czwartek, 10 kwietnia 2014

Żal, wstyd, wściekłośc i chęc zemsty.

Rozmawiałem wczoraj z kolegą szkolnym na temat obchodów 400-lecia naszego liceum.Starej popijarowskiej szkoły, Liceum im. Tadeusza Kościuszki w Łomży. Napłynęły wspomnienia  i z wysiłkiem przypominaliśmy kolegów ich nazwiska i zdarzenia z naszej  przeszłości.Nie minęło jeszcze sześcdziesiąt lat, a zacierają się szczegóły wydarzeń. Człowiek pamięta wybiórczo. Ciągłośc ginie we mgle wspomnień. Pozostał cichy, smętny żal za utraconą młodością i smutek wspomnień o  kolegach i koleżankach, którzy odeszli na stronę cienia. Wiem, że i ja znalazłem się już w smudze cienia. Dlatego boli mnie cynizm i obłuda dzisiejszych ludzi władzy i klakierskiej zmowy mediów w sprawie tragedii smoleńskiej.
Mija właśnie 4 rocznica tego niebywałego zdarzenia. Jak mówi poeta Wojciech Wencel:.- " Putinowskie służby, wykorzystując kolejną próbę upokorzenia Lecha Kaczyńskiego przez rząd III RP, dokonały udanego zamachu na polską elitę".. Teraz mając świadomośc, że prawda będzie skrywana przez dziesięciolecia, nie widzę powodu, by ukrywac swoje przekonanie. Trzy argumenty są oczywiste: mataczenie Rosjan podczas śledztwa, logika geopolitycznego planu Putina potwierdzona ostatnio agresją wobec Ukrainy, zdroworozsądkowa świadomośc, że niewygodni politycy i przywódcy wojska nie giną na terytorium wroga w przypadkowej katastrofie. Zwłaszcza, że tym wrogiem jest Rosja, zdolna- jak dowodzi jej historia i terazniejszośc- do dokonania najbardziej nieprawdopodobnej zbrodni bez obaw o sankcje międzynarodowe. Ktoś pytał, jaką korzyśc miałby odnieśc Putin z ewentualnego zamachu. Dziś tę korzyśc widac gołym okiem: zniszczenie podmiotowości państwa polskiego, zablokowanie zdolności do kreowania przez nie własnej polityki. Geopolityczne konsekwencje Smoleńska są porównywalne ze skutkami Jałty.
III RP jest dryfującym wrakiem i musi zatonąc. Wariant optymistyczny to odrodzenie narodowe i odnowa wewnętrzna, wariant pesymistyczny to forma kolejnego rozbioru Polski."
Zgadzam się w pełni z p. Wenclem. Już zaraz po tragedii smoleńskiej Jan Pietrzak w swojej balladzie śpiewał: "Po Katyniu pierwszym przyszedł Katyń drugi". To także prawda. Na tej nieludzkiej ziemi zginęła elita wojskowa i polityczna kraju. Polska poniosła straszną stratę, jakiej nie przynoszą prowadzone wojny. Całe dowództwo Wojska Polskiego zginęło w błocie smoleńskim.Tu trzeba powiedziec, że Polska nie chce i nie potrafi bronic honoru swoich żołnierzy i przywódców. Opluwani przez wroga w Moskwie. Blużnierczo potraktowani w czasie pseudo-sekcji. Opluci i wrzuceni do przypadkowych trumien, bohaterowie tragedii smoleńskiej nie doczekali się w Polsce na słowo- przepraszam od rzadzących i podległych im prokuratorów. Zaciemnianie i oddanie śledztwa w ręce moskiewskie, a następnie manipulacyjne powielanie kłamstw budzi w sercach Polaków wściekłośc. Żal za zabitymi i wstyd za zdradzieckie postępowanie rządzących w sprawie smoleńskiej, pobudza w młodych wsciekłośc i chęc zemsty. Dokładnie to pokazują hasła wypowiadane w trakcie rocznicowych demonstracji. Postawienie w jednym szeregu Tuska i Komorowskiego, którzy śmieli się i dowcipkowali nad trumnami przywożonymi ze Smoleńska, jako ludzi bez honoru to pokaz prawdziwych uczuc Polaków. Słowa :"Bronek przyjdziemy po ciebie" to właśnie oznaka zemsty, która płonie w sercach ludzi. I o tym muszą pamiętac zakłamani władcy III RP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz