środa, 27 maja 2015

"Pacta sunt servanda"-Umów należy dotrzymywac.

"Pacta sunt servanda"- słowa te wypowiedział w dniu 5 czerwca 1989 r. do wyborców "Solidarności" rzecznik OKP Janusz Onyszkiewicz. Oznaczały one wtedy, radykalne przewartościowanie rzeczywistości politycznej w Polsce.Uwierzyliśmy wówczas w siłę swojego głosu. Nie godziliśmy się na biedę, puste sklepy, represje esbeckiej władzy. Dumnie podnosiliśmy się z kolan.Jednak ważniejszy okazał się układ z panami PRL. Te głosowanie powtórzyliśmy o 25 lat za póżno.Teraz w dniu 24 maja 2015 roku znowu stajemy do zwycięskiej walki z klikowymi układami panów III RP. Zwycięstwo p. Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich daje nam odczuc, że nie złamano w nas poczucia podmiotowości. Nadal czujemy się suwerenem  Naszego kraju. Mieliśmy niby wolny kraj i wybrane w wolnych wyborach ( z dużą pomocą fałszerskiej kliki) władze.Byliśmy jak wyzwoleńcy, których spuszczono z oków niewoli i pozbawiając możliwości pracy w kraju, wypchnięto na saksy w zachodniej Europie.Żyliśmy niby lepiej. Mieliśmy za ogromne pieniądze pobudowane autostrady i stałą, ciepłą wodę w kranach. Mieliśmy i mamy ogromne obciążenia podatkowe w wymiarze niezrozumiałym w krajach Unii Europejskiej. Mafijna armia urzędasów, w tym niby naszym Tusko-landzie, trzymała wszystko pod kontrolą i ustawiała sposób mówienia , myślenia i zachowań. Jedynie słuszne media wpychały się do naszych domów z jedynie słuszną , przekazywaną nam racją. Obrosłe w tłuszczyk i odsunięte od rzeczywistości tzw. elity, czerpały i czerpią całymi garściami profity ze stanowisk i przekrętów z majątku polskiej gospodarki. Polska niby kwitła w tabelkach statystyków, a jednocześnie się zwijała. Coraz więcej ludzi żyje na skraju biedy, a dzieci wielu rodzin nie stac na drugie śniadanie.Polska stała się kondominium sąsiednich gospodarek, służby specjalne tych państw buszują po naszym kraju.Dzisiaj jurgielt jest wypłacany z ograbianej polskiej gospodarki i przekrętów w umowach międzynarodowych. Nikt się nie wstydzi brania brudnych pieniędzy, a bezkarnośc bonzów rządzącej sitwy stała się przysłowiowa. Kary są tylko dla maluczkich. Rządzący są bezkarni i rozpanoszeni, żądają coraz to większych apanaży i łapówek. Czy zwycięstwo p. Dudy zatrzyma ten pochód złodziejskiej sitwy ? Po strachu przegranych widac, że obawiają się radykalnych zmian i wprowadzenia zasady, że- "prawo niech znaczy prawo". Pan Prezydent Andrzej Duda jest prawnikiem i wie dobrze, że istnieje też mały wyjątek w stosowaniu zasady :"Pacta sunt servanda" (" Umów należy dotrzymywac"). Jest to zasada :"Rebus sic stantibus"-("Skoro sprawy przybrały taki obrót"). Jest to zasada dosyc często stosowana w sytuacjach gdy w kraju panuje :wojna, strajki, zamieszki, powodzie czy srogie zimy. Wtedy można stosowac odstępstwa od dotrzymywania zawartych umów. Wiedzą o tym doskonale rządzący Polską. Te ZOŁZ-y mogą zastosowac tę zasadę. Oni zrobili już przygotowania prawne i uchwalili ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych o nr. 1066.Mogą nawet zaprosic obce wojska i służby porządkowe do stłumienia rozruchów. Na razie wszystko odbywa się spokojnie, a p. Marszałek Sejmu Sikorski , gwarantuje demokratyczne i spokojne uroczystości zaprzysiężenia Prezydenta Andrzeja Dudy. Pamiętajmy stara zasada rzymska, że umów należy dotrzymywac nie dotyczy tylko p. Prezydenta Andrzeja Dudy, ale i rządzących. Natomiast zasada :" Skoro sprawy przybrały taki obrót"- "Rebus sic stantibus", może po zaprzysiężeniu Prezydenta Elekta, okazac się kijem o dwu końcach.

niedziela, 17 maja 2015

"W nienawiści jest strach".-J.W. Goethe

To co się zaczęło dziac na polskim rynku medialnym, przypomina jazgot zagonionej przez otokę sfory zdziczałych psów. Wypasione, zdziczałe brytany, których brzuchy urosły na rozkradaniu dobra narodowego, a ciepłe pałacowe budy rozleniwiły i wbiły w pychę tą sforę-klikę, zobaczyły , że  mogą zostac oderwane od władzy i złodziejskich dochodów. Zostało rzucone hasło : "wszystkie ręce na pokład". Ręce te nawykłe do brania wielkich dochodów i ciągłego klakierskiego poklaskiwania szefom mafijnej władzy, zaczęły drętwiec i swędzic od strachu. Sitwa urzędnicza i większośc osób, które od początku lat 90-tych XX w. zaczęly w tzw. reformie Balcerowicza niszczyc i zwijac gospodarkę Polski poczuła, że może byc rozliczona za ten grabieżczy czyn. Była to pseudo-reforma i o tym dokładnie mówił prof .Kieżuń. Każdy logicznie myślący i patriotycznie nastawiony Polak widział to wyraznie. Międzynarodowa sitwa finansowa z  p. George Sorosem na czele, podjęła próbę i to bardzo udaną, zniszczenia gospodarki polskiej i zadłużenia państwa polskiego w międzynarodowych bankach.Za wykonawcę tego planu wyznaczyli p. Leszka  Balcerowicza., który posłusznie wykonał plan światowych cwaniaków  od przekrętów finansowych. Wie on teraz doskonale co zrobił. Wie , że tzw. reforma Blacerowicza służyła nie do rozwinięcia i przekształcenia gospodarki polskiej, lecz do zadłużenia i wysprzedaży majątku narodowego. Gdzie ta książka, którą miał napisac prof. Balcerowicz o tytule ;"Jak nie przeprowadzac reformy w Polsce" ? Czy nadal słucha rad złodziejskiego, międzynarodowego cwaniaka finansowego p. Sorosa. Wiadomym już jest kto to jest p. George Soros - węgierski Żyd Gyorgy Soros, a właściwie Gyorgy Schwartz, cinkciarz na początku, gracz giełdowy i niszczyciel funta brytyjskiego w 1992 r, a następnie niszczyciel gospodarki krajów afrykańskich. Za wszystkie niecne czyny otrzymywał ordery i odznaczenia od przywódców tych państw. Udawał filantropa i dobroczyńcę. Zakładał instytuty badawcze i pseudo-naukowe jak np. w Polsce Fundacja Stefana Batorego, gdzie pod jego światłym nadzorem pracuje p. Smolar i oczywiście błogosławi im p. Balcerowicz. Piękna nazwa z pięknym imieniem króla Stefana Batorego, tumani ludzi i pozwala na manipulację opiniami naszego ,nijakiego społeczeństwa.Wylazło w tych dniach szydło z worka. Otóż zwycięstwo w pierwszej turze Andrzeja Dudy, w wyścigu o stanowisko Prezydenta RP, z Komorowskim, zaczęło zagrażac rządzącej Polską od 25 lat klice. Strach przed utratą stanowisk i wyjście na jaw przekrętów, które zniszczyły gospodarkę polską i doprowadziły do bilionowego ( w dolarach) zadłużenia Polski, każe p. Balcerowiczowi mówic wprost :" Nie można dopuścic do władzy gówniarzy". Ten całkowicie wyzuty z pojęcia polskości i patriotyzmu sługa obcego kapitału,współtwórca UD i jej popłuczyn drży na samą myśl, że ryj może byc oderwany od żywotnych arterii polskiej krowy, a on i kolesie mogą odpowiedziec przed niezależnymi sądami za swoje czyny. Strach elit udziela się powoli wszystkim, a postawienie przed sądem amerykańskim Sorosa za przekręt podatkowy na ponad 7- miliardów dolarów, dodaje pikantnego smaczku. Jeżeli ich guru pójdzie do więzienia na wiele lat, to i Polska może odebrac nadane ordery i medale pp. Sorosowi i Balcerowiczowi i wymierzyc sprawiedliwośc za zniszczoną i okradzioną gospodarkę . Z tego właśnie strachu bierze się nienawiśc, co widac , słychac i czuc.

środa, 13 maja 2015

Józef Piłsudski. Przywódca Narodu

Józef Piłsudski. Przywódca Narodu: „Powoływać się na Kościuszkę, posługiwać się jego imieniem, [...] może każdy bez konsekwencji i kosztów. Bo Kościuszko nie żyje. Kto solidaryzuje się ze mną, musi płacić wysiłkiem, męką, trudem, ofiarą z wolności, z życi