sobota, 24 sierpnia 2013

Szatańska zmowa i jej pokłosie.

23 sierpnia 1939 roku dwa zbrodnicze państwa Rosja sowiecka i Niemcy hitlerowskie zawarły układ zwany układem Ribbentrop-Mołotow. Układ ten, a w szczególności tajny protokół dodatkowy, określał atak na Polskę i dokonywał rozbioru ziem polskich przez te dwa zbrodnicze mocarstwa.Na jego mocy na teren Polski bez wypowiedzenia wojny wkraczały armie sowieckie i zajmowały ziemie polskie do linii Narwi , Wisły i Sanu. Zachodnia częśc Polski dostawała się Niemcom. Oznaczało to podeptanie kardynalnych zasad prawa międzynarodowego i dotychczasowych zobowiazań zarówno  III Rzeszy, jak i ZSRR. Obowiązywały ważne umowy międzynarodowe o nienaruszalności granic i nieagresji z obydwoma sąsiadami. Co ważniejsze, pakt Ribbentrop-Mołotow dał Hitlerowi upragnione zielone światło do ataku na Polskę w dniu 1 września 1939 r, przesadzając tym samym o wybuchu II wojny światowej. Napaśc w dniu 17 września Armii Czerwonej, która nie stosowała żadnych reguł postępowania dopełniło tragedii Polski. Ofiarami terroru sowietów padali zatem zarówno wzięci do niewoli z bronią w ręku oficerowie i żołnierze jak i zwykli obywatele w szczególności przedstawiciele władz jak i inteligencja polska i klasy posiadające. Duży udział w dyskryminacji Polaków mieli podjudzeni Ukraińcy, Białorusini i ludnośc żydowska wśród której była wielka liczba zwolenników komunizmu. Przebywający na terenie ZSRR komuniści polscy (ocalali po pogromach stalinowskich pod koniec lat trzydziestych XXw.). zaczęli przy pomocy komisarzy sowieckich tworzyc nowe władze.Żydostwo i komuna pomagali tworzyc listy Polaków do wywózki na Sybir i stworzyli oddziały milicji.Piąta kolumna komunistycznych zdrajców działała sprawnie. Bardzo duża liczba patriotów polskich straciła życie, a ich rodziny znalazły się na nieludzkiej ziemi.Wytrzebienie polskich elit i objęcie stanowisk w nowej zależnej od ZSRR Polsce przez agentów sowieckich jest widoczne do dzisiaj.Młodzi wykształceni na zagranicznych uczelniach synowie komunistów sprawują teraz dzięki układom władzę i brylują w biznesie i kulturze, oraz w mediach. Dla nich pojęcie patriotyzmu to ksenofobia i ciemnogród, a bohaterscy żołnierze walczący o Niepodległą, to bandyci. Znane jest wszystkim powiedzenie szefa partii władzy p. Donalda Tuska, że "polskośc to nienormalnośc". To samo mówią ludzie kultury i redaktorzy TV i prasy poprawnej politycznie. Oparta o wielu ludzi wywodzących się rodzin byłych ubeków i aparatczyków komunistycznej władzy, nowa elita Polski, zerka albo ku Moskwie albo ku lewackiemu zachodowi z Eurolandem na czele. Większośc nowej administracji brukselskiej ma korzenie lewackie i kiedyś była związana z "czerwonymi brygadami" lub sterowana przez agentury "Stasi" lub KGB. Najmniejsze odruchy ruchów patriotycznych czy demokratyczno narodowych są okrzykiwane od grup faszyzujących lub ksenofobicznych. Oba te pojęcia  w Polsce były zawsze nie do przyjęcia. Ludzi obcych  kulturowo czy rasowo Polacy traktowali zawsze dobrze i znana była w świecie gościnnośc i przyjacielskośc naszego narodu. Nowa zła władza i żli ludzie tej władzy starają się, dzięki możliwościom oddziaływania na obce media, przedstawic Polskę i Polaków jako "czarnego luda". Złego bijacego obcych, a szczególnie nienawidzącego Żydów. Byłych współpracowników KGB i  UB oraz Wojskowej Informacji, którzy mają polską krew na rękach przedstawia się młodzieży akademickiej jako luminarzy nauki i autorytety moralne. Władza przefiltrowana przez sito lewactwa i oparta na popłuczynach tego lewactwa idzie wyraznie na konfrontację z odradzającym się szczególnie wśród młodych ,ruchem patriotycznym , bardzo propolskim i ceniącym naród i, jego historię i przeszłośc Rzeczypospolitej. Dążenie do tej konfrontacji jest odczuwalne prawie namacalnie i usłyszec go można w wypowiedziach ludzi dziś rządzących. Takie jest właśnie pokłosie szatańskiej zmowy dwu gigantów zła, którzy wyniszczając polskie elity, zostawili nam swoje popłuczyny agentur wpływów. Polska niepodległa i całkowicie niezwisła jest solą w oku tych agentur i dlatego musimy bardzo mocno chciec się ich wyzbyc. Jest to operacja trudna, niebezpieczna i bardzo niepopularna w Brukseli. Jednak dla przyszłości naszej i naszych dzieci musimy ją podjąc. Islandia i Węgry pokazały nam sposób na wyjście z tego impasu.Polska jest jednak większa i bardziej znajduje się w kleszczach wpływów nowego lewactwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz