wtorek, 16 maja 2023

Zabetonowany świat, w "zakutych łbach " urzędników łomżyńskiego ratusza !!!

 Śmiać się, czy płakać nad pomysłami ludzi łomżyńskiego ratusza ??!! Betonowanie miasta nie skończyło się na granitowej pustyni Starego Rynku. Teraz przychodzi czas na zabetonowanie brzegów Narwi. Mądrale z ratusza, już od ładnych paru lat, chcą zrealizować pomysł "tzw. bulwarów nadnarwiańskich ?!! Nic to, że wiąże się to z wykupem prywatnych działek (łąk i ogrodów) i wycinką kilkusetletnich wierzb ( zdrowotny cień i siedziba drobnego ptactwa) ?!! Interes musi się kręcić. Bo gdzie drwa robią, wióry lecą, a pieniądz nie śmierdzi ?!! Już od lat 30 - tych XX w. opracowane są plany budowy zalewu na Narwi pod Łomżą !!! Kiedy złodziejska gospodarka melioracyjna pól i betonowanie miasta, doprowadziło do ucieczki lustra wody gruntowej o 5-do 6 m., zalew byłby wielką, dobroczynną hydrobudową dla mieszkańców miasta i okolicy !!! Zabetonowane ulice i place nie przyjmują opadów, lecz kanalizacją odprowadzają niewyparowaną wodę do  oczyszczalni !!! Kiedy rząd daje wysokie dotacje do nakładów przy budowie zbiorników wodnych ( do 80 %), rządzący Ziemią Łomżyńską z uporem maniaka chcą zabetonować świat w mieście i w okolicy !!! Myślący ludzie, tacy jak p. dr. Małgorzata Frąckiewicz i inni, widzą bezsens działania rządzącej sitwy w ratuszu i reagują na to w swoich wypowiedziach i artykułach prasowych ?!! Tylko wycinka kilkuset tradycyjnych drzew liściastych pradoliny Narwi i posadzenie cisów, zmieni strukturę przyrodniczą i zagrozi życiu dzieci !!! Pamiętajmy, że cisy to silnie trujące drzewo (krzew) i był stosowany do budowy tzw. "palonych łuków" ( stosowanych w średniowieczu) ?!! Czyżby ratusz łomżyński chciał uzbroić w nie "Straż Miejską" i  podtruć łomżyńskie dzieci ???  Doskonała wypowiedż Pani Frąckiewicz o ochronie tradycyjnego piękna i zachowaniu rytmu naszej rodzimej przyrody jest godna pochwały i rozpropagowania wśród dziatwy szkolnej naszej ziemi !! Po prostu nie tylko nie docenia się to co autentyczne i nasze, ale w pościgu za wątpliwymi inwestycjami, niszczy się naturę !!! Trudna prawda o niszczeniu wszystkiego co nasze, swojskie w imię dziwnych korzyści, musi dotrzeć do mózgownic decydentów ?!!! Prawdą też jest, że jedyna szkoła drzewna w Polsce przy al. Legionów także została zamknięta !!! Pamiętajmy, że w niej uczył się i zakładał  laboratorium i gabinet dendrologiczny w latach 20 -30 tych XX w. por. Apolinary Siemiński - ofiara Katynia ( Dyrektor Tartaków w Popowie k/ Augustowa),!! Pomnik temu drzewiarzowi, który wywodzi się z Łomży, postawili leśnicy polscy w Zakładzie Dendrologii w Celestynowie k/Warszawy !!!  Pamiętajmy o swojej tożsamości i kochajmy naszą przyrodę i starajmy się ochronić !!! Wymuśmy na tuzach naszej ziemi podjęcie budowy zalewu na Narwi, który da oddech umęczonej przyrodzie i pozwoli rosnąć nadnarwiańskim wierzbom i starym dębom w Lesie Jednaczewskim !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz