Tyle już wiemy o straszliwym napadzie Niemiec w 1939 r. na Polskę, że wypada jedynie przytoczyć słowa ppłk.dypl.Lucjana Stanka d-cy 33 pp. w Łomży. Podsumowując cały krwawy szlak walk z września 1939 r.ppłk.Stanek napisał:
" Dla mnie i moich żołnierzy istniało tylko powierzone do wykonania zadanie. I robiliśmy wszystko, nie szczędząc własnych sił i życia, by sprostać danemu zaufaniu, by nigdy historia nie mogła nam zarzucić, że pułk nie wykonał swego zadania przez brak uporu i heroizmu.
W walce ulegli przemocy, której najwyższe i najszlachetniejsze walory żołnierskie nie mogły zwalczyć.
Szczycimy się dziś, że nas w walce wybito i rozbito, gdyż świadomi jesteśmy, że ci co polegli pod Nowogrodem, Szablakiem, Łomżą, Śledziami, Długoborzem, Srebrną, Srebrnym Borkiem, Łętownicą, Andrzejewem, Zarębami Kościelnymi - i Ci, którym w bitwach udało się życie zachować, obowiązek swój w stosunku do Ojczyzny wykonali ".
Tyle słów żołnierza d-cy. Mówią one wiele o trudzie i przelanej krwi w obronie ojczystej ziemi. Te dzieci łomżyńskiego 33 pp. swój obowiązek wykonali z nawiązką, tak jak i reszta polskich żołnierzy na polu walki z niemieckim najeżdżcą.
Żołnierze 33 pp. jak herosi starożytni walczyli z wrogiem do końca. Ich końcowe przejście Nura i Bugu w liczbie kilkudziesięciu osób, wraz z d-cą to wypisz, wymaluj historia pułku czwartaków z wojny listopadowej z Rosją 1830 r. Tam też kilkudziesięciu mężczyzn przechodziło pruską granicę, a w obłąkanym wzroku, pamiętającym okrucieństwo walk z wrogiem tkwił zamysł dalszej walki o wyzwolenie Ojczyzny. Tak też Ci ocalali podejmowali walkę już dwoma wrogami Polski, Rosją Sowiecką i Niemcami. Oni budowali potem Państwo Podziemne i stworzyli podziemną armię, największą w okupowanej Europie. Pamiętajmy o tym i czcijmy Ich pamięć !! Szczególnie w dzisiejszej rzeczywistości, gdy p. kanclerzycy Merkel śni się nowa niemiecka IV Rzesza !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz