środa, 22 września 2010

Pażdziernikowe dni

Mamy złotą polską jesień.Pełne lasy grzybiarzy i pełne ludzi ulice stolicy.Ludzi rozgoryczonych i po prostu złych na to co się dzieje w naszej Polsce.Rząd Donalda Tuska trwa i ma się dobrze .Popierająca go silna grupa parlamentarna i media są zadowolone z możliwości psioczenia na to co polskie i prawe.Pseudo intelektualiści wmawiają nam, że wszystko jest dobrze a p.premier ucieka na wypoczynek.Rzecznik rządu p. Graś popełnia następną gafę i nic mu za to nie będzie.Kłanianie się w pas Rosji i szukanie tam przyjaciół jest tak serwilistyczne,że przypomina postępowanie rządzących w czasach PRL "homo sowieticus" działaczy PZPR.Widać to też wyrażnie i w poczynaniach PO w kraju.Napieralski typowy nawet z wyglądu działacz kadrowy ZMP i PZPR zyskuje przychylność rządzących i szykuje się do współrządzenia.Otumaniona i rozpasana młodzież pije ,narkotyzuje się jest zadowolona bo może bezkarnie robić zadymy i ubliżać wszystkim i wszystkiemu co polskie i dobre narodowo i co ludzkie i zdrowe.Aby tak dalej a doczekamy się nie tylko rozrób pijanej młodzieży ale dojdzie do całkowitego podziału na : ONI  i MY.Wtedy będzie już za póżno.Zagra nienawiść i ulica, która znajdzie sobie przywódców i poszuka winnych.A to się nazywa rewolucją .Obym  był złym prorokiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz