czwartek, 13 sierpnia 2015

Ppłk. Sawa- Sawicki.O Nim będę myślał 15 sierpnia.

Zbliżająca się rocznica Bitwy Warszawskiej 15 sierpnia 1920 roku, każe mnie pomyślec o jednym z jej bohaterów . Jerzy Sawicki urodził się 7 stycznia 1886 roku w Reginpolu pow. Orszańskim. Niezwykle wrażliwy już od wczesnych lat młodzieńczych podjął decyzje walki o wolnośc i niepodległośc Polski. Stanął przy boku Piłsudskiego i uważał jak on, że młodzież polską należy wychowac w duchu rycerskim, duchu śmiałych przedsięwzięc i zdecydowanej woli zwycięstwa. Jerzy Sawicki był jednym z założycieli Związku Walki Czynnej, który przekształcił się póżniej w Związek Strzelecki.Choc był młodym, to był jednym z tych, którzy roztrzygnęli o polskim czynie zbrojnym w czasie wojny. Był jednym z najstarszych służbą polskich oficerów.Jako d-ca plutonu i kompanii - zawsze na froncie dzielił losy I Brygady. Epopeję legionową skończył za drutami Benjaminowa.Po czasach żołnierza bez Ojczyzny, wybuchła Wolna Polska. Jerzy Sawicki staje do organizowania II baonu 33 pp. i wyrusza z nim na front. Obrona Berezyny, Lepel, Kamień oto główne momenty. Gdy bolszewicy przełamali w maju 1920 r. nasze linie, w czasie pierwszego odwrotu zostaje Sawicki d-cą pułku. Od tej chwili nie przestaje nim dowodzic aż do śmierci. Nie pozwala przenieśc pułku do armii rezerwowej lecz prowadzi go na front do pierwszej linii.W czasie strasznych dni odwrotu Jerzy Sawa- Sawicki dowodzi XV Brygadą. Przeżywa straszne dni dla dowódcy, kiedy widzi topniejące oddziały, bez walki, bez sukcesów lecz od ran powstałych w ciągłym marszu i zwijaniu się i rozwijaniu.W czasie odwrotu aż do Bałegostoku Sawicki ma przy sobie tylko jeden baon 33 pp.Poczuł się silniejszy, gdy dołączyły dwa inne, a do pułku zaczęli napływac ochotnicy. Ciągłe walki i przezycia dają znac o sobie . Pierwsze ataki serca przetrzymuje i z bólem stawia czoła bolszewikom. Kiedy w decydującym boju pod Radzyminem- Osowem pada szereg dowódców kompanii, a szeregi obrońców chwieją się. On zdecydowanym działaniem i osobistym przykładem, przy pomocy ppor. Słowikowskiego opanowuje panikę i podrywa do kontrakcji szeregi obrońców. Na tyłach wielkie przegrupowanie. Trzeba wytrwac. I wytrwano.Serce jednak nie wytrzymało. Szpital. Znowu wrażliwośc i obowiązek każe mu opuścic szpital. Przybywa pod Lubar w przeddzień rozejmu. Walka jeszcze trwa. Gwiżdżą kule, huczą armaty. On znowu jest na froncie, jak całe życie. Rozejm-Pokój. Może zazna spokoju i podziękowań za swój trud ? Nie było to jemu sądzone. Gdy swój pułk 33 do Łomży przyprowadził, nie biły dzwony, nie rzucano kwiatów - milczano. Na czyje polecenie wszyscy wiedzieli, ale do dzisiaj milczą !!!On zajął się bytem żołnierzy. Dbał o świetlice żołnierskie i czytelnie dla oficerów. Koło siebie widział jedynie towarzyszy walk.Gdy szukał wspólnoty w działaniu, słyszał i czytał jadowite słowa. Tych co nie rozumieli, że chciec, to móc. Nie miał wiele już czasu, który mógł poświęcic dla młodej żony i córeczki. Serce nie wytrzymało.Zmarł na atak serca w dniu 10 listopada 1922 roku, w wieku 36 lat. Na pomnik i pogrzeb złożyli się jego żołnierze.Wieniec od Piłsudskiego z napisem: "Współtowarzyszowi pracy-Komendant", nieśli inwalidzi z pod Połocka i Ossowa. Społeczeństwo endecko-białej Łomży stara się  dzisiaj wyciszac bohatera.Przypomnijmy dzisiaj w 95 Rocznicę Bitwy Warszawskiej tą świetlaną postac Bohaterskiego Dowódcy 33 pp. w Łomży. Ku pamięci  łomżyniaków podaję miejsca walk i mogił żołnierzy 33 pp. im J.Piłsudskiego w Łomży.
Mogiły poległych żołnierzy 33 pp rozsiane są od Wisły po Dzwinę, od Zgniłej Lipy, po Słucz, są najczęściej bezimienne.Większe skupienia mogił pozostały w Kamieniu, Leplu,Homlu,Uszaczu,Woroneczu,Mielnicy, Drugoczu i pod Osowem. Szeroki szlak północno-wschodniego frontu wchłonęły ofiarną krew żołnierzy 33 pp. z  Łomży.
Nad Berezyną, Uszaczem, Wilją, Niemnem,  Świsłoczą, Bugiem, Narwią ,Wisłą, Horyniem i Słuczą spoczęli snem wiekuistym po twardym żołnierskim znoju ci, którzy w ciężkim mozole bagnetem budowali Wolnośc i Niepodległośc Ojczyzny.
Pamiętajmy o Nich i ich Dowódcy ppłk. Jerzym Sawie-Sawickim. Cześc Ich Pamięci !!!

1 komentarz:

  1. Znakomity tekst, podobnie jak pozostałe. Gratuluję! Polecam wszystkim, dla których Polska i polskość są ważne.

    OdpowiedzUsuń