piątek, 20 kwietnia 2012

Wzgarda poszanowaniu ciężka

Ostatnie ataki rządzącej kliki i ich służalczych mediów na pojawiające się nowe prawdy w tragedii smoleńskiej są atakami oszalałej bestii, której dobrano się do trzewi.Kłamstwo smoleńskie upada. Wszyscy normalnie myślący  ludzie tacy jak polscy naukowcy na czele z szefem Polskiej Akademii Nauk proszą a wręcz żądają powołania niezależnych komisji naukowców w celu wyjaśnienia tragedii smoleńskiej. Rządzący przez usta swoich przedstawicieli nie mogąc już milczeć przechodzą do ataku kłamstwem, drwiną i opluwaniem wszystkich co inaczej myślą niż rządząca POlszewia złączona interesami z bolszewią i palikociarnią. Taka struktura, która się teraz wytworzyła nie ma nic wspólnego z normalnym państwem. Elita państwa nie służy ludziom lecz jest jedynie nadzorcą. Rozmnożenie urzędników, narzucenie obywatelowi roli petenta, który stale musi udawadniać swoją niewinność, obsesyjne regulowanie przepisami każdej najdrobniejszej dziedziny życia, reglamentowanie sukcesu zawodowego i materialnego, tajemniczość postępowań urzędów, wszystko to stwarza atmosferę niepewności i zagrożenia. Totumfacki sposób prowadzenia przetargów i ogólna korupcja rządzącej klasy - kręcących lody- tworzy zamknięte kliki od gmin po centralę.Pamiętajmy - "pieniądzom wszystko ulega"- jak mówili Rzymianie. Mieli rację . W ten sposób zbudowane struktury są państwem opresji obywatelskiej . Utrzymują się też bardzo długo przy władzy.. Do tego wychowało i nadal wychowuje swoje elity. Elity to znaczy, wierne, posłuszne, oddane swojej centrali jednostki. Wejście do grona tej "elity" nie wiąże się ze zdolnościami i fachowością w poszczególnych dziedzinach. Liczy się układ i służalczość. Krętactwa nauczą starsi w "interesach". Trzeba tu mówić o już kilku milionach ludzi, którzy w/g powiedzenia: "ojciec w partii, ojciec w ORMO , a ja jestem za platformą", weszli w układ elit III RP. Dało to i daje sukces partii Tuska, która w połączeniu z rządzącym strukturami rolnymi PSL, a także dzięki finansowym układom z SLD rządzą w strukturach Polski gminnej, powiatowej i wojewódzkiej. W zapasie jest jeszcze Palikot. Jednak jak często bywa to co daje Tuskowi sukces przesądza i o jego przyszłej klęsce.Wyniesiony do władzy przez ten układ jest dla tej kliki gwarantem status quo. Musi też zapewniać coraz to więcej swoim pretorianom. Stąd tak bujny rozrost administracji urzędniczej. Elity pokomunistyczne,drogą na zasadzie układów, powracają masowo do gry. Tak naprawdę to już nie Tusk decyduje i jest problemem. System Tuska i jego trwanie niesie Polsce kolejne wymierne straty. Prawdziwym wyzwaniem dla Polaków jest to aby wydali z siebie nową elitę państwową i zastąpili nią pasożytniczą, niesprawną nomenklaturę III RP. Tak nomenklaturę, która ma dla społeczeństwa polskiego jedynie wzgardę i poniżenie jego uczuć patriotycznych i wolnościowych. "Wzgarda poszanowaniu ciężka"- mówi polskie przysłowie.I o tym pamiętać będą Polacy zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz