poniedziałek, 23 października 2017

Rząd dobrej zmiany w natarciu !!

Dziwne konwencje i jeszcze dziwniejsze plany nowych targowiczan z PO i Nowoczesnej spotkały się ze zdecydowanym odzewem rządu. Schetyna, który zawsze plecie głupstwa i nie może nic konkretnego przedstawić Polakom, kłamał,kręcił wolty słowne i po prostu ośmieszył siebie i swoją partię.Jeszcze raz okazało się, że nazwa ZOŁZ  (Złodzieje,Oszuści,Łobuzy,Zdrajcy) nadana im przez p.Jana Pietrzaka jest ze wszech miar słuszna. Ta banda umie tylko kłamać i kręcić lody. Energiczne odbudowywana gospodarka polska przynosi nowe dochody. Uszczelnienie podatków, a szczególnie WAT dało rządowi wielomiliardowe dochody budżetowe. Polsce jest potrzebna silna armia.Rząd podniósł ustawowo sumy na rozbudowę Wojska Polskiego i uzbrojenie jego oddziałów do 2,5% rocznego budżetu.. Polska Grupa Zbrojeniowa wyszła z dołka. Poza produkcją broni, popierając patriotyczne wychowanie młodych Polaków, łoży na premiowanie literatury ( szczególnie dzieł Sienkiewicza) i budowę wysokiego morale społeczeństwa. Nie zapominamy o grobach żołnierskich na naszych Kresach Wschodnich i państwach nadbałtyckich. Doczekali się żołnierskiego pochówku zdobywcy Dynenburga z rąk sowieckich na Łotwie w roku 1919.Tam na ziemiach polskich Inflant z honorami pogrzebano ciała żołnierzy legionowych pułków. To umacnia więzi Polonii z krajem i pokazuje , że Polska pamięta o swoich żołnierzach.
W Warszawie Minister Koordynator d/s Służb Specjalnych p. Mariusz Kamiński przedstawił nową ustawę o jawności prac urzędników wszystkich szczebli i walce z korupcją i nadużyciami. Ustawa wprowadza nową instytucję - sygnalisty.Nazwa jak nazwa, bo trudno mówić-donosiciel (żle się kojarzy). My Polacy żyliśmy przez wiele lat w fałszywym świecie, który stworzyli zaborcy i okupanci. Wszystko co państwowe - kazionne można było "opylać" ( to znaczy kraść i sprzedawać), bo było to obce, własność obcego-wrogiego państwa. Lata okupacji niemieckiej i sowieckiej pogłębiły jeszcze ten stan wartości w duszy polskiej.Przecież za łapówki można było kupić od Niemca wolność, a nawet broń. Sowiet, czy ubek sprzedawali swoje usługi nawet za alkohol. "Danie w łapę" stało się popularne i ogólnie stosowane na wszystkich szczeblach drabiny społecznej i gospodarczej. Szczególnie urzędnicy mieli duże możliwości, przy załatwianiu przeróżnych spraw. Był czas i dalej trwa, że za tzw."cielaki" można było dostać się na studia, załatwić dobrze płatną pracę, emeryturę, czy też wygrać przetarg. Stało się to tak popularne, że w mieście Łomża powstało powiedzenie , że:" tylko ryba w Narwi nie bierze" i "jak nie posmarujesz to nie pojedziesz". Przekupstwo i łapówkarstwo kwitło w najlepsze. Chcąc załatwić dobrą pracę, przetarg dawano najpierw 10% od sumy przetargowej. Teraz jak donoszą plotkarskie wieści, procent wzrósł do 20 i więcej. Przykre, ale prawdziwe !!! Okupanci - Niemcy i Rosjanie wybili w Polsce całą kadrę urzędniczą II RP, która ceniła państwowość i miała godność i honor urzędnika polskiego. Trudno jest się dochować typowych państwowców w urzędach. Puszczone na samowolę samorządy, a także urzędy centralne przez sitwę "kręcących lody" POlszewików, uczyniły z Polski kraj łapowników i złodziei. Wszyscy pamiętamy ludzi PO i ich marsz po władzę, a kręcąca lody p Sawicka to typ plakatowy. Korupcja sięgnęła wszystkich dziedzin życia. Najgorsze, że sądy i prokuratura też zostały zainfekowane tą zarazą. Trzeba CBA i innym służbom życzyć sukcesów w walce z korupcją i zwykłym złodziejstwem. Wierzę w p.Ministra Kamińskiego i jego ludzi. Walka trudna, ale muszą wyjść zwycięsko, oczyszczając tą polską Stajnię Augiasza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz