niedziela, 26 lutego 2012

85 lat Mazurka Dąbrowskiego.

Dokładnie 85 lat temu, dnia 26 lutego 1927 roku , Minister Spraw Wewnętrznych II RP ogłosił, że patriotyczna pieśń "Mazurek Dąbrowskiego" stał się Hymnem Narodowym.
Co powinniśmy wiedzieć o powstaniu, autorze i historii tej niezwykłej pieśni.
Twórca pieśni Józef Rufin Wybicki h."Rogala"pochodził z Będomina na Pomorzu.(Obecnie w tej miejscowości znajduje się Muzeum Hymnu Narodowego).Patriotyczny poseł ziemi pomorskiej w I RP sprzeciwiający się zsyłce na Sybir polskich patriotów z polecenia ambasadora carskiego Repnina w 1758r. Był także Konfederatem Barskim i współtwórcą Konstytucji 3-Maja. Ogólnie uzdolniony poeta, dramatopisarz, kompozytor, dyplomata oraz działacz polityczny. W trakcie Insurekcji Kościuszkowskiej zaprzyjażnił się z gen. Janem Henrykiem Dąbrowskim. Po upadku Rzeczypospolitej udał się na emigrację do Francji.W 1797 roku przyjechał do Lombardii we Włoszech na prośbę gen.J.H.Dąbrowskiego, by pomóc przy organizacji Legionów Polskich we Włoszech.Tu w Reggio nell" Emilia k. Bolonii w Republice Lombardii w siedzibie sztabu legionów (pałac biskupi), napisał w lipcu  w dniach16-19  1797 roku Pieśń Legionów Polskich noszących póżniej tytuł "Mazurka Dąbrowskiego. Do pieśni tej dodał skoczną melodię mazurka podlaskiego. Po raz pierwszy pieśń wykonano 20 lipca 1797 r. dla uświetnienia odchodzących z Reggio legionistów. Oto pierwotny tekst pieśni.:
1. Jeszcze Polska nie umarła /kiedy my żyjemy/
    Co nam obca moc wydarła /szablą odbijemy/
Refren: Marsz, marsz, Dąbrowski / do Polski z ziemi włoski/
            Za Twoim przywodem /złączym się z narodem/
2. Jak Czarniecki do Poznania /wracał się przez morze/
    dla ojczyzny ratowania /po szwedzkim rozbiorze/
3. Przjdziem Wisłę, przejdziem Wartę /będziem Polakami/
    dał nam przykład Bonaparte /jak zwyciężać mamy/
4. Niemiec, Moskal nie osiądzie /gdy jąwszy pałasza/
    hasłem wszystkim zgoda będzie /i ojczyzna nasza/
5. Już tam ojciec do swej Basi /mówi zapłakany/
    słuchaj jeno, pono nasi /biją w tarabany/
6. Na to wszystko jedne głosy /dosyć tej niewoli/
    mamy Racławickie Kosy /Kościuszkę, Bóg pozwoli/
Zasadnicza treść Hymnu Narodowego nie uległa zmianie.Poza" nie zginęła " a "nie umarła" i "odbierzemy" a nie "odbijemy".Pieśń była śpiewana przez całe lata niewoli.Chociaż zakazana, została wykonana w trakcie pogrzebu gen.Jana Henryka Dąbrowskiego w 1818 roku w Poznaniu przez młodzież szkół poznańskich. Śpiewano ją i na salonach arystokratycznych ( Wykonanie koncertowe ks.Sapieżyny w Warszawie na fortepianie Chopina ) i przy biwakach powstańczych ,zrywów narodowych.Pieśń trafiała w ucho i była bliska sercu Polaka.W trakcie II Wojny Światowej dziwnym zrządzeniem losu II Korpus gen Andersa szedł szlakami Legionistów Dąbrowskiego i śpiewał :"Jeszcze polska nie zginęła" na ulicach włoskich miast. Żołnierze Polski Podziemnej z tą pieśnią na ustach rozpoczynali walkę przy odbijaniu miast i miasteczek z rąk najeżdżców. Z tą pieśnią tą nie rozstawali się zesłańcy do sowieckich łagrów a matki sybiraczki razem z pacierzem uczyły słów :"Jeszcze Polska nie zginęła...".Pamiętajmy o tym i słuchając tych świętych dla Polaka słów Hymnu zachowujmy się poważnie i dostojnie.Bo tego żądają od nas prochy tych co za Polskę umarli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz