Na Zachodzie bez zmian - postawę Komisji Europejskiej i wielu innych unijnych gremiów, łącznie z jej tuzami dokładnie tak można określić : Zachód nadal jest parszywieńki !! Trzeba przypomnieć tu całą wypowiedż Józefa Piłsudskiego o politykach Zachodu : "Ja nikomu prawie nie wierzę, a cóż dopiero Niemcom. Muszę jednak grać, bo Zachód jest obecnie parszywieńki. Jeżeli niebawem nie przejrzy i nie stwardnieje, trzeba będzie przestawić się w pracach". Te prorocze wówczas słowa Marszałka są i dziś aktualne. Zachód, który jest całkowicie poddany (politycy rządzących opcji) wpływom lewackiej filozofii gender. Naciski tzw. aktywistów LGBT są bardzo silne, a finansujące je gremia nie żałują pieniędzy. Gdy poszedł do grobu marksizm, znaleziono szybko zastępczą filozofię, która trafia do młodego umysłu. W Polsce, która swoje wartości opierała na silnej rodzinie, filozofia gender trafia z oporami. Jedynie bandyterka uliczna i pomioty komunistycznych rodzin ( opanowały uczelnie wyższe) starają się zamieszać w głowach młodych Polek i Polaków. Sprawa jest chwytliwa bo dotyczy seksu, a właściwie orgiastycznego uprawiania współżycia intymnego bez żadnych hamulców obyczajowych . Wszyscy ze wszystkimi bez podziału na płeć i dewiacyjne skłonności. Rodzina to przeżytek, a młode dziewczęta nie chcą być matkami. Uważają macierzyństwo za przeżytek. Nawet najnowsze hasło : "Jedna planeta, jedno dziecko" jest kwitowane z lekceważącym wzruszeniem ramion. POpaprana grupa LGBT-owskich działaczy ma potężne wsparcie samorządów wielkich miast : Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Poznań, Lódż, Kraków, Wrocław itp. Miastami tymi rządzi opozycja PO, PSL,i Lewica - różnej maści. Podniesiona z krypt komunistyczna swołocz uzyskała prawa parlamentarne, zarówno w kraju jak i w UE. Ataki na rząd nasilają się i stają się zdradzieckimi atakami na Polskę. Przodują w tym posłowie PE z POlszewii, których usilnie wspiera lewacka grupa posłów. Zdrada jest tak oczywista, że powinna wywołać reakcję władz państwowych. Ostanie wystąpienia p. Dulkiewicz -Prezydent Gdańska to jeden przeciągły bluzg na Polskę i Polaków. Tu musi nastąpić reakcja. Nieokiełznana, zdradziecka forma postępowań i wypowiedzi samorządowców, musi być poskromiona. Brak ostrej reakcji reakcji organów państwa, może doprowadzić do rozprzestrzeniania się zarazy buntu i zdradzieckiej samowoli. Pomysłu o landyzacji Polski są znane od dawna. Już reforma Buzka była początkiem tych zamysłów. Teraz gdy w wielu miastach i dzielnicach Polski odzywają się głosy podobne do zdradzieckiej mowy p. Dulkiewicz, musimy szybko zareagować !! Takie postępowania powinny być napiętnowane odwołaniem ze stanowisk !! Zarządy komisaryczne ustanowione przez Premiera RP byłyby dobrym ostrzeżeniem dla innych zdradzieckich klik. Tylko pokazanie siły centralnych władz uciszy zdrajców i da sygnał parszywieńkiemu Zachodowi, że ten numer nie przejdzie w Polsce. Gdy nie wypaliła ulica, zdrajcy chwytają się zagranicy. Tu także musi być zdecydowana odpowiedż. "...Włażenie Zachodowi w dupę... i bycie w tej dupie obsrywanym.." - tu także Piłsudski był wizjonerem. Jak on to wszystko przewidział ?? Te wojaże do Brukseli, Berlina, Paryża, to szkalowanie własnego kraju, oskarżanie, ośmieszanie, błaganie o sankcje itd. Posłuchajmy choć raz tego wielkiego wizjonera . Bądżmy silni nie gadulstwem i dziecinadą polemik. Niemieckie państwo nie jest państwem teoretycznym z atrapą organów ścigania. Niemieckie sądownictwo stosuje przepisy prawa również wobec polityków i w efekcie oni nie pozwalają sobie na nieodpowiedzialne. godzące w narodowe interesy wypowiedzi, a powoływanie się na wolność słowa nie wchodzi tu w grę - wolność słowa nie daje tam przyzwolenia na zdradę. Miejmy wolę wykorzystania przepisów naszej Konstytucji i KK. Zdecydowana obrona naszej godności i suwerennych praw wyjdzie jedynie na dobre, a zdrajca nim powie i uczyni,- pomyśli, zamilknie i odstąpi od zdradzieckiego działania !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz