10 stycznia 1920 r. wszedł w życie traktat wersalski podpisany w Paryżu 28 czerwca 1919 r. Pod dokumentem tym podpisali się m.in. premierzy Francji Georges Clemenceau i Wielkiej Brytanii David Lloyd George, oraz prezydent USA Thomas Woodrow Wilson. Stronę polską reprezentowali Ignacy Paderewski i Roman Dmowski. W myśl postanowień traktatu Polska, jako niepodległe państwo, wracała na mapy świata. Przypomina się tutaj ciągłe swary dotyczące ważności autorów wywalczonej Niepodległości. Trzeba pamiętać znane słowa - że krwią się trudniej płaci niż woskiem i inkaustem. Tak jest. Gdy nasi przedstawiciele na Zachodzie wykłócali i udowadniali sens istnienia Niepodległej Polski, a także uzasadniali memoriałami układ jej granic, krwawa walka na przyszłych terenach naszej Ojczyzny trwała nieprzerwanie od lat. Od roku zaś 1919 walczyliśmy z najgrożniejszym wrogiem - Rosją sowiecką. Trwała druga faza "Operacji Wisła". Celem opracowanej przez Michaiła Tuchaczewskiego operacji było zniszczenie Polski i rozpętanie wojny rewolucyjnej w Niemczech i w całej Europie. Słynne powiedzenie Lenina : "Po trupie Polski do wszechświatowej rewolucji" było hasłem bolszewickich hord. Bohaterska postawa Wojska Polskiego i śmiały, doskonale wykonany plan Piłsudskiego, zatrzymały i odrzuciły od naszych granic sowieckiego najeżdżcę . Polska obroniła swoją Niepodległość i uratowała od zagłady Europę.
Mieliśmy przez nie całe dwadzieścia lat Wolną Ojczyznę, która rozwijała się i niwelowała różnice w stosunku do innych krajów. Wielki wizjoner polityczny, jakim był Józef Piłsudski widział zagrożenia polskiej suwerenności i rozwoju kraju. Były one zewnętrzne, które wypływały z sąsiedztwa dwu imperialnych krajów, jakimi były - Rosja i Niemcy, ale i z wewnętrznych gierek agentury obcej i tzw. ".pożytecznych idiotów". Sytuacja taka istnieje do dzisiaj.Zapamiętajmy, że Marszałek mówił :"..spotykaliśmy w Polsce ludzi twierdzących,że służba dla Rosji jest równoznaczna ze służbą Ojczyżnie". Ta współpraca i służba dla Moskwy zemściła się w dniu 10 kwietnia 2010 r. Obchodziliśmy wczoraj miesięcznicę tragedii smoleńskiej. Jestem jak wielu ludzi zwolennikiem zamachu. Wersję zamachu potwierdzają żródła niemieckiego wywiadu. Okoliczności katastrofy starają się obecnie wyjaśnić najlepsi naukowcy w tej dziedzinie. Wniosek z protokółu technicznego jest tylko jeden - seria wybuchów na pokładzie i płatach samolotu prezydenckiego doprowadziła do katastrofy. Brak odzewu na książki Sumlińskiego, który obarcza winą Tuska i Komorowskiego jest tylko potwierdzeniem tej tezy. Tusk uciekł dzięki Merkel do UE. Za nim chce podążyć Komorowski. Odmowa zeznań przez tłumaczkę Tuska generałową Dukaczewską jest także bardzo wymowna. Gra naszych opozycjonistów dla Niemiec i Zachodu jest tylko jawną zdradą idei suwerennej Polski. Piłsudski ostrzegał : "Podczas kryzysów-powtarzam- strzeżcie się agentur. Idżcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując jedynie Polskę i nienawidząc tych co służą obcym". O Niemcach i Zachodzie mówił :"Ja nikomu prawie nie wierzę, a cóż dopiero Niemcom. Muszę jednak grać, bo Zachód jest obecnie parszywieńki. Jeżeli nie przejrzy i nie stwardnieje, trzeba będzie przestawić się w pracach".Zachód jak widzimy jest obecnie "parszywieńki", a jak mówił Marszałek - ''..włażenie zachodowi w dupę...i być w tej dupie obsrywanym..." to właśnie zdradzieckie wojaże z donosami do Brukseli całej grupy totalnej opozycji. Trzeba raczej ją nazwać nową targowicą, bo szkaluje i oskarża Polskę błagając o sankcje i interwencje. Rządzący muszą podejmować bardziej radykalne i zdecydowane stanowiska wobec zdrady i sprzedajnych klik. "Sprawiedliwość i wolność bez siły jest gadulstwem i dzieciństwem" - mówił Piłsudski. Łagodne reakcje na zdradzieckie działania polityków tzw. totalnej opozycji i włażenie z butami w nasze suwerenne sprawy przez urzędasów UE jest właśnie dzieciństwem i poważnym błędem. Zbliżą się gorący czas wyborów i trzeba zacząć oczyszczać tą naszą- cloaca maxima- jaką jest życie kastowo-partyjniackie w Polsce. Zdradę zaś i agenturę obcą wyłapywać, nagłaśniać i ostro karać. "Jedynie czyn ma znacznie. Najlepsze chęci pozostają bez skutku, o ile nie pociągają za sobą następstw praktycznych" - mówił Marszałek !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz