wtorek, 23 kwietnia 2019

Zaczyn Niepodległości - Związek Strzelecki Strzelec i Cienie Wspomnień...

Myśl Niepodległościowa Józefa Piłsudskiego to rzeczywistość i legenda. Ta rzeczywistość i legenda wyznaczyły mu w historii polskiej miejsce, z którego nie może go usunąć żadna władza, żadne normy hierarchii wojskowej ani politycznej. Stając na czele Organizacji Spiskowo-Bojowej PPS jako zalążka przyszłego  Wojska Polskiego widział ich walkę o Niepodległą Polskę. Przewidując wybuch wojny światowej i prawdopodobne koleje powie :"Sprawa niepodległości Polski zostanie rozstrzygnięta w tym szczęśliwym przypadku, jeśli Rosja zostanie pobita przez Niemcy, a Francja pobije Niemców. I my musimy im w tym dopomóc." Od 1908 roku tworzy pierwsze koła wojskowe, z których Kazimierz Sosnkowski powoła Związek Walki Czynnej. Wkrótce na terenie zaboru austriackiego zaczynają się organizować Związki Strzeleckie - a obok nich Drużyny Strzeleckie, Bartoszowe, drużyny Sokoła i Skauting. "Aby miecz polski rzucony został na szalę dziejów".
Historycy przyjęli za datę powstania Związku Strzeleckiego dzień 23 kwietnia 1910.  Wiemy, że wśród założycieli Związku Walki Czynnej i Związku Strzeleckiego był Jerzy Sawa Sawicki -póżniejszy d-ca 33 pp. im J.Piłsudskiego w Łomży. Ten bohaterski żołnierz wsławiony walkami z bolszewikami był jednym z twórców "Cudu nad Wisłą"- bronił i kontratakował zwycięsko na polach Osowa i Radzymina w 1920 r. Z trudu i znoju swych wiernych synów Polska powstała, by żyć...!!!
Pamiętajmy, że pokolenia młodych Polaków walczyły przez cały XIX w. z zaborcami. Ziemia łomżyńska złożyła też swoją daninę krwi z najlepszej młodzieży w walkach Powstania Styczniowego 1863 r. Krwawy żandarm- rezun ruski zabijał nie tylko w otwartej walce. Potrafił znęcać się i w okrutny sposób mordować. Pamiętajmy !!  21 lipca 1863 r. we wsi Wygoda pododdział Korpusu Żandarmów gen Kucyńskiego pod dowództwem esauła Zawistowskiego, zaskoczył 50 bezbronnych, młodych mężczyzn (gimnazjalistów szkół łomżyńskich), którzy kierowali się do oddziałów powstańczych działających w okolicy Czerwonego Boru. Po okrutnych torturach, z wydłubywaniem oczu włącznie, zostali zabici.
Ta ofiara warta jest nie tylko pamięci, ale i Czci !! Dlatego dziwi pokrętny sposób postępowania przedstawiciela ratusza p. J.Babiela ??!! Gdy zostały uzgodnione - miejsce i forma upamiętnienia ludzi 1863 r. naszej ziemi, powołując się na v-ce Prezydenta Garlickiego p. Babiel po prostu blokuje i mataczy. W co grają ludzie łomżyńskiego ratusza ?? Czy tylko czasowy niedowład , gdy brak p. Prezydenta Chrzanowskiego (który osobiście gwarantował pełne poparcie i pomoc upamiętnienia), czy też typowa obstrukcja twardogłowych urzędasów. Czas pokaże ?? Piasek jednak został nasypany w tryby Społecznego Komitetu Budowy Tablicy Pamięci 1863 r. w Łomży !! Takie nadnarwiańskie burłactwo - dla zasady !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz