piątek, 31 marca 2017

ZNP-strajk - lewactwo z antypolską mordą !!!

Banda komuchów z ZNP, która jest bardzo niezadowolona ze zwycięstwa PiS i spółki ,wywołuje strajk szkolny. Wyrażnie widać negatywny nabór do zawodu nauczycielskiego, jaki nastąpił w czasach rządów PRL. Nauczycielem zostawało się wtedy, nie z powołania i pełnego teoretycznego i praktycznego poznania tego zawodu, ale z przypadku.Otóż ludzie, którzy nie dostali się na studia wyższe kierowani byli do tzw SN. Te dwu i trzy letnie maszynki do robienia nauczycieli, produkowały ich dostateczną ilość. Była to przy bardzo upolitycznionym społeczeństwie kużnia kadr dla PZPR i organizacji młodzieżowych (ZMS i ZHP). Część ludzkich zasobów kadry nauczycielskiej, tej bardziej wykształconej zabierało wojsko ( otrzymywali I- szy stopień oficerski za pracę w organizacjach społeczno-politycznych) na politruków, a także SB. Po tym odsiewie , dzieci uczyli nauczyciele, którzy mieli mniej niż mierne pojęcie o prowadzonych przez siebie zajęciach.Znam przypadki, że pani mgr.od geografii ( po dokształceniach) chciała pociągiem jechać do USA.Gdy zwrócono jej uwagę, z uporem maniaka upierała się przy swoim zdaniu. Prawie 100% nauczycieli należała do ZNP. ( nazwa piękna i stara, jeszcze przedwojenna- Związek Nauczycielstwa Polskiego).Trzeba zwrócić uwagę na drugi człon tej nazwy-Nauczycielstwa, a nie nauczycieli.
Społeczność ta traktowała ten zawód jako wyjątkowy. Skomunizowany do cna ZNP w PRL stał się także ostoją SLD i innych odmian partii lewactwa w Polsce.W momencie rządów SLD w III RP w sejmie było kilkudziesięciu posłów reprezentantów tej postkomunistycznej partii.Pan Broniarek -przewodniczący ZNP od kilkudziesięciu lat, kontakty z młodzieżą szkolną jako nauczyciel zakończył jeszcze w XX wieku. I właśnie takie lewactwo z antypolską mordą, przeciwne wszystkiemu co patriotyczne i polskie, wyprowadza na ulicę nauczycieli, dzieci i ich rodziców w strajku przeciwko demokratycznemu rządowi. Działacze ZNP jawnie przyznają się do wspierania KOD (Korpusu Obcej Dywersji), który za obce pieniądze walczy z rządem RP. Kiedy SLD i PO-PSL zamykało tysiące szkół, a kilkanaście tysięcy nauczycieli poszło na bruk, pan Broniarz i jego ZNP nie strajkował.Gdy natomiast jest konieczna reforma ustroju szkolnictwa i programów nauczania, co wykazują badania obniżającego się poziomu polskich szkół,pan Broniarz i ZNP strajkują.Nie ważne, że zagwarantowane są stanowiska pracy, a także podwyżki zarobków i unikalne uprawnienia w skali Europy i świat tzw.Karty Nauczyciela. Jedno jest ważne dla tego komucha - przywalić rządowi.Kłamiąc ,jak zawsze kłamali komuniści ,wyprowadza ludzi na ulicę i do politycznych rozgrywek wprowadza dzieci i ich rodziców.Należy dokładnie się przyjrzeć działalności tego pana i innych działaczy ZNP, którzy w/g mnie postępują niezgodnie z prawem . Związek,związkiem, a przepisy bezpieczeństwa państwowego i społecznego powinny być zachowane.Ludzi, którzy do polityki mieszają dzieci pod sąd i do malowania krawężników, a nie do pracy nauczycielsko-wychowawczej !!

wtorek, 28 marca 2017

Bardzo aktualne dowcipy z poprzedniej epoki - Jan Pietrzak

Brudna ,bandycka, kacapska gra.Podstęp Sierowa !!!

Mija 72 rocznica jednej z najpodlejszych akcji Moskwy. Gen.Iwan Sierow pod nazwiskiem Iwanow wprowadził w błąd i porwał 16-tu członków  rządu Polskiego Państwa Podziemnego. Umawiając się na rozmowy polityczne z przywódcami polskimi, zaplanował najstraszniejszą zbrodnię polityczną. Gen.Leopold Okulicki, który znał metody i sposób działania Stalina i jego ludzi i osobiście gen.Sierowa, został odłączony od reszty. W imieniu dowódcy I Białoruskiego Frontu zaproszenie do rozmów wysłał pułkownik gwardii Pimienow. W dniu 27 marca 1945 r.Polacy zaproszeni zostali do willi Pimienowa w Pruszkowie.Tu po wystawnym obiedzie gospodarz zarządził wyjazd do gen Iwanowa do siedziby NKWD w Warszawie na Pradze. Wieczorem do Delegata Rządu na kraj Jankowskiego i Pużaka przyszedł gen. Iwanow i poinformował, że rozmowy odbędą się w Moskwie i pilnie zostaniemy tam dowiezieni samolotem. Pozostałe trzynaście osób tzn: ze Stronnictwa Ludowego-.Kazimierz Bagiński,Adam Bień,Stanisław Mierzwa, ze Stronnictwa Pracy -Józef Chaciński i Franciszek Urbański, ze Stronnictwa Narodowego - Stanisław Jasiukiewicz, Kazimierz Kobylański, Zbigniew Stypułkowski, ze Zjednoczenia Demokratycznego - Eugeniusz Czarnowski i Stanisław Michałowski oraz z PPS - Antoni Pajdak.dołączono również tłumacza i pracownika Departamentu Informacji i Prasy Delegatury- Józefa Stemlera-Dąbrowskiego. Po przenocowaniu we Włochach rano dostarczono ich na lotnisko Okęcie.Tu w stojącym już liberatorze zastali trzynastego pasażera, obdartego,
brudnego - Aleksandra Zwierzyńskiego, którego dostarczono prosto z więzienia. Po godzinie lotu zorientowali się , że mijają Bug i nie lecą do kwatery Źukowa w Poznaniu lecz do Rosji. W Moskwie do której po przygodnym lądowaniu dotarli pociągiem, zamknięto ich na Łubiance.Mając w rękach bezkompromisowego i znającego sowieckie sposoby gen Okulickiego Stalin zarzucił całej szesnastce przygotowywanie zbrojnego oporu i walkę z Armią Czerwoną.Awantura, która wybuchła na Zachodzie została wyciszona przez Churchila, a nawet i Mikołajczyka. Minister Eden twierdził nawet, że Okulicki "mógł być winien " zarzutów Stalina. Wielka sądowa farsa rozegrała się w sali związkowej w Moskwie. Przedstawiciele alianckiego rządu Jedności Narodowej zostali uznani winnymi i skazani na więzienie. Dyplomatyczne rozmowy Zachodu ze Stalinem o uwolnienie Polaków nie przyniosły dobrych wyników.Stalin oświadczył nowemu Prezydentowi USA Trumanowi, że Polacy będą dobrze traktowani. Churchil, który już w Jałcie sprzedał Polskę Stalinowi myślał tylko o Wielkiej Brytanii i sypiącym się imperium.Trzech z zasądzonych w tym gen Okulicki zmarli w więzieniach sowieckich.Reszta wyszła na wolność, aby w PRL znależć się w więzieniu lub odseparowani od życia politycznego. Moskwa jeszcze raz pokazała,że bandytyzm i brak poszanowania norm międzynarodowych nie ma dla niej znaczenia. Kacapska sprawiedliwość państwowa zwyciężyła !!

sobota, 25 marca 2017

Rozbrat,agentura czy dwa różne plemiona ??

Słuchając piosenki p.Jana Pietrzaka "Szkopy i kacapy" nasunęła się mnie trudna i powracająca ciągle myśl.Czy nasz naród jest zlepkiem dwu innych i bardzo różnych nacji i czy te plemiona nigdy nie utworzyły jednego,zwartego społeczeństwa. Należy przypomnieć prace historyczne Joachima Lelewela. Historyk ten odmiennie od innych, mówił wyrażnie o podboju plemion jednych przez drugie.Te opracowania historyczne zginęły z księgozbiorów uczelni i bibliotek powszechnych . Co takiego było grożnego w tej teorii wybitnego Polaka i historyka ? Plemiona te o których opisuje historia Lelewela, różniły się bardzo charakterologicznie.Jedne były gnuśne i zdradzieckie.Drugie energiczne,zdolne,wojownicze i kochające piękno. Juliusz Słowacki w swoich utworach "Lilia Weneda" i częściowo w "Balladynie" przypomina ten okres naszych pradziejów. Ciągła walka rozwarstwionego narodu o samostanowienie jest dokładnie widoczna na przestrzeni dziejów. Siły jednoczące Polskę to szlachetny, patriotyczny stan szlachecki , zarówno zubożały jak i bogatszy.W wiekach póżniejszych to także mieszkańcy miast i wolni kmiecie (Kurpie i Górale). Chłopstwo w swojej masie było do końca XIX wieku mało patriotyczne. Duża naleciałość obcych nacji, a szczególnie Niemców i ludzi wschodu , oraz toczące się przez ostatnie stulecia ciągłe wojny, mocno naruszyły jedność narodową Polski. Czasy rozbiorowe i ciągłe niszczenie przez najeżdżców i okupantów elit narodowych odbijają się czkawką do dzisiaj. Jednostki obce narodowo lub słabe już od dawna ulegały pokusie służenia za jurgielt obcym.Tak właśnie Szkopom i Kacapom, którzy jako sąsiedzi Polski, realizując swoje imperialne,zaborcze cele różnymi sposobami starali się wykorzenić polskość na naszych ziemiach. Silne agentury wpływu , które dokładnie opisywał Marszałek Józef Piłsudski działały i nadal działają na terenach Polski. Szkopy i Kacapy wymyślają coraz to nowsze hasełka i idee i mamiąc nasze rozbabrane i zmanipulowane społeczęństwo, panoszą się w naszym kraju. Doprowadzili do odżycia najgorszych cech ludzkich. Łapówkarstwo ,zdrada,odstępstwo od zasad i zwykła pazerność to droga wielu mieszkańców naszej ziemi.Utworzone za obce pieniądze partie polityczne zdecydowanie podejmują walkę z polskością i starają się rozbić polskie rodziny. To już walka dwu wrogich plemion !!!.Walczący o pełną suwerenność Polacy są bezceremonialnie atakowani przez agentury i media obcych państw.Chęć samodecydowania o rozwoju i losie swojego kraju jest przedstawiane opinii społecznej w kraju i poza granicami Polski jako ciemnota i zaściankowość. Za pieniądze obce tworzy się ruchy zadymiarzy i wyprowadza odrzucone od koryta kliki i ich popleczników na ulice. Hasło zdradzieckiej,opętanej nienawiścią opozycji brzmi jednoznacznie : "ulica i zagranica". Utrwala się podział na dwa wrogie obozy : patriotyczny, walczący i budujący silną Polskę oraz drugi służący przysłowiowym : Szkopom i Kacapom. Pieniądz z jurgieltu nie śmierdzi i zasila wrogie plemię ZOŁZ.(Złodziei,Oszustów,Łobuzów,Zdrajców) !!!

środa, 15 marca 2017

W wirze polityki i wspomnień .

Polska jako kraj znalazła się w samym oku wiru politycznego Europy. Wybór Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europy wbrew woli rządu polskiego, rozpętał burzę komentarzy.
Antypolsko zorientowany i peryferyjny polityk, został dzięki naciskom kanclerzycy Merkel wybrany zdecydowanie.Dziwne głosowanie zaczynające się od słów: "Kto jest przeciw", ustawiło P.Premier Polski Beatę Szydło w sytuacji trudnej.Musiała ona ostro zareagować i wytoczyć wszystkie złe,antypolskie postępki Tuska.Musiała także wykazać błędne, niezgodne z traktatami formy postępowania na unijnych zgromadzeniach. Ubodło to lewactwo unijne.Prezydent Francji widząc słuszność wyłuszczonych zasad, chamsko powiedział do p.Szydło: "Wy macie zasady, a my pieniądze". Ta wypowiedż  wyklucza go jako męża stanu, mężczyznę i człowieka. Buta francuska dorównała bucie niemieckiej.Polacy jako naród tolerancji i ugody otrzymali następny policzek od zmanierowanego,lewackiego Zachodu. Trzeba przypomnieć gnuśnym żabojadom ich postępowanie w okresach wcześniejszych.Ten sojusznik Polski po prostu w 1939 roku nie chciał walczyć z Niemcami i głosząc propagandowe hasełko, że"Nie będziemy umierać za Gdańsk "prowadzili "dziwną wojnę", siedząc w fortyfikacjach linii Maginota ,rzeżbiąc laski i popijając wino.Wywierając silny nacisk na Rumunię, doprowadzili do internowania Prezydenta i rządu polskiego przez co pozbawili Polskę władzy.Masy polskich żołnierzy zostały rozczłonkowane po oddziałach francuskich i pozbawione jednolitego dowództwa polskiego. Dopiero atak Niemców w !940 r. pokazał defetyzm Francji i jej wodzów.Polacy bili się bohatersko i nie podawali tyłów jak armia francuska.
W XVI wieku tolerancyjna Polska przyjmowała na swoje tereny uciekinierów wojen religijnych Zachodu.Zarówno hugonotów i kalwinów francuskich jak i katolików ze Szkocji. Nie rozgraniczała ludzi.Teraz butny Szkop i Francuz mają się za lepsze nacje.Całe grupy lewactwa i dewiantów, które wychowały się na komunistycznych "Czerwonych Brygadach" grają pierwsze skrzypce w polityce Zachodu. Stalin i jego pogrobowcy śmieją się od ucha do ucha w piekle.Wyniszczone przez okupantów elity polskie nie mogą liczyć na uznanie i zrozumienie. Nowa targowica złożona z ludzi sprzedajnych i będących już od dawna na jurgielcie obcych państw,rozpoczyna jazgot w mediach. Podlece jak szakale rzucają się na polski rząd.Kłamstwo i manipulacyjne zagrywki usłużnych pismaków gości codziennie na polsko-języcznych łamach prasy i portali internetowych. Każda wesz chce za pieniądze niemieckie ,wpić się w polskie ciało i utoczyć krwi.Totalna, oszalała z nienawiści opozycja wykorzystuje także sytuację i kłamie w każdym wypowiedzianym zdaniu chamskich ataków na rząd i Prezydenta. Rząd robi swoje.Przedstawia nowe zadania i stara się zreformować państwo.Brak ustawy dekomunizacyjnej utrudnia te zadania.Trzeba nowych ustaw i uchwał aby usunąć pogrobowców Bieruta, ubecji i innych komunistycznych służb z aparatu państwowego. Zadanie jest koniecznością szczególnie w MSZ, gdzie komuna znalazła dla swoich ludzi cieplarniany raj. Tu szkody dla państwa polskiego były widoczne i odczuwalne na całym świecie. Tragedia smoleńska 10 kwietnia 2010 roku była ukoronowaniem "pracy" tych ludzi.Trud hartuje, a w ogniu walki wyrabia dobre cechy u mężnych i odsiewa słabych. Trzeba nam zapamiętać i stosować w dzisiejszym czasie myśl Józefa Piłsudskiego:"Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi". Pamiętajmy o tym, bo gdy się sami przestaniemy cenić, wtedy przestaną nas cenić i inni. Zwyciężyliśmy, ale nie możemy spocząć na laurach. Damy radę !!!

wtorek, 7 marca 2017

Polka-żona,matka,strażniczka i obrończyni polskości i ogniska domowego.

Dzień 8 marca , który został ustanowiony Międzynarodowym Dniem Kobiet jest świętem kobiet na całym świecie.Obchodzony w różny sposób w różnych krajach, ma na celu także przedstawienie sytuacji kobiety w dzisiejszym, zagmatwanym świecie.Polskie kobiety, których historyczna rola w walce o utrzymanie suwerenności, jak i w walce o niepodległość Ojczyzny jest powszechnie znana, zasługują na wielkie uznanie. Dlatego też powstająca w 1918 roku Odrodzona Polska nadała pełnie praw obywatelskich swoim paniom.
Polki od zarania dziejów były ostoją domowego ogniska i wsparciem dla mężów.One w większości wypadków zarządzały gospodarstwem domowym i strzegły miru domowego.Trud wychowania dzieci w duchu umiłowania Wiary i Ojczyzny spadał też w większości na nie. Od nauki pacierza i podstawowych pierwszych liter Matka Polka rozpoczynała kształtowanie patriotycznej osobowości dziecka. Panowie zajęci byli czynnościami rycerskimi (żołnierskimi) gdyż wymagała tego konieczność obrony granic, które atakowane były często przez sąsiadów .Od Prusów ,Jaćwingów i Litwinów począwszy,  na grożnych najazdach Niemców, Rosjan skończywszy.Istniała także w naszej historii cała epoka walk w obronie wiary chrześcijańskiej z nawałą Turecko-Tatarską.Wiele krwi utoczyli naszemu narodowi ci wrogowie.Wtedy gdy mężowie i synowie byli na wyprawach wojennych, pieleszy domowych broniły kobiety - żony i matki.Zarządzały dobytkiem i pracami gospodarskimi.Kiedy jednak trzeba było, gdy w okolicy pojawiały się zbrodnicze oddziały najeżdżców lub maruderów, panie siadały na koń. Organizując obronę dóbr, rodziny i okolicy. Prowadząc dorastającą młodzież i parobków , wspierane przez starców - weteranów walk, odpierały z bronią w ręku zagrożenie pożogą wojenną.
Musimy mówić to teraz, kiedy w wielu głowach tzw.feministek snują się bardzo brzydkie plany siania niepokoju.Klepki poprzestawiały się dokumentnie niektórym organizatorkom tzw."czarnych marszy" i "manif".Duża też w tym rola różnego pokroju dewiantów i rozwydrzonych seksualnie tzw."zimnych suk". "Zimnymi sukami" nazwała siebie i inne panie śp. Czubaszek.Miało to jednoznaczny wydżwięk obrony wolności nieskrępowanego zabijania płodów. Pani śp.Czubaszek z rozbrajającą szczerością przyznawała się do dwu aktów aborcji.Dzisiaj te rozwydrzone "zimne suki"malują układ rodny w kształcie kotwicy Polski Walczącej. Napisy zaś na tych blużnierczych plakatach mówią o "Wyklętych  Jajowodach". Dziwi jedynie obecność, na tych pochodach głupoty,chłopców i mężczyzn.
Święto, świętem !! Polskim kobietom należą się naręcza kwiatów i Życzenia Wszystkiego Najlepszego !! My Polacy nie boimy się "dyktatury kobiet" o której wykrzykuje posłanka Nowoczesnej. Po prostu powiem jej słowa : Myślenie nie boli !!!