niedziela, 26 listopada 2017

Śmiać się, czy płakać ?? Refleksje łomżyniaka.

Na odbywającym się w tych dniach Kongresie "Katolicy i Niepodległość" wystąpiło z wykładami wielu znanych ludzi. Słuchałem ze wzruszeniem wypowiedzi ks.Kardynała Grocholskiego.Ten patriotycznie nastawiony przedstawiciel KK mówił z serdeczną troską o obronie niepodległości Polski.Przypomniał słowa św.Jana Pawła II o patriotyzmie i walce o chrześcijańskie wartości. Polacy zawsze stali po stronie krzyża i wolności wiary. Zakusy złych organizacji międzynarodowych na niepodległość naszej, suwerennej Ojczyzny są widoczne gołym okiem. Musimy być silni i zjednoczeni w obronie niepodległości i niezależności naszego kraju. Słowa mądre i trafiające do gorących serc Polaków, którzy widzą zło zachodniego lewactwa. Polska jest ciągle atakowana przez rządzące elity UE i zdradzieckie, przekupne grupy polityków. Dokładnie zdefiniował pojęcie patriotyzmu prof. Piotrowski - eurodeputowany. Patriotyzm od łacińskiego słowa Patria - Ojczyzna oznacza umiłowanie swojej ziemi i jej historii oraz wiary przodków. Polski patriotyzm to nie zboczony nacjonalizm niemiecki, czy zaborczy ,zbrodniczy rosyjski imperializm. Polacy zawsze bronili swojej niezawisłości pod hasłem Bóg-Honor-Ojczyzna, a wielokrotnie nieśli wsparcie innym narodom. Teraz gdy na świecie, a szczególnie w gremiach rządzących zachodniej Europy zapanowała lewacka ideologia zmodernizowanego komunizmu, patriotyzm stał się hasłem zwalczanym. Utożsamia się go z nacjonalizmem i ksenofobią. Polacy w całej swoje historii nie prześladowali nigdy innych nacji i wyznań. Do  I Rzeczypospolitej uciekały całe grupy narodowo-wyznaniowe, prześladowane w innych krajach. Tutaj znajdowały spokój i ochronę prawną, a także możliwość wyznawania swojej wiary. Zachodni,lewaccy ideolodzy zaczynają powoływać grupy inicjatywne im. Altiero Spinellego. Ten komunistyczny ideolog marzył o społeczeństwie wyzutym z więzi rodzinnych, narodowych bez wyznania i wiary w Boga. Taką bezkształtną masą łatwo kierować i manipulować. Dlatego solą w oku lewactwa zachodniego stała się patriotyczna,katolicka Polska. I z całą siłą urzędnicy UE zaczęli atakować rozwijające się co raz bogatsze państwo polskie i jego rząd dobrej zmiany. Do ataków przyłączyli się zdradzieccy politycy nowej targowicy (POlszewicka totalna opozycja). Gdy po tak patriotycznych i nawołujących Polaków do trwania przy polskości i obronie niepodległości, na mównicy zjawiła się p.dr.Agnieszka Muzyk, otworzyłem uszy i oczy !! Pani A.Muzyk to przecież nasza w-ce Prezydent m. Łomża. Czekałem na podobne w treści wystąpienie p.doktor. Kubeł zimnej wody, jakim zostałem oblany, zmroził mnie. Pani Muzyk  przez ponad 30 minut wygłaszała prelekcję Towarzystwa Trzeżwości na spotkaniu w Klubie "AA". Posiłkując się przygotowanymi danymi zanudzała gości z Polski i z poza granicy ilościami wypitych trunków przez społeczeństwo polskie. Oniemiałem !!! Co ma dzisiejsze popijanie piwa, wina czy koniaków do Niepodległości Polski i Jej Obrony ?? Powoli gdy ochłonąłem, zrozumiałem kto wysłał p.dr.Agnieszkę Muzyk na Kongres "Katolicy i Niepodległość"?? Mogę się mylić, ale procent pewności sięga 99%. To była sprawka "Bossa Kadr" z ul. Sadowej w Łomży !! Nie wiedziałem, czy śmiać się, czy płakać !!! Taki wstyd !!! Międzynarodowe gremium uczonych, polityków i działaczy społecznych musiało wysłuchać antyalkoholowej prelekcji z klubowych posiedzeń "AA". Zamiast słów wspierających walkę Polaków o obronę niepodległości i niezawisłości Ojczyzny, słuchano gadki o litrach,procentach i chorobie alkoholowej. Było to albo głupie, albo co gorsza sabotowało Kongres.
Na dwoje babka wróżyła ?? Jedno jest pewne jak mówi przysłowie :"Święte krowy, też mają rogi"!!!

poniedziałek, 20 listopada 2017

Tusk zdradziecko zrzuca polskość z barków i bezpardonowo atakuje rząd RP !!!

Tusk - "Nasz Człowiek w Warszawie" mówił Putin w momentach tzw. resetu stosunków polsko-rosyjskich. Służalcza postawa Tuska w stosunkach z Niemcami jest znana od dawna. On to za pieniądze przywożone zza Odry w plastikowych reklamówkach, zbudował Kongres Liberalno Demokratyczny (KLD)  i wszedł z nim do Sejmu RP. Jego słynna wypowiedż, że " polskość to nienormalność", nagłośniona w trakcie wyborów prezydenckich, dokładnie charakteryzuje osobowość i zapatrywania tego pana. To jednak nie utrąciło tego politycznego hochsztaplera. Liżąc stopy Merkel usilnie pracował na swoje stanowisko w UE. Doszło do tego, że został powtórnie narzucony przez kanclerzycę na szefa Rady Europy, w brew woli rządu polskiego. Ten zdrajca  twierdzący, że jesteśmy krajem, "który wynajął sobie w Europie pokój przechodni i przez dziesięć wieków usiłuje urządzić się w nim z wszelkimi wygodami i ze złudzeniem pokoju z osobnym wejściem, wyczerpując całą energię w kłótniach i walkach z przechodzącymi " !!! Ten historyk z wykształcenia nie chce widzieć imperialnych i zdradzieckich sąsiadów - szkopów i kacapów. To nie były spokojne wędrówki ludów, lecz zbrojne najazdy na lechickie plemiona zamieszkujące dorzecza Łaby, Odry i Wisły. Ciężkie walki obronne przed różnorakimi najeżdżcami , które wielokrotnie zapewniały pokój całemu kontynentowi nazywa : " wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych rojeń " !!! Walka o niepodległość swojego i innych narodów jest dla niego, nie powodem do dumy, a określa to jako brzemię, a nie chwałę i dumę. Polskość mu ciąży i przygniata. Ten zdrajca pracuje dla obcego państwa i z obcych rąk przyjmuje ordery i odznaczenia. Jedno z tych odznaczeń-nagród zostało przez Niemców ustanowione na cześć Polakożercy Walthera Rothenau . Tusk brzydzi się Polską i wypowiada to wprost : "Piękniejsza od Polski, jest ucieczką od Polski tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej." I ten zdradziecki sługa obcych, nie może wraz ze swoją bandą nowych targowiczan, patrzeć na rozwój Polski pod rządami dobrej zmiany ludzi PiS. Przecież ta dla której teraz służy widzi, że Polska staje się suwerenna, a pracowici i wolni Polacy zagrażają rynkom zbytu Niemców. To Tusk i jego banda zrobili z Polski półkolonię Niemiec i Rosji.Trudno się pogodzić, marzącej o IV Rzeszy A(dolfiny) Merkel,o utracie największego rynku zbytu w Europie. ( To nie Rosja, a Polska jest największym rynkiem zbytu towarów niemieckich).Podrobione i produkowane dla nas towary, odbiegają gatunkowo od sprzedawanych na Zachodzie. Szkop traktuje nas nadal jako podludzi, a ustanowione przez hitlerowca Goringa  prawa nadal obowiązują. Nie ma Polonii w Niemczech, a co za tym idzie nie ma Polaków w parlamencie  niemieckim. Bezprawie jest nadal kontynuowane, gdyż garstka Niemców w Polsce ma swojego posła w Sejmie RP. Prawa polskich dzieci są naruszane przez hitlerowskie prawa w Niemczech.  Widać, że Polska podnosi się z kolan i staje się dumnym, suwerennym państwem. Wtedy nowa targowica rozpoczyna polityczny wrzask, a jak echo ze swojego stołka  w UE wtóruje jej Tusk. Postać odrażająca i zdradziecka. Lewactwo, które tak mocno wspierał w PO, bazując na bazie "pospawanego" komunizmu i obłudnej filozofii gender mocno wspiera zakompleksionego grandziarza. Hołubi jego i jego ludzi i wykorzystując media bezpardonowo atakuje Polskę !!!

poniedziałek, 13 listopada 2017

Radość i duma z Niepodległej. Polacy podnoszą wysoko biało-czerwony sztandar !!!

Gdy w listopadzie 1918 r., po 123 latach niewoli, odradzała się Rzeczypospolita, Polaków ogarnął prawdziwy szał radości. Tak wspominał Premier Jędrzej Moraczewski :"Nie podobna oddać tego upojenia, tego szału radości, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął.Po 120 latach prysnęły kordony ! Nie ma "ich"! Wolność! Niepodległość ! Zjednoczenie ! Własne państwo....Chaos ? To nic. Będzie dobrze. Wszystko będzie, bo jesteśmy wolni od pijawek, złodziei,rabusiów..."
Dzisiaj także zachłystujemy się wolnością i cieszymy się z poczynań rządu dobrej zmiany.Polacy już nie są prowokowani na pochodach Marszu Niepodległości. Całe rodziny z dziećmi, dziadkami i wnukami z biało-czerwonymi sztandarami wyległy na ulice Warszawy. Piękny i Wielki Marsz Patriotyczny zadziwił Europę i świat. Dostojnie i dumnie Polacy zamanifestowali swoje przywiązanie do Polski i chrześcijańskiej wiary przodków. Wielkie słowa pieśni :"My chcemy Boga"na ogromnym transparencie przewodziły pochodowi. Ukłuło to laicki, libertyńsko-genderowski światek lewaków. Tłumaczenia niedoinformowanych pismaków o faszyzacji życia w Polsce to głupota i zwykłe kłamstwo medialne. Miłość do Boga to nie faszyzm. Faszyści to zboczeni , niewierzący socjaliści . Głupota sięga dalej i polskie wyznanie wiary w Boga jest tłumaczone jako nienawiść do Islamu i innych wyznań. Ta wścieklizna przegranej bandy Tuska i schetynowskiej totalnej opozycji, przy wtórze agenturalnych organizacji, ma stworzyć wrażenie chaosu i bezprawia. Silne państwo polskie jest zagrożeniem dla planów Berlina, Moskwy i obłudnej Brukseli i Paryża.
Zaczadzone poprawnością polityczną umysły polskich POpaprańców i zwykłych ZOŁZ (Złodziei,Oszustów,Łajdaków,Zdrajców) wmawiają Polakom kłamstwa. Nawet ludzie z prawej strony jak red.Jałowiczor  (Gość Niedzielny) opowiadają nieprawdziwe historie. Wiemy wszyscy, co jednoznacznie zostało potwierdzone, że autorem planu Bitwy Warszawskiej był Józef Piłsudski. Potwierdza to sam gen.Veygand . To nie gen.gen.Rozwadowski,Haller,Sikorski byli twórcami sukcesu Cudu nad Wisłą. Zwyciężył plan Marszałka i to, że polskie odziały zwyciężyły pod Radzyminem-d-ca gen.Lucjan Żeligowski. Każda duża operacja ma sztab. Sztabem zaś kieruje doświadczony generał. I właśnie tak postąpił Marszałek decydując się na zdjęcie 22 lipca 1920 r. gen Szeptyckiego i Zygadłowicza, a na ich miejsce powołuje, na szefa Sztabu Generalnego gen.Rozwadowskiego i dowódcę Frontu Płn.Wsch. gen.J.Hallera, a na d-cę 1 Armii gen.Romera. Ci energicznie przygotowali działania pod względem operacyjnym. Atak z nad Wieprza grupy Piłsudskiego dokonał reszty, zdecydowanym uderzeniem. Dlatego nie szukajmy dziury w całym. Pomysł i wykonanie dowódcze Cudu nad Wisłą było dziełem Józefa Piłsudskiego !!!My łomżyniacy mieliśmy w tych bojach duży udział. Pamiętajmy o naszych żołnierzach 33 pp. walczących i pod Łomżą - kpt.Raganowicz i pod Radzyminem ppłk.Sawa-Sawicki.Mamy prawo dumnie podnosić w dniu 11 listopada biało-czerwony sztandar i świętować powstanie Niepodległej Ojczyzny !!!

poniedziałek, 6 listopada 2017

Echa łomżyńskiego cmentarza .

Stary łomżyński cmentarz znowu uchylił rąbka swojej tajemnicy historycznej. Wszyscy znamy piosenkę p.Hanki Bielickiej "My z Łomży". Rozkochana w Łomży artystka głosiła w niej całej Polsce i światu, że słynni ludzie nauki, kultury i polityki mają swoje korzenie w Łomży. Stary, założony przez Prusaków cmentarz przy ul.Mikołaja jest dumą mieszkańców grodu nad Narwią.Na cmentarzu tym leży wielu słynnych Polaków i nie tylko. Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej przy współpracy z Konserwatorem Zabytków stara się ratować stare, pamiątkowe nagrobki. Kilkadziesiąt już lat organizowana jest przez TPZŁ i władze miasta kwesta na renowację zabytkowych nagrobków w dniach 1 - 2 listopada. W tym roku p. Sławomir Zgrzywa historyk i konserwator zabytków przekazał nową wiadomość.:"Pochowano tu wiele znakomitych ludzi, a cmentarz jest ciągle pełen tajemnic.Mnie się udało odnależć groby przodków prof. Jadwigi Staniszkis.Potwierdziłem żródłowo i odnalazłem rodzinę jedynego generała armii carskiej i polskiej Stanisława Suryna (1858-1928)..Odnalazłem prapradziadka i praprababcię Jarosława i Lecha Kaczyńskich; Aleksandra Dunin-Brzezińskiego i Julię. Ich córka Jadwiga wyszła za mąż za ppłk.Stanisława Jasiewicza z 17 pułku dragonów wołyńskich, mieszkał w Łomży 30 lat. Z tego związku zrodził się dziadek braci Kaczyńskich Aleksander Jakub Jasiewicz, projektant Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, którego akt urodzenia posiadam...To ojciec Jadwigi Kaczyńskiej (1926-2013), matki dwójki ludzi, kształtujących politykę w Polsce"...
Chwała panu Zgrzywie i wszystkim łomżyniakom dbającym o naszą zabytkową nekropolię. Dobrze by jednak było aby ludzie władzy oraz działacze Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej zaostrzyli kontrolę nad gospodarzem cmentarza. Od wielu już lat trwa niszczenie zabytkowych nagrobków. Nowobogaccy nobilitują się wykupując miejsca pochówku w najbardziej centralnych miejscach. Metoda zawsze ta sama. Najpierw niszczony jest wizerunek i krzyż lub płyta nagrobna, a potem następuje sprzedaż. Doszło już do tego, że ogłoszenia o sprzedaży wybudowanych , dużych, pustych grobów znajdują się w internecie i ogłoszeniach handlowych. Interes kwitnie !!! Jedno pytanie. Co się stało z płytami nagrobnymi księży kapelanów Powstania Styczniowego ( znajdowały się w alejce tuż przy Kaplicy Śmiarowskich) ??? Trudno też nie wspomnieć o grobie Żyromskiego ?
Cuda wyczyniane z grobami Mastelskich to też przyczynek do wyjaśnienia ??!!
Cieszmy się z dociekliwości historyków i doskonałej pracy ludzi TPZŁ, a także ofiarności łomżyńskiego społeczeństwa. Patrzmy jednak na ręce i ukróćmy biznes złych ludzi, nawet tych w sutannach !!!