piątek, 20 lutego 2015

Nasz "Cichociemny"-jeden z 316

Lutowa rocznica powołania do życia grupy specjalnej tzw. "Cichociemnych","Ptaszków","Zrzutków", zobligowała mnie do przypomnienia postaci kpt. Hieronima Leszka Antoniego Łagody pseudonim -"Lak"; "Kik". Ten bohaterski oficer urodzony na ziemi bydgoskiej w m.Wielichowo- 6 września 1914 roku, szkolony w okresie przedwojennym w Szkole Podchorążych w Ostrowi Mazowieckiej (Komorowo), był uczestnikiem wojny obronnej 1939r. 27 września 1939 roku pod Terespolem dostał się do niewoli niemieckiej. W kilka dni póżniej 6 pażdziernika 1939r. ucieka z obozu jenieckiego  i przedostaje się do Francji, aby dalej walczyc z Niemcami.Wstępuje do Samodzielnej Brygady Strzelców Podkarpackich. Walczy w Norwegii (Narwik), a następnie w Bretanii. Po upadku Francji znajduje się w Anglii. Przeszedł pozytywnie test i dostał się do 36 grupy przyszłych "Cichociemnych". Po przejściu kursów strzelecko-minerskich i dywersyjno- sabotażowych, przeszedł kurs odprawy w Audlley End.
Do Polski został zrzucony w nocy z 1 na 2 września 1942 roku w okolicach Grójca w tzw, operacji "Smallpox". W skład tej operacji wchodzili:
D-ca: kpt.nawigator Mariusz Wodzicki
Ekipa:
por.Mieczysław Eckhard "Bocian"
por.Michał Fijałka "Kawa"
kpt.Bolesław Kontrym "Żmudzin"
por.Wacław Kapisto "Kra"
por.Hieronim Łagoda "Lak"
por.Leonard Zub-Zdanowicz  "Dor"
Decyzją dowództwa AK zostaje przeniesiony na teren ziemi łomżyńskiej i tu po aresztowaniu kpt. Jana Tabortowskiego "Bruzdy" Inspektora łomżyńsko-grajewskiego AK , mianowany na jego miejsce Inspektorem. Inspektorat oficjalnie przejmuje dopiero po ucieczce "Bruzdy" z więzienia łomżyńskiego w lutym 1943 roku w miejscowości Turczyn k/Grajewa.
Prowadzi przygotowania do akcji "Burza".  Przebywał na terenie m. Przytuły. Tu w w dniu 18 lutego 1943 roku zostaje wydany przez volksdojcza  Bluma z Kubry. Przechodzi całą gehennę śledztwa na Gestapo w Łomży. Następnie zostaje wywieziony do obozu. Tam ostatni raz widział go Franciszek Ramotowski w lutym 1945 roku, w trakcie ewakuacji obozu.Zdradziecki Bluma wraz z siostrą zostali zlikwidowani w Lachowie.
W pamięci łomżyńskich akowców pozostał  dzięki akcji w Szczepankowie i wzięciu do niewoli dostojników niemieckich pod Łomżą, co spowodowało wypuszczenie aresztantów z więzienia łomżyńskiego.
Bardzo patriotyczny ,stosujący się do zasady "Cichociemnych"- "Tobie Ojczyzno wszystko, ważnym było mimo terroru, mimo ofiar nie poddac się. Byc zwyciężonym i nie ulec, to zwycięstwo". Ta zasada Piłsudskiego była mu drogowskazem życiowym. Pamiętając o tym mieszkańcy Łomży nadali nazwę jednej z ulic miasta- im. por. Hieronima Łagody "Laka".
Por. "Lak" H.Łagoda był awansowany do stopnia kapitana , a za zasługi bojowe otrzymał Krzyż Walecznych i pośmiertnie Krzyż Virtuti Militari .
Takie przemyślenia przyniosły moje wspomnienia trudnych rocznic "Cichociemnych", związanych z miesiącem lutym, który i dzisiaj jest miesiącem niepewności i zadumy nad losami nieszczęsnej Ojczyzny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz