"Niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu..."

Ponad miesiąc, z okładem, Ziemia Łomżyńska jest pozbawiona opadów deszczu ?! Choć przez całą Polskę (szczególnie pi lewej stronie Wisły) przechodzą silne nawałnice i ulewy !! Silny wyż rosyjski wstrzymuje opady na północnym -wschodzie Polski. Jedynie miejscowości nad jeziorami i z dużą ilością zalewów mają opady , chociaż skromne, ale utrzymujące wegetację roślin (vide Białystok, Wizna itp). Rolnicy wysoczyzny łomżyńsko -grajewskiej są w rozpaczy ?!!!Woda , przyciąga wodę , duże akweny stwarzają mikroklimat z oparami (mgły) i lokalnymi burzami z ulewami ?!! Potwierdza się polskie powiedzenie , że "myślenie nie boli" ?! Samorządowcy ziemi łomżyńskiej za nic mają opracowania hydrologów, którzy już w latach 30 - tych XX w. opracowali plany budowy zalewu na pradolinie Narwi pod Łomżą !! W okresie gierkowskim w ramach akcji "Wisła", porządkującej budowy hydrologiczne kraju, opracowano dwa plany zalewu pod Łomżą. Duży, od Łomży po Jednaczewo , oraz mały między mostami !! Zalewy te podniosły by poziom wody gruntowej i i pozwoliły na prawidłową  gospodarkę wodną ( zarówno rolną, jak i turystyczną). Nie bez znaczenia jest rola obronna zalewu, który podnoszą wszyscy wojskowi, polscy i zagraniczni (NATO) !! Jak widać władze naszej ziemi za nic mają mądrość hydrologów polskich i zagranicznych ?! Oni bujają w obłokach i opętańczo betonują miasto, a ostatnio odwracając się plecami do Narwi, chcą zabetonować jej brzegi ?!! Pomysł zaiste durnowaty i godny pomiotów komuny !!!Wszyscy w parkach i skwerach robią aleje ziemne ze żwiru lub grysu i nasadzają drzewa ?! W Łomży alejki parkowe to betonowe drogi, a drzewa na Starym rynku sadzi się w donicach ?! Pamiętajmy, że przyroda szybko się zemści ?!! Mamy przykłady żle przeprowadzonej, przymusowej melioracji i osuszania torfowisk !! Bagna Wizna to teraz solankowe nieużytki !!! Czy mamy wzorować się na walczących z przyrodą komuchach ?? To typowe zawracanie biegu rzek ? Takie polskie :"Zawracanie kijem Wisły" !!! Dlaczego Łomża i jej mieszkańcy odwracają się od Narwi ?? Pewne jest , że jest to wynik decyzji władz samorządowych, które nie wykorzystały nawet dotacji państwowych na budowę zbiorników retencyjnych ??! Likwidacja plaż miejskich to już proste plucie łomżyniakom w twarz ??!! Pamiętam ,że w Łomży były trzy plaże: Miejska (przy żelaznym moście), Żydowska tuż przy ul Rybaki ( z pomostami do nauki pływania- gdzie p. Stefan Werczyński prowadził naukę pływania, bo łazienki zniszczyła wojna), oraz Wojskowa , przy stadionie !! Poza tymi plażami była Wypożyczalnia sprzętu wodnego LOK i Ligi Morskiej , gdzie przy pomości można było być przewiezionym na drugą stronę rzeki, a tam rodziny odpoczywały i grały w piłkę siatkową ?! Duża liczba łomżyniaków korzystała też ze Stanicy Wodnej w Morgownikach !! Była to frajda , bo dojeżdżało się tam ciuchcią ( wypisz, wymaluj : "pociągiem z westernu", nazwaną tak przez dzieci Polonii z USA) !!! A przecież moja młodość i kawał życia to  rządy komuny i twarde restrykcje ubecji ?!! Dla chcącego nie ma nic trudnego ?! A byli to wtedy ludzie kochający "Łomżę z nad sinych Narwi wód". Potrafili nie tylko grać w bridża w ścisłych kółkach znajomków, ale jak pp. Żywicki, Kaliński i inni pobudować Stanicę w Morgownikach i przez lata ją utrzymać ?!!! Mamy doskonałe wzory ludzi społeczników , którzy kochali miasto i jego tradycję !! Oni to założyli w Łomży po wybuchu "Niepodległej" w 1918 r. i obronie przed nawałą bolszewicką :Towarzystwo Wioślarskie, Towarzystwo Cyklistów, oraz parę klubów sportowych, a nazwiska: I-szego Prezydenta W. Świderskiego, p. Wszędyrównego, Wasilewskiego są zapisane do dziś złotymi zgłoskami w pamięci starszych i  po wojnie !!! Nawet w okresie nocy upodlenia komunistycznego nauczyciele WF pp. St. Werczyński z LO i Chrzanowski z Pedagogi potrafili organizować zawody gimnastyczne i lekkoatletyczne, które skupiały młodych na stadionie i plażach !!! My mieszkańcy Łomży i Ziemi Łomżyńskiej nie chcemy odwracać się od Narwi. Chcemy aby jej "sine wody" nadal były silnie przyciągającym obiektem dla wszystkich łomżyniaków i turystów !!! "Apetyt rośnie w miarę jedzenia", a dzisiejsze czasy wymagają rozwoju !!! Walczmy o budowę Zalewu na Narwi, który przyciągnie ludzi i da dochód miastu !!!