piątek, 22 stycznia 2016

Po prostu.Pytanie o wolnośc to nie kłamstwo

153 Rocznica Powstania Styczniowego obchodzona po wygranych wyborach prezydenckich  i parlamentarnych, niesie ze sobą pytanie. Czy Powstanie Styczniowe 1863 roku było historycznie potrzebne i co wniosło w poczucie państwowości polskiej ? Powstanie , które tak mocno wbiło się w pamięc Polaków. Wzorzec budowy państwa podziemnego ze wszystkimi strukturami władz, od ustawodawczej poprzez wykonawczą i sądowniczą, był dla przeszłych budowniczych Odrodzonej Rzeczypospolitej przykładem. Zasady budowania struktur państwa podziemnego były stosowane w latach II wojny światowej.Kłamliwi publicyści typu Stommy, Dobraczyńskiego czy ostatnio Żakowskiego potępiają powstańczy zryw 1863 roku.Nie rozumieją , że parę lat istniała i działała rodzima władza ( państwo podziemne istniało od początku lat 60-tych XIX w.). Po prostu płacono podatki, a silne struktury państwa i jego organów ścigania potrafiły wymusic posłuszeństwo i ukarac zdrajców jak i czynowników carskich. Słynni "wieszatiele" i "sztyletownicy" byli postrachem zaborczych władz carskich.Powstanie styczniowe pomimo ofiar ocaliło nas przed skundleniem się.Na gwałt i akceptację ugody, odpowiedziało gwałtem wojennego terroru wobec obcych władz.Powstańców Styczniowych cenił i szanował twórca Niepodległej Marszałek Józef Piłsudski. On to już w początkach XX wieku prowadził cykl odczytów o organizacji i walce powstańczego państwa. Po Odrodzeniu się Rzeczypospolitej Powstańcy Styczniowi byli stawiani na uroczystościach państwowych przed wszystkim dostojnikami państwowymi. Po prostu społeczeństwo polskie czciło ich i szanowało.
Dzisiaj świat opanowany przez lewactwo i dewiantów, atakuje naszą patriotyczną postawę i demokratyczne formy budowy naszej państwowości. Naród jako suweren dał prawo wygranej prawicy do rządów w Polsce. Obiecane w trakcie wyborów zmiany są wprowadzane energicznie przez zwycięską partię.Nie w smak to jest układowi, który utracił stołki, a sitwa przyssana do koryta, nie może pogodzic się z utratą władzy, wpływów i pieniędzy.Szukając znowu "ugody" w swoim serwilizmie biegnie do Berlina i Brukseli, skarżąc się na rządzących. Widac to wyraznie po postępkach lewactwa polskiego. Obojętnie z jakim odcieniem , liberalnym, czy postkomunistycznym lub dewianckiej post-moderny.
Tak się składa, że na początku tego roku wchodzi na ekrany film "Historia Roja" w reżyserii Jerzego Zalewskiego. Film ten odkłamuje historię Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych.Film dla patriotycznej młodzieży polskiej o o życiu i walce ich rówieśników z okupantem. Trudne "wilcze życie" młodych poraża swoją wymową patriotycznej prawdy. Odkłamuje lata propagandy komunistycznej. Pokazuje młodych, którzy nie godząc się z władzą przyniesioną na bagnetach sołdatów sowieckich, zmuszeni są powrócic do lasu.Walczą z okupantami i zdrajcami "ugodowej", komunistycznej władzy. To także byli młodzi, tacy sami jak w roku 1863, kiedy nie godząc się na "brankę" do carskiego wojska, musieli iśc do lasu. Chcieli i walczyli o suwerenną, wolną Ojczyznę. Tradycja walk o samostanowienie państwa polskiego pisze znowu nowe wersy.Teraz walka o Polskę jest rozgrywana na forach międzynarodowych. Polacy tworząc Podziemne Państwo w latach 60-tych XIX w., pieczętowali swoje dokumenty państwowe pieczęcią z Orłem,Pogonią i św. Michałem Archaniołem, wyrażając nierozerwalnośc ziem I Rzeczypospolitej. Pieczęc ta była świętością narodową i nigdy się nie dostała w ręce zaborcy, a dokumenty nią sygnowane , były traktowane jako jednoznaczny rozkaz dla wszystkich warstw narodu polskiego. Dzisiaj, przykro to mówic, zdradzieccy , nowi targowiczanie liżą szwabskie łapska komisarzy unijnych i występują przeciwko polskim, demokratycznie wybranym władzom.Jawna zdrada i zakłamanie tzw. "poprawnie myślących", musi doprowadzic do reakcji narodu i usunięcia poza nawias społeczny targowiczan.Historia może zatoczyc krąg i na bruku warszawskim mogą stanąc szubienice, na których zawisną zdrajcy , z wyroków Trybunałów Ludowych. Obym był złym prorokiem !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz