poniedziałek, 8 października 2012

Co tam panie w polityce ?

Tym pytaniem z Wiecha witają się dzisiaj Polacy po ostatnich zdarzeniach w naszym kraju. Masowa kilkusettysięczna manifestacja patriotyczna w dniu 29 września, dała ludziom poczucie siły i jedności. Spokojny, uroczysty, pełen powagi pochód Polaków w obronie wolności słowa, przestraszył siły zła. Połączyło się to wszystko z ofensywą polityczną PiS. Najpierw rozmowy o finansach i gospodarce kraju, potem wyznaczenie technicznego kandydata na premiera w osobie prof. Glińskiego, a dzisiaj trudne rozmowy z ekspertami w sprawie stanu służby zdrowia w Polsce. Inicjatywy cenne i bardzo potrzebne. Polacy znowu poczuli się obywatelami, którzy mogą i chcą rozmawiać i zmieniać rzeczywistość w kraju. POlszewia i ich poplecznicy poczuli siłę patriotycznej części społeczeństwa. Pan premier jak zwykle schował się i milczy. Ciekawe co Ostachowicz i spółka ludzi od PR -u przygotowują. Ciągły chamski atak na Kaczyńskich i Kościół Katolicki przez prorządowe media przycichł. Nawet podzielony episkopat jednoznacznie popiera prawo do nadawania przez TV Trwam w systemie cyfrowym. Dworak idzie w zaparte, a palikociarnia i komuchy stanęli w rozkroku. Na tym wszystkim chce ugrać Pawlak i prowadzi rozmowy ze wszystkimi i prawie o wszystkim. Ten kto nie widzi teraz prawdziwej twarzy władzy jest chyba ślepcem. Wszystkie jej organa od wykonawczych-administrujących krajem po sądowniczo-prokuratorskie są zgniłe i przeżarte korupcją i klakierskimi układami. W parlamencie zamordyzm ludzi Tuska trzyma to jeszcze wszystko w kupie. Choć jednak trzeba zauważyć ,że strach i obawa przed odpowiedzialnością za złe, a nawet zbrodnicze rządy trzyma tę sitwę razem.Poczynania  Gowina w Ministerstwie Sprawiedliwości, mogą dużo zmienić i rozbić te zbrojne ramię( "nagrzanych sędziów") platfusów. Zobaczymy i poczekajmy na odpowiedż Tuska. On wie co go czeka i będzie się bronił do upadłego.Mamienie ludzi, że zachodni partnerzy wybiorą go na szefa Komisji Europejskiej jest pisaniem na wodzie. Ale gdyby nawet ! To co zyskała i zyskuje Portugalia , że Barrosso jest szefem Komisji Europejskiej przez tyle lat ? Nic, bo Unią rządzą Niemcy i ich cele gospodarcze i polityczne. A gdyby Tusk awansował na to stanowisko- to jak się śmieje Kaczyński- Zachód i tak uważałby go za Niemca. Trudne czasy nadeszły dla Polski, kiedy Naród się budzi- to jednak silne POwskie licho jeszcze nie śpi i przygotowuje się do walki. Oby bezkrwawej, bo szkoda zagubionej polskiej młodzieży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz