czwartek, 14 czerwca 2012

Kto rozrabia w Warszawie? HGW !

Co jest grane, że polskie i warszawskie władze pozwalają w trakcie międzynarodowej imprezy sportowej na przemarsze obcych kibiców przez stolicę kraju. Czysta prowokacja robiona w sposób aż nadto widoczny już od początku mistrzostw. Następnie te władze pozwalają na wniesienie na stadion ogromnej płachty z podobizną kniazia Pożarskiego.Polskie władze i policja prowokują młodzież polską i ubliżającymi epitetami w prasie i telewizji wyzywają samoobronne odruchy patriotycznej grupy kibiców.Zemsta Tuska jest widoczna gołym okiem nad polskimi kibolami, którzy rozpoznali antypolskość premiera. Nie lubią go i młodzieńczymi sercami czują, że POlszewia to antypolskość i lizusostwo w stosunku do Rosji i Niemiec. Przybudówki PO tzn. palikociarnia oficjalnie pomagali przy przemarszu rosyjskich kiboli. Byli to ci sami ludzie , którzy zbeszcześcili krzyż i dokuczali modlącym się na Krakowskim Przedmieściu.Kamery nie kłamią.Widać to było wyrażnie, a co gorsza widać też było prowokowanie rozrób przez podstawionych ludzi. Kto to był co wspólnie z policją bije polskiego chłopaka? Cali zakapturzeni i w maskach. Kto im wydał takie polecenie? A może wzięli za to pieniądze ? Polska to ruchome piaski i aferalny sposób rządzenia, który doprowadza do złego stanu rodzin . Rządzący natomiast wydają miliony na igrzyska, przy pomocy których chcą skończyć z naturalnym buntem młodzieży. Zarzucając tej młodzieży bandytyzm i chamstwo, preferują poddańczość  i lizusostwo do Rosjan. O co chodzi tej niby naszej władzy? O pognębienie i tak słabej opozycji, czy o spowodowanie wybuchu niezadowolenia społecznego i do wprowadzenia stanu wyjątkowego? Takie rzeczy kończą się wybuchami rewolt, które są nie do zatrzymania. "Kto wiatr sieje ten zbiera burzę"- mówi polskie przysłowie. Trudno będzie wytłumaczyć przed historią i społeczeństwem ze swojego postępowania, tak bardzo prowokatorskiego i antypolskiego.Wtedy nie będzie posłusznych i "nagrzanych" sędziów, a trybunały ludowe są bardzo srogie i wydają za zdradę jednoznaczne wyroki.Na oszustwie i okłamywaniu społeczeństwa nawet najwięksi demagodzy przejechali się straszliwie.Urabianie opinii międzynarodowej minką dobrego chłopczyka to tylko przejaw hipokryzji i auto-cwaniactwa p. Tuska. Realność skrzeczy coraz bardziej i czary maga Rostkowskiego są bardzo widoczne i trudne do ukrycia.Igrzyska miną . Nadejdzie czas rozliczeń i kary.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz