czwartek, 9 września 2010
W oparach absurdu
Na czyje zamówienie panowie redaktorzy piszą artykuły o potędze gospodarczej Polski.Gospodarka polska wyprzedziła jakoby Włochy, Hiszpanię i Grecję,Jednak nadal Polacy jeżdzą doWłoch i pozostałych krajów starej Unii opiekować się emerytami tych krajów,których stać jest utrzymać pomoc domową za emeryturę.Nie słyszałem jednak aby Włosi przyjeżdżali opiekować się naszymi emerytami.Nie rozumiem także jak przy wzroście cen energii.środków transportu a nawet wody, może tanieć żywność.Bujda na resorach i robienie wody z mózgów Polaków.Zadłużenie kraju ,dziura budżetowa to są rzeczywiste oznaki naszej "potęgi gospodarczej" nie mówiąc już o bezrobociu faktycznym i ukrytym.Chęć utrzymania się przy władzy stwarza nowe kłamstwo za kłamstwem. Robione za pieniążki sondaże też są bardzo dobre.Wzrost cen żywności i innych dóbr konsumpcyjnych stworzy potężny nawis inflacyjny, który zje całe dochody z podwyżki podatków.Nawet "magik księgowy" minister finansów tego nie zakręci w kapelusz z nowym królikiem.Jałmużna ,którą otrzymują polscy emeryci, opodatkowana i obciążona stawką na obsługę medyczną jest czymś ubliżającym rządzącym Polską elitom,Miliony emerytów utrzymują rząd o wybujałych ambicyjkach.Rząd z" zaćmieniem mózgu".Bardzo zły czas czeka Polaków .Bunt powszechny wisi na włosku.Ekipa rządząca żyje w oparach absurdu i ciągnie te kłamstwa o "zielonej wyspie" nadal.Cyferki na papierze można podretuszować.Papier cierpliwy wszystko przyjmie."Cokolwiek czynisz patrz na koniec" mówili Rzymianie i mieli rację.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz