środa, 6 kwietnia 2011
Czego boją się rządzący ?
Zbliża się pierwsza rocznica tragedii smoleńskiej w której zginął Prezydent Lech Kaczyński wraz z elitą wojskową i polityczną Polski.Zginął na posterunku w trakcie wypełniania swoich trudnych obowiązków patrioty i przywódcy kraju w drodze na groby katyńskie.Zgiełk ujadającej od kilku lat psiarni libertyńskiej i antypatriotycznej na chwilę umilkł.Tragedia smoleńska przestraszyła na moment rządzących i ich popleczników. Ogrom nieszczęścia przytłoczył cały naród.Polacy zrozumieli wtedy kogo stracili.Zjednoczony naród chciał pamięci w postaci pomnika na Krakowskim Przedmieściu.Pomnik ten należy się poległym pod Smoleńskiem, na nieludzkiej ziemi, bo jak wiadomo zginęli jadąc uczcić zamordowanych przez sowietów oficerów polskich.Zamordowanych w bestialski sposób za to ,że byli Polakami.Śmierć Prezydenta Kaczyńskiego i osób mu towarzyszących to tragedia na miarę antyczną.W dawnych czasach taki moment na pewno wykorzystaliby wrogowie atakując Polskę zbrojnie.Przecież z Prezydentem zginęli wszyscy dowódcy wojskowi.Rządzący nie zadbali o zapewnienie bezpieczeństwa swoich elit a co gorsza pozwolili obcemu państwu przejąć wszystkie dane o samolocie i o tajemnicach państwowych zawartych w telefonach satelitarnych i kierunkowych naszej generalicji.Na terenie lotniska smoleńskiego nie było naszych służb specjalnych , które powinny nie dopuścić do przejęcia tych urządzeń przez obce służby.Wiedzą o tym rządzący i dlatego boją się całej prawdy o tragedii smoleńskiej.Chęć zawłaszczenia całej władzy w Polsce była i jest większa od chęci powiedzenia prawdy.Kto jest winny ? Pyta prawnik. Ten co miał motyw i najwięcej zyskał.Dlatego też znowu jest jazgot medialny i elity rządzące manipulując społecznym odbiorem,zakłamują prawdę o smoleńskiej tragedii.Dlatego nikt nie zarządził wywieszenia flag w dniu 10 kwietnia, a uroczystości rocznicowe chce się sprowadzić do uroczystości żałobnych nad grobami poległych.Syreny warszawskich i nie tylko stołecznych firm powinne o godzinie O,00 być włączone a ruch drogowy wstrzymany.Pamiętajmy mataczenie i przeciąganie wyjaśnienia prawdy o tragedii smoleńskiej odbije się czkawką dla rządzących i ich popleczników medialnych.Naród jest pamiętliwy i surowy.Pamiętając,osądzi kiedyś cieszących się z tragedii narodowej winnych tej tragedii i próby jej zagmatwania i zamiecenia pod dywan.Ja wywieszę flagę państwową i będę myślał o tragedii i modlił się za zabitych na nieludzkiej ziemi.Mam się za kogo modlić, bo jadący Prezydent odwiedziłby i grób mojego wuja Apolinarego Siemińskiego (brata Mamy).Będę też się modlił za p. Prezydenta Kaczorowskiego, którego osobiście znałem i któremu w 1992 roku asystowałem przy odsłanianiu tablicy katyńskiej w Londynie.Tablicy , która jednoznacznie mówiła o winie sowietów za zbrodnię katyńską.Ceniłem p. Kaczorowskiego za prawość, patriotyzm i niezłomność harcerską.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz