Józef Klemens Piłsudski urodził się 5 grudnia 1867 r. w Zułowie niedaleko Wilna. Szalał wtedy popowstaniowy terror carski. Rodzina Piłsudskiego bardzo zamożna - kilkanaście kluczy i folwarków posiadłości ziemskich w sumie 20.000 ha .W prostej linii ród Piłsudskich wywodził się od Ginta, który w roku 1413 podpisywał Unię Horodelską.Od niego pochodzi Marek i Stanisław, a synem Stanisława był Bartłomiej Rymsza Giniatowicz, który pierwszy pisał się Piłsudski h. Kościesza z odmianą.
Rodzice J.Piłsudskiego - Józef Wincenty Piotr Piłsudski i Maria z Billewiczów ( h.Mogiła) Piłsudska - pobrali się w kwietniu 1863r., a więc w trakcie tragicznych dni powstania.Do Zułowa przenieśli się wkrótce po ślubie, gdyż Piłsudskiemu - komisarzowi Rządu Narodowego - na Żmudzi groziła dekonspiracja i represje.
Towarzyszyło ponoć narodzinom przyszłego konspiratora wydarzenie bardzo znamienne.Była mrożna noc, szalała zamieć śnieżna.W pewnej chwili zaczęli się dobijać do drzwi dworu oficerowie rosyjscy, którzy przejeżdżjąc i widząc oświetlone drzwi dworu, podejrzewali,iż odbywa się jakieś konspiracyjne zebranie. Powód - w postaci noworodka - uspokoił ich. Jak pokazała dalsza droga życiowa nowo-narodzonego , nie powinien był.
Józef Piłsudski o pierwszym okresie swojego życia pisał :" Urodziłem się na wsi, w szlacheckiej rodzinie, której członkowie, zarówno z tytułu starożytności pochodzenia jak i dzięki obszarowi posiadanej ziemi, należeli do rzędu tych, co niegdyś byli nazywani bene nati et possesionati. Jako possesionatus nie znałem długo żadnej troski o materialne rzeczy i otoczony byłem w dzieciństwie pewnym komfortem. A że rodzeństwo moje było liczne i rodzice względem nas byli bardzo łagodni i serdeczni - mógłbym nazwać swe dzieciństwo - sielskim, anielskim..."
Rodzeństwo rzeczywiście było liczne, bowiem państwo Piłsudscy mieli dwanaścioro dzieci. Mianowicie : Helenę - 1864, Zofię - 1865, Bronisława - 1866, Józefa Klemensa - 1867, Józefa Adama - 1869, Kazimierza - 1871, Marię - 1873, Jana - 1876, Ludwikę - 1879, Kacpra - 1881 oraz bliżnięta Piotra i Teodorę w 1882 roku.
Jednym zgrzytem w/g wspomnień Marszałka było zasępione czoło ojca i łza w oku matki związane z klęską narodową 1863 roku. Matka, nieprzejednana patriotka nie ukrywała bólu i zawodu z powodu upadku powstania. Wychowywała dzieci w patriotyzmie i robiła nacisk na konieczność dalszej walki z wrogiem Ojczyzny. W domu czytano wiele książek wieszczów i uczono bohaterskiej i chlubnej historii Polski.Po pożarze dworu w Zułowie rozpoczął się inny okres życia w Wilnie, dokąd przeniosła się rodzina Piłsudskich. Szkoła do której poszedł to pełna rusyfikacja i znienawidzeni nauczyciele. Świat zawalił się po śmierci matki w 1884 r. gdy był w ostatniej klasie gimnazjalnej. W 1885 r. rozpoczął studia medyczne na uniwersytecie w Charkowie. Następny cios to było aresztowanie brata Bronisława za zamach na cara Aleksandra III. Pociągnęło to za sobą i aresztowanie Józefa i zsyłkę na Syberię. Tam narodził się już zadeklarowany konspirator. Ciężkie przeżycia zesłańca i katorżnika zahartowały go. W trakcie pobytu na zesłaniu w Tunce zapoznał Bronisława Szwarce - członka Komitetu Narodowego z czasów Powstania Styczniowego, Stanisława Landy - wybitnego działacza socjalistycznego, oraz wielu innych rewolucjonistów. Wracał z Sybiru człowiek, który dokonał wyboru. Całe swoje życie poświęcił na walkę o Niepodległą. Ileż to trzeba było mieć romantycznej zawziętości i wiary, by z garstką zapaleńców ruszyć na wojnę o Polskę w trakcie I wojny światowej. A potem w 1920 r. stawić czoła ,z młodziutkim Wojskiem Polskim i pokonać nawałę bolszewicką. Ocalając Polskę i Europę.Zdrowie zawiodło, bo już szykował się do rozgrywki z Niemcami Hitlera i chciał zniszczyć zamysły obu odwiecznych wrogów Polski. Złożony po śmierci na Wawelu w Krypcie Srebrnych Dzwonów . Sarkofag Marszałka jest codziennie obsypywany świeżymi kwiatami. Polacy pamiętają !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz