii i Czech.Warunki życia w nich były straszne pod względem higienicznym i zdrowotnym i były przyczyną ogromnej śmiertelności. Władze  niemieckie w stosunku do Polaków postanowiły na początku dozować represje.W Warszawie aresztowano i następnie zgładzono bohaterskiego prezydenta miasta Stefana Starzyńskiego.W Krakowie zesłano do obozów  koncentracyjnych profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego.Warszawą wstrząsnęła egzekucja w Wawrze, gdzie w odwecie za zabójstwo 2 podoficerów niemieckich rozstrzelano 113 przypadkowych mężczyzn".Nadzwyczajna akcja uśmierzająca " Himmlera pociągnęła za sobą ofiary takich ludzi jak:Rataj,Niedziałkowski i Janusz Kusociński złoty medalista olimpijski.Dodatkowym środkiem represji były wywózki do obozów koncentracyjnych takich jak Oświęcim,który w pierwszym okresie był przeznaczony dla Polaków.Inaczej ułożyły się stosunki na obszarze okupacji sowieckiej.Tu Stalin chciał bardzo szybko pozbawić argumentu polskości tak aby w przyszłości pozbawić jakichkolwiek prób restytucji Polski.Pierwsze dni i tygodnie to rozprawa z uczestnikami wojny 1920 r.Ważną rolę odegrali tu byli działacze KPP tacy jak :Jan Turlejski,Jakub Berman,Jerzy Borejsza,Marceli Nowotko,Alfred Lampe a także Wanda Wasilewska i wielu innych ,którzy szybko powydawali patriotyczne jednostki na poszczególnych terenach.Dając przykład mojego dziadka ,ojca mamy: emerytowanego wojskowego kierownika piekarni wojskowej w Łomży i współtwórcę Spółdzielni Wojskowej, uczestnika wojny 1920 roku Apolinarego Siemińskiego można opisać sposób postępowania sowietów, Dziadka zabrano z domu ze słowami,że nie musi brac nic ciepłego bo nie będzie mu te ubranie potrzebne. Po zaprowadzeniu do więzienia łomżyńskiego został skatowany a następnie na podwórzu więziennym przybity za jelita z rozciętego brzucha i zagoniony na śmierć wokół pnia drzewa.Następnie w srogą zimę 1940 roku zaczęły się wywózki w głąb azjatyckiej Rosji.Cztery wielkie deportacje objęły 1,1 mln. do 1,5 mln.Polaków.Wielokrotnie wywożono matki z małymi dziećmi.Przykłady: mój kolega Janusz Dąbrowski został wywieziony do ZSRR gdy miał 3 tygodnie (słownie trzy tygodnie) . Jego mama suszyła pieluszki na własnych piersiach.Musiała się jednocześnie opiekować 3 letnia Krystyną siostrą Janusza.Moja ciocia Jadwiga Tumiłowicz została wywieziona z dwoma synkami 5 letnim Winicjuszem i 11 letnim Mirosławem. Matki te dzięki hartowi przetrwały i powróciły do Polski.Tysiące jednak pozostało na zawsze na "Nieludzkiej ziemi".Tysiące Polaków trafiło do więzień. Wymordowano wziętych do niewoli oficerów.Wśród nich także brata mojej mamy a syna zamordowanego dziadka , także Apolinarego Siemińskiego absolwenta Państwowej Technicznej Szkoły Drzewnej w Łomży, dyrektora tartaków k/Augustowa- nr.ewidencyjny z obozu w Starobielsku -3214-.Wymordowano profesorów lwowskich uczelni.100 tys. mężczyzn zmobilizowano do tzw."strojbatów" (batalionów pracy) gdzie specjalnie wyniszczano ich katorżniczymi warunkami pracy przy głodowych racjach żywnościowych.150 tys.młodzieży znalazło się w Czerwonej Armii.Tych los też był okrutny.Po ataku Niemców zostali zamknięci w obozach o zaostrzonym reżimie lub do prac na zapleczu frontu.Taką cenę zapłacili Polacy za przjażń Stalina i Hitlera i ich chęci panowania nad innymi narodami.Na to wszystko spokojnie przyglądał się sojuszniczy zachód.Miejmy to w pamięci i  bacznie się przyglądajmy nowej współpracy Niemiec i Rosji.Nowe decyzje i przeszkody przy realizacji portu gazowego.Brak poparcia finansowego UE oraz ścisła współpraca  Niemiec i Rosji przy budowie rurociągu przez Bałtyk są tego wyrażnymi przykładami.Łaszenie się naszego Prezydenta i Premiera do Rosji  i głaskanie Niemców jest bardzo na rękę tym sąsiadom.Uważajcie  Panowie , historia kołem się toczy.

czwartek, 26 sierpnia 2010

Umyliśmy ręce-mówią biskupi

Tego jeszcze nie było biskupi polscy wykazali całkowity brak zainteresowania krzyżem na Krakowskim Przedmieściu.Umyli ręce jak Piłat.Przewodniczący  Episkopatu Polski potraktował krzyż jak mebel ,który nie jest jego i nie będzie  go przestawiał.Po śmierci  Papieża  Jana Pawła II w kościele  katolickim w Polsce brak jest autorytetu na miarę Prymasa Wyszyńskiego.Pseudo demokratyzacja psuje jedność , a chęć przypodobania się rządzącym liberało-libertynom jest tak duża, że nie można wypracować jednolitych decyzji nawet w sprawie krzyża.Jeden sprawiedliwy arcybiskup Leszek Sławoj Głódż to zbyt mało.Zastępcza wojenka o krzyż to woda na młyn rządzących.Ludzie zajęci rozdmuchiwaną przez media historią zajść pod krzyżem  nie widzą błędów rządu.Polska chyli się ku zapaści finansowej."Zielona wyspa" dobrobytu Tuska to balonik z długami i wzrastającymi cenami.Koszty utrzymania wzrastają galopująco.Pan premier urządza teatrzyki z prezesami OFF.Palikot szaleje a ludzie lewackiego dna wychodzą z ukrycia i pod tęczową flagą gejów i lesbijek oraz różnego rodzaju kryminalistów udają jedynie słuszną i wykształconą grupę "prawdziwych polaków" i plują w twarz patriotom i bohaterom zmian w Polsce.Co gorsza obsikują krzyż i podobizny tych którzy zginęli pod Smoleńskiem. Nikt na to nie reaguje.Policja jest do ochrony przestępców.A Ci których obowiązkiem jest ochrona prawdy,czci i cnoty Polaków milczą i mówią ,że to nie ich sprawa.

piątek, 20 sierpnia 2010

wspomnienia - Solidarność

Gdy w końcu lat siedemdziesiątych przywiozłem z wczasów broszurę  Moczulskiego "Rewolucja bez rewolucji",czułem,że dający ją mnie pan z Łodzi wie już więcej o działaniu opozycji niż ja. Nic jeszcze nie wiedziałem o ROBCIU.ani o latających uniwersytetach.Ciągle silna i zorganizowana opozycja była przyszłością.Wybory Papieża  Polaka Karola Wojtyły zastały mnie wraz z Ewą moją żoną na wycieczce handlowej na Węgrzech, a właściwie na Ukrainie.Tam będąc we wsi huculskiej nad Prutem gdzie kupowaliśmy serdak i kożuch  wyszywany wzorami huculskimi,dowiedzieliśmy się od gospodarza domu w tórym byliśmy,że "Papa Polak". I nic poza tym. Dopiero po przyjeżdzie do Segedu na kościele katolickim zobaczyliśmy portret Jana Pawła II.Weszliśmy do kościoła i dziękowaliśmy modlitwą Bogu za ten wybór.Byliśmy bardzo dumni,że jesteśmy Polakami.Potem wszystko nabrało przyśpieszenia.Strajki powstanie "Solidarności" ,ciągłe dyskusje i zebrania.Bieda i radość.Moc dziesięciomilionowego ruchu społecznego uśpił czujność wszystkich.Stan wojenny.Zwolnienia z pracy.Znowu szarość i złość na WRON-ę.Dowcipy z Jaruzelskiego wymalowywane na ulicznych murach i wypowiadane w środkach lokomocji miejskiej.Mała atmosfera okupacji przez własne wojsko we własnym kraju z godziną policyjną i przepustkami do sąsiednich miast.Wtedy też będąc u kuzynów w Gdańsku spotkałem się z wydaną w podziemiu książką o Wałęsie.Książka była krytyczna i mówiła o rzeczach ujawnionych dopiero teraz.Byłem zszokowany i nie wierzyłem w te napisane w niej zarzuty i krytykę Wałęsy.Czas przyznał jednak prawdę autorom....

czwartek, 19 sierpnia 2010

wspomnienia

Sierpień to miesiąc plonów .Miesiąc ciężkiej pracy rolników i wypoczynku ludzi miast .Tak było jeszcze kilkadziesiąt lat temu.Pamiętam,że po tak zwanej odwilży 1956 r.,gdy przywracano ZHP organizowaliśmy pierwsze obozy letnie , to w roku 1957 harcerze chętnie pomagali przy pracach polowych rolnikom.Nie  tylko w PGR -ach ale i prywatnym.Posiadam zdjęcia gdy całą obozową drużyną powracamy rozśpiewani i dumni z wykonanej pracy.Mieliśmy już dosyć czerwonego OH i zetempowskich znaczków, które zafundował polskim harcerzom p.Kuroń.Pionierskie gaustuki w kolorze jedynie słusznej czerwieni,Smieszne powitanie "czuj" i nazwa zastępu "ogniwo".Z przejęciem słuchaliśmy ocalałych instruktorów starego ZHP o historii harcerstwa o skautingu światowym.Uczyliśmy  się piosenek starych,tych przedwojennych jak : "Podhalańska idzie wiara","Dalej wesoło niechaj zabrzmi gromki śpiew...",hymnu :"Wszystko co nasze Polsce oddajmy" jak i zakazanych pieśni harcerzy walczącej Warszawy:"Marsz Mokotowa", "Pałacyk Michla, Żytnia , Wola..","Warszawskie dzieci." itd..Był to nowy powiew budzącego się patriotycznego życia młodzieży.Staraliśmy się poznać prawdę historyczną II Wojny światowej.Oddychaliśmy pełną piersią i marzyliśmy o prawdziwej wolności ukochanej Polski.Było to jednak złudne. Rozwiązana ubecja ,która nas zamykała w latach 50-tych, przemianowana została na esbecję i jedynie słuszna linia partii współpracy z ZSRR powróciła.Zaczął powracać szary dzień narodu zniewolonego i żyjącego w okowach bloku sowieckiego.Prawda, że byliśmy najbardziej wesołym barakiem w obozie demoludów i dowcipy sypały się jak z rękawa na temat rządzących i wielkiego brata w Moskwie : a to "o pociągach jadących do ZSRR, których lokomotywy ciężko pracują sapią : mąka .sało-mąka sało..a wracając z ZSRR  popiskują szybko : spiczki tabak - spiczki tabak".Tak miała wyglądać wymiana handlowa z wielkim bratem, a to o łysym Cyrankiewiczu i jego perypetiach łóżkowych z p.Andrycz, która koniecznie chciała zobaczyć- jak  wygląda z grzywką siadając mu gołą pupą na głowie, oraz wiele innych tzw "kawałów politycznych".Siermiężny socjalizm skończył się wraz z upadkiem Gomułki i krwawymi zajściami  na wybrzeżu.Przyszedł Gierek i zadłużenie kraju ale i otwarcie na nowe technologie ..Ludzie zaczęli wyjeżdżać i handlować z innymi demoludami:"Węgry,Bułgaria,Rumunia,ZSRR a szczęśliwcy,którym udało się dostać paszport : Turcja Jugosławia i wyjazdy na budowy do Libii.Iraku,RFN.W dużych zakładach pracy ludzie zaczęli myśleć o prawdziwych związkach zawodowych i nieśmiało śnić o wolnej Polsce.Żyliśmy w PRL i chcieliśmy zmiany.Walczyliśmy o tą zmianę i czuję,że zostaliśmy przez pseudoelity oszukani.Takie wspomnienia refleksje nachodzą mnie w miesiącu sierpniu na ziemi polskiej.Ziemi pięknej i kochanej ale gdzie ostatnio patriotyzm to ksenofobiczna głupota a dewiant ma większe prawa do głoszenia swoich zboczeń niż :" Drużynowy opowiadający starodawne dzieje:.".

