wtorek, 14 sierpnia 2018

Kilka słów o ppłk.Sawie Sawickim - bohaterskim d-cy 33 pp. w walkach pod Radzyminem.

 Ppłk.Sawa Sawicki urodził się 7 stycznia 1886 r. w Reginpolu w pow. Orszańskim.Wychowany w duchu patriotycznym już we wczesnych latach młodzieńczych stanął wraz z grupą zapaleńców do walki o Niepodległą pod wodzą "Ziuka"- "Wiktora"-(póżniejszego Marszałka).W przeddzień rewolucji 1905 r, został aresztowany. Po wyjściu z więzienia umknął przed ponownym aresztowaniem i we Lwowie odnalazł swego wodza i przyjaciela. Przyjął sobie za cel wychowywanie młodzieży w duchu rycerskiej walki o Niepodległą. Jerzy Sawicki był jednym ze współzałożycieli Związku Walki Czynnej, który przekształcił się w Związek Strzelecki. Jerzy Sawicki był jednym z najstarszych polskich oficerów.Zawsze z żołnierzami na froncie. Przechodzi epopeję walk I Brygady. Na szlaku bojowym Kraków - Kostiuchnówka nie spotykał kwiatów i uśmiechów.Był internowany w Benjaminowie. Nigdy nie upadał duchem.Po odzyskaniu niepodległości Jerzy Sawicki organizuje III baon 33 pp. i wyrusza z nim na front.Obrona Berezyny, Lepel, Kamień to główne momenty walk. Po przełamaniu przez bolszewików frontu w maju 1920 r. w trakcie pierwszego odwrotu w Duniłowiczach zostaje d-cą 33 pp. Od tej chwili aż do śmierci prowadzi go w złej i dobrej doli. Po utworzeniu armii rezerwowej 8 dywizja, w skład której wchodzi 33 pp. ratuje pułk przed rozwiązaniem. Przychodzą straszne dni walk w odwrocie. Jerzy Sawa Sawicki dowodzi XV Brygadą. Mając tylko z 33 pp. przy sobie jeden baon dochodzi do Białegostoku.  Dołączają dwa baony ochotników. Wzrasta morale żołnierzy. Odzywa się serce. Pod Radzyminem formuje silną obronę i jest autorem kontrataku odrzucającego bolszewię. Na lewej flance w raz z żołnierzami por. Słowikowskiego idzie młodzież ks.Ignacego Skorupki. Ksiądz ginie w walce. Ppłk. Jerzy Sawicki walczy dalej i odpycha bolszewików daleko na wschód. Znowu odzywa się serce. Pod Lubarem zastaje ich rozejm.Cały czas w walce . Pokój. Może teraz zazna spokoju i pochwały za swoje czyny za walkę o Niepodległą Ojczyznę. Lecz to nie było Jemu sądzone. Gdy pułk powraca do Łomży, nie uderzono w dzwony, nie przywitano kwiatami - milczano. Gdy starał się o organizację życia pokojowego pułku, dbając o świetlice żołnierskie i czytelnie oficerskie - widział wokół siebie tylko towarzyszy broni. Gdy proponował współpracę - słyszał jedynie jadowite słowa. Gdy chciał żonie i córce wynagrodzić trudy wojenne - serce odmówiło - przestało pracować. To serce Wielkiego Patrioty- Żołnierza - Polaka !
Gdy dzisiaj w trakcie spotkania przed Wielkim Świętem w 100 Rocznicę Odzyskania Niepodległości i Rocznicę Cudu nad Wisłą, słyszy się słowa wypowiadane przez zamroczonego czerwoną mgłą p. Szymanowskiego, można dostać szoku !!! Co mają wspólnego żołnierze Berlinga z wojną obronną z bolszewicką, czerwoną zarazą ??? To typowe myślenie zaczipowanych  na Moskwę ludzi. Podobnie myślał p. Komorowski stawiając pomniki - prawosławne krzyże -ateistycznej tłuszczy bolszewickich sołdatów i odnawiając grób mauzoleum -  kata Powstania Styczniowego , carskiego generała Andreja Kuczyńskiego w Urli k/ Małkini. Tak , tak czerwoni coraz bardziej zaznaczają swoją obecność w grodzie nad Narwią. Nawet Święto Cudu nad Wisłą i wielkiego zwycięstwa Polaków w obronie Polski i Europy można zatruć dziegciem czerwonej paplaniny !!!

1 komentarz:

  1. Wiem dokładnie z historii ze Moi Sawiccy brali we wszystkich bitwach i powstaniach udział w obronie Polski. Ale teraz pieski szczekają i chcą ją od środka podpalić. Taki gówniarz co jest odpowiedzialny za szambo w rzece, ma głos i zakaz w Polsce polskiej tradycji walki z wrogiem odwiecznym, Prusami czy Niemcami. Warszawą zarządza głąb, która ma na celu utworzyć własna ulice z kamienic. A święty Donald Tusk kandydat na Prezydenta, jest patronem złodziei. Tylko Polak nie przebieraniec z polskim nazwiskiem, nie będzie błagał Niemca o pomoc w sprawie Polski. Także tupolew w który na bazarze jest sprzedawany na części, nie mówiąc o zrabowanych rzeczach osobistych ludzi żywcem porozrywanych w powietrzu i nadal nie ma w tej sprawie śledztwa, bo w swojej sprawie nie może być Sądu Premierze Donku i marionetko prezydencie Bronku. Polsko obuć się i oczyść w wyborach plewy od ziarna, czyli Judaszy na NASZYM utrzymaniu od wojny bez zmian ; TAK NAM DOPOMÓŻ BÓG

    OdpowiedzUsuń