poniedziałek, 31 grudnia 2012

Rozmowy w oparach absurdu.

Najważniejszy ekspert strony rządowej w sprawie tragedii smoleńskiej p. dr. M. Lasek w trakcie wywiadu z red. Czajkowską z uporem maniaka broni swoich racji. Z trudem przełykając ślinę nadal opowiada się za "pancerną brzozą". Z czyjego polecenia i dla jakich nowych wolt śledczych ma powstac, a raczej będzie odnowiona komisja Millera?. Czy prawda będzie wyjaśniona wie jeden Bóg i p. Graś. Premier Tusk jest na drodze pochyłej ale ważnej do sprawowania dyktatu kłamstwa. Nie chce i nie pozwoli na ujawnienie prawdy. Ofensywa Tuska i Komoruskiego, wspierana przez całą plejadę dziennikarską z Lisem na czele miesza w głowach społeczeństwa. Duet Miller- Palikot idzie do ataku na patriotyzm ludzki ( nazywając go faszyzmem) i urządza teatr kłamstwa pod "Zachętą", mieszając zabójstwo Narutowicza z obecną polityką. Zagrywka Sikorskiego z TU-tką  jest też dla rozmydlenia winy rządzących. Historyczne przeżycia Polaków przed Powstaniem 1863 r. są przedstawiane na tle dzisiejszej zagrywki anty-Polaków. Jednym słowem wszystkie te rozmowy, to rozmowy w oparach absurdu, nastawione na atak na to co polskie i prawdziwe.Rozgoryczeni pogarszającym się stanem finansów rodzinnych Polacy, mogą wybuchnąc. Trzeba więc tematów do pogaduszek. Igrzyska dla młodych - dyskotekowe bale na świeżym powietrzu, przeminą. Nadejdzie twarde, realne życie. Obiecanki, cacanki już nie są tak dobrze odbierane jak dawniej. Tusk więc rzuca hasło wejścia do strefy euro. Musi coś Merkel obiecac, bo stanowisko w biurokratycznym kołchozie brukselskim przejdzie koło nosa. Rządów, które będą trwały wiecznie, nikt mu nie zapewni. Odpowiedzialności za nierząd , zubożenie kraju i inne przestępstwa nie uniknie. Dlatego mamy to co mamy w rządowej prasie i telewizji. Trzeba rozmawiac w oparach absurdu i nadal tumanic ludzi. Na tym on i jego sitwa zna się najlepiej. Jak długo to potrwa i co na to Polacy trudno przewidziec? Wiadomo już tyle, że tak jak każda mydlana bańka, absurd rządów Donalda pęknie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz