poniedziałek, 25 stycznia 2021

Nieszczęścia chodzą parami !!

 Anioł Śmierci, a raczej Czarna Pani Kostucha z kosą, przykryła swoim płaszczem alejkę i dom 3 -3a przy ul. Żeromskiego w Łomży ?! Szybko następujące, dzień po dniu dwa tragiczne zdarzenia, uderzyły w miejsce mojego zamieszkania. Gdy wszystkim dokucza pandemia i związane z nią obostrzenia, ulegają rozlużnieniom związki sąsiedzkie. Ludzie mniej interesują innymi. Gdy w godzinach popołudniowych 22 stycznia ,żona moja zeszła do piwnicy, ponieważ zaciekawiły ją otwarte drzwi, stanęła jak wryta !! Na korytarzu piwnicznym stało dwóch policjantów - antyterrorystów, w pełnym wyposażeniu !! Po chwilowym zdziwieniu dowiedziała się, że w piwnicy naszej klatki schodowej, powiesił się sąsiad z parteru - Andrzej Samluk lat 55 !!! Z tą przykrą wiadomością przybiegła do naszego mieszkania. Byłem bardzo zaskoczony bo godzinkę czasu przed jej powrotem do domu, ja również byłem w piwnicy. Brałem konserwowe ogórki i inne przetwory. Nic nie słyszałem , aby po przeciwnej stronie klatki ktoś przebywał. Odczucie ,że mógł tam być już wisielec było bardzo dotkliwe !! Ciało denata zabrano do celów dochodzenia, a my sąsiedzi zostaliśmy jedynie ze wspomnieniami, uczynnego, spokojnego chłopaka, który wychował się przy nas. Pracując w ekipie gospodarza domu, był osobą znaną w okolicy. Co zmusiło tego schorowanego, choć bardzo energicznego mężczyznę do odebrania sobie życia . pozostaje tajemnicą ??!! Gdybania i domysły nic tu nie wniosą. Czekamy na sekcję i pogrzeb !!! Gdy jeszcze nie otrząsnęliśmy się z tej tragicznej śmierci, już następnego dnia złe fatum znowu dało o sobie znać. Tuż pod zapadnięciu zmroku, gdy zbliżałem się do drzwi balkonowych swojego mieszkania, usłyszałem silny huk i brzęk bitego szkła !! Wyszedłem na balkon i spojrzałem na dół. Przed budynkiem, na pasie zieleni pod balkonami, leżały okna wraz z ramami. Pomyślałem, że ktoś wymienia okna i stare wyrzucił, aby jutro je posprzątać ??!! Za parę minut, żona, która ubrała się i z ciekawości wyszła na zewnątrz, powróciła. Był wybuch gazu w sąsiedniej klatce, powiedziała podniesionym głosem !!! Ubieraj się, bo policja i straż zarządziła ewakuację ludzi z mieszkań !! Spojrzałem przez okno. Wokół naszego bloku była dyskoteka kogutów na pojazdach policji, straży i pogotowia ratunkowego. Służby zadziałały błyskawicznie !! Poparzoną, 85 letnia mieszkankę sąsiedniej klatki zabrało Pogotowie Ratunkowe. Podstawiono autokar dla ludzi z sąsiednich mieszkań, a komisja budowlańców szybko zbadała stan budynku. Dalszym sąsiadom pozwolono powrócić do mieszkań. Ściany nośne naszego bloku były w dobrym stanie. Nie musieliśmy udawać się na ewakuację i spędzać nocy poza swoim mieszkaniem. Odetchnęliśmy z ulgą ??! Jednocześnie uczucie fatalnego zagrożenia, zagościło na dobre w naszych jestestwach ??!! Żle się zaczynał ten 2021 rok !!! Zaraza światowa, mój kiepski stan zdrowia, po zabiegach na otwartym sercu i podeszły wiek ( 80 lat), będą na pewno utrudnieniem dla mojej żony Ewy ??!! Jesteśmy sami, tylko we dwoje w domu. Czas biegnie, a złe fatum krąży wokół nas. To prawda że nieszczęścia chodzą parami !! Ludzie jednak są życzliwi i jakoś dziwnie, te przeżyte tragedie zjednoczyły sąsiadów. Widać to było po rozmowach o nieszczęśnikach tragedii, oraz o chęci wspólnego zakupu wieńca dla samobójcy Andrzeja ??!! To prawda, że Polacy jednoczą się w nieszczęściu i chcą być bliższymi sobie !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz