piątek, 30 marca 2012

Obłuda Tuska .

Obłuda Tuska i rządzącej kliki oraz popierającej ją zbiorowiska zdradzieckiej obrosłej  tłuszczykiem PSL -owskiej zgrai i obmierzłej palikociarni -dewiantów i sprzedawczyków doprowadza do wprowadzania na siłę wydłużenia wieku emerytalnego. Kto dożyje ten będzie mógł przez chwilę pobierać zasiłek zwany emeryturą. Jak umrze to według rządzących też dla państwa dobrze bo nie trzeba będzie ponosić kosztów wypłat. POlszewia , która zawładnęła Polską ma tylko jedno  na myśli. Upodlenie narodu. Nie tworzenie miejsc pracy i zmniejszenie bezrobocia i podniesienie dzietności polskich rodzin a zwiększenie umieralności i hasełko: "najtańsza rodzina to rodzina bez dzieci", to reformatorskie pomysły euroentuzjasty Tuska i jego ludzi. Obrosłe sadełkiem rodzinki rządzącej kliki, oderwane od społeczeństwa i kręcąca lody klaka cwaniaków zawłaszczona na majątku społecznym stosuje zasadę : "po nas choćby potop". Jak być w rządzie i nie ponosić odpowiedzialności za to co rząd robi- to sztuczka peeselowskiej bandy. Pseudo-konsultacje i rozmowy Tusk - Pawlak to heca  nad hecami. Śmiech z pogrzebu nad trumną społeczeństwa.Czy nie szkoda było cennego czasu usportowionego premiera. Ile meczów w gałę rozegrałby nasz faraon - sportowiec. Zebrane 2 miliony podpisów ludzi w Polsce to dla Tuska i jego bandy nic. Ja tak chcę i kropka. Przecież trzeba mieć poparcie Merkelowej bo inaczej będzie żle. Gdy pomyśli o odpowiedzialności przed narodem za swoje poczynania to oczy stają słupka i dalej gra swoją śpiewkę wodzusia i europejczyka. Gdy likwidowano i likwiduje się zakłady pracy w Polsce Tusk nie robił nic. Niemcy utrzymali cały swój przemysł . Nawet samochodowy. No i wynik jest oczywisty. Niemcy 5% bezrobocia, a Polska 14%. Co na to pan obłudnik Tusk? Jaka zielona wyspa? Komu zależy na wychwalaniu zdradzieckiego premiera? Przecież on sam jak da Bóg może nie dożyć do 2040 roku.Niszczenie polskiej suwerenności gospodarczej. Niszczenie rodzin polskich. Niszczenie nauki i oświaty. To cele człowieka, który mieni się polskim premierem rządu.Sprzedajna telewizja kreuje tego pana na człowieka mądrego i przewidującego. Ja też przewiduję. Naród obudzi się i zapłaci odpowiednią karą za niszczenie wszystkiego co polskie i zdrowe dla bytu kraju i państwa. Czas ten jest bliski i nastąpi szybciej niż przewidują to socjologowie. Zemsta społeczna będzie ostra i straszna dla zdradzieckiej kliki Tuska.

sobota, 24 marca 2012

Rosja jest suwerenna- jest mocarstwem.