środa, 18 sierpnia 2010

kim jesteśmy

Zwariowany starszy pan fekaliami obrzuca tablicę.Tak propaganda nieprawdy doprowadziła niektórych Polaków do zupełnego ogłupienia i zezwierzęcenia.Język nienawiści Palikotów i Niesiołowskich robi swoje.Prezydent gra głupka wysyłając na pierwszą linię p.Michałowskiego pod osłoną nocy i Policji.Premier nie bierze udziału w święcie 15 sierpnia, by natychmiast pojechać do harcerzy do Krakowa.Nikt nie mówi o stanie gospodarki i finansów państwa.Są już gadki zastępcze o invitro .Wszyscy zaś urlopują i przygotowują się do jesieni.Taki jest obraz Polski z podzielonym społeczeństwem i bezrobociem.Rządowi wiedzą,że będą nadal manipulowali ludżmi i spokojnie wymyślają coraz to nowe temaciki zastępcze. Kabaret trwa.Tylko normalni ludzie klną w duchu cały ten cyrk pajacy i prześmiewców.Nie ma nic świętego.Wszystko i wszystkich można wyszydzić i opluć.Panowie to nie liberalizm to libertynizm.Kiedyś to się na was zemści.Oby jak najszybciej przed całkowitym upadkiem moralnym i finansowym państwa.

wtorek, 17 sierpnia 2010

dzień jak codzień w dzisiejszej Polsce

Dzisiejsze wypowiedzi prof.Nałęcza w Telewizji Info był bardzo głupią obroną stanowiska p.Kunerta w sprawie pomnika z krzyżem prawosławnym dla żołnierzy bolszewickich z roku 1920 pod Radzyminem.Ateistyczna  Armia Czerwona Tuchaczewskiego wsławiła się morderstwami i gwałtami na całej swojej drodze przez ziemie polskie.Czczenie ludzi niosących śmierć i gwałt oraz chęć zniewolenia całej Europy w imię rewolucji krwi jest nie na miejscu.Nie można stawiać pomników ochotnikom do armii gwałtu i masowego morderstwa ludności polskiej.Plecenie głupot przez p.Nałęcz na temat znalezionego medalika jest śmieszne.Ci żołnierze Czerwonej Armii wierzyli jedynie w gorzałkę i sierp i młot.Ich bożkiem  buł Lenin i jego obłędna teoria o światowej rewolucji.Wstyd,że polski profesor historii zachowuje się jak propagandzista zetempowskich agitacji wczesnego z lat stalinowskich PRL.

dziennik jerzego: nowosci

dziennik jerzego: nowosci: "Mam dużo. do opisania o głupocie z ostatnich dni pamięci historycznej Polaków.Panowie ,którzy mają dbać o dobre imię Polski i Polaków ośmies..."

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

nowosci

Mam dużo. do opisania o głupocie z ostatnich dni pamięci historycznej Polaków.Panowie ,którzy mają dbać o dobre imię Polski i Polaków ośmieszają nas tworząc pomniki najeżdżców spod znaku czerwonej gwiazdy bolszewickiego marszu na podbój Europy i świata:"po trupie Polski do światowej rewolucji..Żołnierz bolszewicki to ateistyczny morderca  idący na podbój świata a nie prawosławny żołnierz rosyjski. .Mogiły ich winne być oznakowane czerwoną gwiazdą lub sierpem i młotem a nie pomnikiem krzyża prawosławnego. Panie dr,Kunert przy całym szacunku dla dotychczasowej działalności muszę  się za Pana wstydzić.Czyżby stanowisko z woli anty Polaków  zamąciło w głowie historyka i Polaka.? Czas być sobą.