"Rosja jest suwerenna jest mocarstwem"- mówi polski prokurator wojskowy ubrany w mundur oficera Wojska Polskiego. Te słowa i sposób ich wypowiedzenia do senatora polskiego parlamentu i żony polskiego wicepremiera p. Gosiewskiej mówią same za siebie. Polski bardzo wysoki urzędnik państwowy boi się Rosji. Tak po prostu trzęsie portkami  przed władzami Rosji. Dziwne ,że to mówi oficer, którego poprzednicy dali lanie sowieckiej zarazie i nie bali się stanąć przeciw tysiącom. Pomordowani oficerowie polscy w Katyniu i tysiącu innych miejscach nie poszli na współpracę ze zdradzieckim wrogiem Rosją sowiecką. Czyżby układ car Putin - Tusk obowiązuje nadal?. Czy wyjaśnienie prawdy o tragedii smoleńskiej jest zakazane polskim prokuratorom?. Wstyd panowie oficerowie. Gdyby to ode mnie zależało, stracilibyście szlify oficerskie posłałbym was do wszystkich diabłów- do zamiatania Czerwonego Placu w Moskwie Putina. Bo do niczego innego się nie nadajecie. Wstyd jeszcze raz wstyd !!! Ludzie honoru i Polacy nie mogą w ten sposób postępować. Serwilizm rządu wobec Rosji nie zamykał wam drogi do samodzielnej decyzji. Przecież jesteście polskimi wojskowymi prokuratorami. Całkowicie niezależnymi.A może jesteście popłuczynami pozostałości prokuratury po Ludowym Wojsku Polskim, której decyzje wydawał i zatwierdzał Kreml? Zepsuty układ eurolandu w którym decydują Niemcy i ich dobre stosunki z Rosją zaczadza sposób myślenia polskich władz i ich urzędników. Czyżby powtarzał się okres panowania króla Stasia, gdzie pod jego bokiem wywożono na Sybir polskich patriotów. Chyba tak . Bo to idol całej tej nowej elity władzy : Tusko-Komoruskiej. Jak odbierze to opinia międzynarodowa ? Co pomyślą o Polsce sojusznicy z NATO ? Bo opinia społeczna w Polsce to opinia kształtowana przez probolszewię w TV i Gazecie Wyborczej. A dla przeciętnego odbiorcy to jedyna prawda. Poza "tańcem z gwiazdami" i śpiewami w rytmie techno i rwaniem Biblii przez Nargela. Taki już mamy młody narodek wychowany w ostatni 4-leciu przez rządzącą klikę. Zwijamy się nie tylko gospodarczo ale i z poczucia dumy narodowej i patriotyzmu. Czas z tym skończyć.Bądżmy Polakami !

środa, 21 marca 2012

Probolszewia w ataku.

Jest takie polskie powiedzenie :"Na złodzieju czapka gore"  Mówiąc  prościej  kłamca ,oszust i sprzedawczyk zawsze wie ,że jest winny i śmiało z otwartą przyłbicą nie potrafi rozmawiać o prawdzie. Krętactwo rządów POlszewii widoczne było cały czas. Jednak dopiero przy ponownym badaniu ekshumowanych zwłok pp. Gosiewskiego i Kurtyki wyszła w całej rozciągłości na wierzch. Nigdy nie zdarzyło się w długiej działalności profesora Badena z USA aby ktoś odmówił mu uczestnictwa w sekcji badanych zwłok. Zrobiły to władze polskie poprzez swoich prokuratorów. W tuskolandzie jak na Białorusi wszystko można. Ustawiona ekshumacja i badanie zwłok ofiar smoleńskiego zdarzenia jest i musi być robiona przez swoich, bo nigdy nie wiadomo co może wykryć niezależny ekspert. O bałaganie i braku planu ułożenia ciał i części samolotu to już wiemy. Ważne też jest jakie uszkodzenia ciał mają ekshumowani. A to już słodka tajemnica zdradzieckiej zgrai Tuska. Sposoby na zamknięcie ust opozycji i całej niezadowolonej części społeczeństwa są różne. Od kłamstwa i cenzurowania wiadomości telewizyjnych i prasowych do ślepej nagonki na Kościół Katolicki.Wszystko co złe to do niedawna był PiS. Tego jednak za mało. Trzeba pokazać ludziom, że postępująca bieda i wzrost cen to wina grubych biskupów i prałatów kościelnych. Nikt w Polsce nie zająknoł  się na temat święta Węgrów w dniu 15 marca ( Kossuth , Bem - republika i walki w Wiośnie Ludów). Nie przekazano ani jednej relacji z powitania Polaków na uroczystościach w Budapeszcie, przemilczano nawet przemówienie premiera Orbana przy pomniku katyńskim , pełne przyjaznych sformułowań w stosunku do Polaków. Zaczadzona zdradziecka klika Tusko-Komoruska gra swoje. Lizusostwo do dwu wrogich Polsce państw : Rosji i Niemiec jest bijące z każdego uczynku premiera. Postępujący w Polsce kryzys gospodarczy, który zaczynają odczuwać obywatele. Wzrost cen żywności, opłat za mieszkania, cen paliw ,biletów komunikacji  krajowej i miejskie, przy braku pracy i minimalnych rentach starszych ludzi robi swoje. Spadają notowania i faraona i jego partii. Trzeba więc szybko znależć kozła ofiarnego. Mając głupi otumaniony igrzyskami narodek i wrzeszczącą Palikociarnię można  zaatakować Kościół Katolicki. Będą nowe igrzyska, a prasa i telewizja usłużnie jak za PRL-u będzie trąbić na cały świat o nowych sukcesach Tuska w walce o nowoczesność z ciemnogrodem i zacofaniem. Probolszewia  przechodzi do ataku.

poniedziałek, 12 marca 2012

" Kroczem do socjalizmu"

Dawne hasło Ligi Kobiet, które w ustach prześmiewców brzmiało : "kroczem do socjalizmu" jest aktualne dla wszelkiego rodzaju ruchów feministycznych w Polsce dzisiejszej.Pro-bolszewickie ciągoty przywódczyń polskich feministek połączonych przyjażnią z "Kulturą Polityczną" Sierakowskiego i przemyśleniami Michalskiego są wypisz wymaluj sposobami Ligi Kobiet i PZPR wczesnego okresu PRL. Panie Nowicka, Szczuka i "zła suka" Czubaszek jawnie zwalczają wszystko co ma polskie korzenie i jest związane z tradycją polskiej rodziny. Pamiętam, że w latach póżnego Gomułki młodzi chłopcy śmiali się w tramwajach warszawskich z feminizmu działaczek pezetpeerowskiej Ligi Kobiet mówiąc : "gdyby dziewczęta były z kantami nigdy nie byłyby matkami." Jest to najprawdziwsza prawda jak mawiał Rumian. Trudno bowiem zrobić dzisiejszej dziewczynie dziecko z opuszczonymi spodniami  bo także nie zgadzają się prędkości męskie i żeńskie.Dawniej mówiono ,że : "prędkość mężczyzny z opuszczonymi spodniami jest dwukrotnie mniejsza od prędkości kobiety z podniesioną spódnicą". Dziś zaś nie wiadomo kto jaką prędkością dysponuje bo nie wiadomo kto jest w jakich spodniach i kim właściwie jest.Partnerstwo jest rzeczą umowną i być może dlatego na pochodach feministek jest zbyt dużo osobników płci przeciwnej. Może to tylko przypadek ale coś tu nie gra. Manifa warszawska wyglądała dosyć dziwnie.Trzeba było dosyć dużej grupy chłopstwa aby było gęściej i więcej.Widocznie radykalne tylko w gębie feministki PO-lszewii musiały szukać wsparcia popapranej części palikociarni i innych pseudo-radykałów .Hasła antykościelne to też przeszłość komunistycznej kadrówki i ich aktywistów. Prawda jest jedna, życia nie zmienisz i naturalne prawa zawsze zwyciężą.Szkoda jednak energii młodej oszukiwanej grupy kobiet traconej na ulicach miast.Więcej można zrobić jako wolentariuszki w domach dziecka, szpitalach i hospicjach.Urodzenie i wychowanie dziecka to obowiązek polskiej kobiety. Można żądać od państwa większej opieki nad rodzinami.Można też pomagać rodzinom wielodzietnym i trzeba.Natomiast rozkrzyczane i rozpasane zboczone młódki- co nie chcą rodzić i wychowywać dzieci - opodatkować ( tak jak kiedyś młodych mężczyzn popularnym "bykowym") i zmusić do prac społecznych w organizacjach charytatywnych. Państwo bez silnej rodziny jest państwem słabym i bez przyszłości.

wtorek, 6 marca 2012

Ciszej tam - nad tymi trumnami.

Chęć zaistnienia w mediach a szczególnie w tv odbiera ostatnie szczątki rozsądku w głowach rządzących.  Tragedia pod Szczekocinami pokazuje ,że wszystko można wykorzystać aby się nagłośnić i pokazać w mediach.Panowie z rządu na czele z P-rezydentem zjechali się na miejsce wypadku jak szakale lub kruki do padliny. Lizusowska tvp info rozpływała się nad dobrocią i ludzkością rządzącej kliki. Nie wiem co powie komisja. Choć sam uważam, że jest tam dużo winy i błędów człowieka. Jednak nie dyskusja nad tym kto był i jak się zachował na miejscu wypadku powinna teraz toczyć się w programach informacyjnych . Dziennikarze powinni wyciągnąć to - kto jest winny tak strasznej zapaści w kolejnictwie polskim? To pytanie ma jedną odpowiedż- rządzący Polską po 1989 roku. Wszystkie bez wyjątku rządy oddawały skomplikowany organizm jakim było PKP w ręce przypadkowych ludzi nie mających zielonego pojęcia o strukturach i zasadach pracy kolejnictwa. Dzielono, rozkradano po prostu zwijano polskie kolejnictwo.Kraj w środku Europy , leżący na trasach tranzytowych zaczął likwidować swoje kolejnictwo, zamiast robić na nich potężny interes. Aż przyszedł czas POlszewii, której wszystko co polskie i dobre przeszkadza i uwiera. Lodów już zbyt dużych na kolei ukręcić się nie da. Sprzedać rozbitą na kilkanaście przedsiębiorstw dawną PKP dosyć trudno i trochę wstyd bo kupiec jest tylko jeden - Niemcy. Choć śpiewający w młodości kolędy po niemiecku pan Tusk chętnie by to zrobił. Wmawiając Polakom, że to jest europeizacja Polski. Przecież "polskość to nienormalność" według pana premiera. Zwija się wszystko co było dobre i polskie. Po kolejnictwie zabierają się za COP ( Centralny Ośrodek Przemysłowy), dumę i ostoję rozwoju techniki polskiej. Panowie decydenci, rozpieprzyliście ten kraj tak, że gdy odejdziecie od koryta to nawet jako skazańcy nie dacie rady odbudować torów i urządzeń zabezpieczenia ruchu kolejowego wraz ze swoimi rodzinami i bandą klakierską, która was popiera.Siedzieć trzeba cicho i nie wystawiać się przed telewizyjnymi kamerami nad nieszczęściem ludzkim. W kącie lepiej pomódlcie się i poproście o zapomnienie bo na poprawę i rozum to już  nie czas.

sobota, 3 marca 2012

Dzień Żołnierzy Niezłomnych,Wyklętych.

W dniu 1 marca 2012 r. po raz drugi obchodziliśmy w Polsce Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dzień ten na wniosek Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Parlament  tzn. Sejm i Senat przytłaczającą większością głosów poparł i ustanowił, a Prezydent podpisał.Pracę nad ustanowieniem  tego dnia wspierał śp.Prezes IPN Janusz Kurtyka.Konieczność odkłamania komunistycznej historii o "karłach reakcji" i "bandytach" AK - WiN, NSZ i młodzieżowych grup walki z komunizmem leżała u podstaw uchwalenia dnia pamięci.Pomordowani wielokrotnie bez procesów w budynkach NKWD i UB patrioci polscy, którzy nie godzili się na zniewolenie sowieckie są godni upamiętnienia i ukazania ich sylwetek młodym Polakom.Jestem urodzony i wychowany na ziemi łomżyńskiej i doskonale pamiętam czasy po 1945 roku.Łomża i okolica była bardzo żle ustawiona do sowietów. Pamiętano dokładnie pierwszego sowieta z lat 1939-1941.Kiedy komuniści i żydostwo wydawało patriotycznych ludzi i inteligencję na NKWD. Następowały mordy polityczne (szczególnie wojskowych z wojny 1920r.), a rodziny urzędników i pracowników wojska i policji wywożono na Sybir.Mój dziadek ze strony Mamy, emerytowany zawodowy st.sierżant Apolinary Siemiński, uczestnik wojny 1920 roku został w bestialski sposób zamordowany na terenie więzienia łomżyńskiego.Cały personel nowej władzy komuniści przywieżli  z poza Łomży. Na terenie łomżyńskiego działały odziały AKO i NSZ.Mjr."Bruzda" 9 maja 1945 r.odbija z rąk NKWD, UB i Milicji m.Grajewo uwalniając swoich aresztowanych ludzi. Po 1947, po ujawnieniu ludzie podziemia patriotycznego chcą się włączyć do odbudowywania Polski. Cieślewski-"Lipiec" uruchamia jako drzewiarz zakłady drzewne w Piszu i Rucianem - Nidzie, "Bruzda"- J.Tabortowski zapisuje się na Politechnikę Warszawską i rozpoczyna pracę w PKO, "Ryba"- por.Marchewka wyjeżdża do Łodzi i zakłada sklep.Jednak UB czuwa.Dzień w dzień ludzie ci są wzywani na UB i przesłuchiwani.Przygotowuje się ich aresztowania.Znając sposób postępowania ubowców i sowieckich nadzorców muszą uciekać na powrót do lasu.I znów zaczyna się walka z okupacyjnym reżimem.Walka beznadziejna do końca . Wierni swoim przysięgom żołnierskim trwają niezłomnie w walce z nowym zaborcą i jego stalinowskimi sługusami.Dlatego musimy obchodzić Dzień Żołnierzy Wyklętych  przez zdradzieckie władze.Niezłomni ludzie honoru to zaszczyt dla Polski.Nasza ziemia będzie zawsze pamiętała Żołnierzy Niezłomnych, wiernych hasłom ze swoich sztandarów : "Bóg- Honor - Ojczyzna".