Nie można puszczać w niepamięć tego co było zbrodnią. Bo to rozzuchwala zbrodniarza i jego potomków, oraz współwinnych zbrodni. Nie dość, że popełniona została straszna zbrodnia na naszym narodzie to zbrodniarz odwraca kota ogonem i oskarża ofiarę.
Już w początkach roku 2004 Stowarzyszenie Pamięci Walczących z Komunizmem i Faszyzmem "ZAPORA" zwróciła się do wszystkich sprawujących władzę na terenie Polski Północno-Wschodniej
o przeprowadzenie analizy holocaustu dokonanego na narodzie polskim przez naród niemiecki w trakcie II-giej Wojny Światowej.
Cierpienia narodu polskiego, mieszkańców naszej ziemi, są udokumentowane pracami historycznymi takich ludzi jak p. Jerzy Smurzyński. Znajdują się także w dokumentach Instytutu Pamięci Narodowej, a dowody rzeczowe do groby mieszkańców spacyfikowanych wsi i miast naszego regionu. Szkody materialne są wymierne i były wyliczone po wojnie i przekazane do sądów przez każdą gminę ( vide archiwa). Natomiast szkody moralne i demograficzne, które Niemcy popełnili na żywej tkance narodu polskiego poprzez masowe mordy ludności, muszą być oszacowane i zrekompensowane przez państwo niemieckie.
Niech dobrym przykładem ludobójstwa Niemców będzie pacyfikacja wsi Wnory-Wandy (rodzinnej wsi moich dziadów i ojca ) dokonana w nocy z 20 na 21 lipca 1943 r. Znani z nazwiska i imienia zbrodniarze niemieccy, którymi kierowali Otto Helwig - SS grupenfuhrer i gen.mjr.policji d-ca SS i Policji na Okręg Białystok, Hans Nolte gen.mjr, d-ca dywizji Wehrmachtu "Białystok", Karl von Groeben - kreiskommisarz z Łomży i Ennulat - szef Gestapo w Łomży, dokonali mordu na mieszkańcach spacyfikowanej wsi Wnory -Wandy. Podobnie jak w innych przypadkach mienie mieszkańców zostało zrabowane i przewiezione do Amtskommisariatu w Kuleszach, a zabudowania spalone.Żandarmi tego posterunku byli wykonawcami tego bestialstwa. Zamordowano wtedy zgodnie z wykazem Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich następujących mieszkańców wsi :
1. Wnorowski Stefan - lat 50 18. Wnorowska Wiktoria - lat 68
2. Wnorowska Antonina - lat 68 19. Wnorowska Apolonia - lat 30
3. Wnorowski Wacław - lat 45 20. Wnorowska Jadwiga - 11 miesięcy
4. Wnorowska Marianna - lat 30 21. Klewinowska Franciszka - lat 25
5. Wnorowski Witold - lat 7 22. Ostrowski Feliks - lat 60
6. Wnorowska Krystyna - lat 3 23. Iwanowska Józefa - lat 70
7. Wnorowski Wojciech - 1 miesiąc 24. Sikorski Franciszek - lat 61
8. Kamińska Stefania - lat 60 25. Sikorska Janina - lat 45
9. Kamińska Czesława - lat 20 26. Klewiszewski Stanisław - lat 14
10. Sikorski Bronisław - lat 65 27. Wnorowska Aleksandra - dziecko
11. Wnorowski Stanisław - lat 55 Rejestr dodaje dwie ofiary
12. Surmacewicz Amelia - lat 50
13. Dąbrowska Stanisława - lat 53 28. Wnorowski Jan - brak danych
14. Wnorowski Jan - lat 52 29. Wnorowski Stanisław - brak
15. Trzaska Bolesław - lat 40
16. Jamiołkowska Klementyna - lat 67
17. Dąbrowska Bronisława - lat 71
Ta zbrodnia poraża !! Wśród zamordowanych niewinnych Polaków znajdują się nieletnie dzieci, a wśród nich kilkumiesięczne niemowlęta. Ponura zbrodnia i ponure charaktery Niemców. Ta szkopska ochota do mordowania niewinnych ludzi, każe im dzisiaj kłamać i nie przyznawać się do zbrodni. Społeczność międzynarodowa nie może być fałszywie informowana przez silne dziś finansowo państwo niemieckie.Działać należy szybko i profesjonalnie. Rozmowy z rządem niemieckim nie mogą nam zamknąć drogi do pozwu-wniosku do Trybunałów Międzynarodowych. Polska musi zadbać o swoje dobre imię i na drodze prawnej w instytucjach międzynarodowych wykazać winę Niemców za zbrodnie i wyegzekwować odszkodowania finansowe. Jeżeli chcemy być szanowani to szanujmy się sami !!!
czwartek, 21 września 2017
poniedziałek, 11 września 2017
piątek, 8 września 2017
sobota, 2 września 2017
piątek, 1 września 2017
78 Rocznica wybuchu II wojny światowej.
Tyle już wiemy o straszliwym napadzie Niemiec w 1939 r. na Polskę, że wypada jedynie przytoczyć słowa ppłk.dypl.Lucjana Stanka d-cy 33 pp. w Łomży. Podsumowując cały krwawy szlak walk z września 1939 r.ppłk.Stanek napisał:
" Dla mnie i moich żołnierzy istniało tylko powierzone do wykonania zadanie. I robiliśmy wszystko, nie szczędząc własnych sił i życia, by sprostać danemu zaufaniu, by nigdy historia nie mogła nam zarzucić, że pułk nie wykonał swego zadania przez brak uporu i heroizmu.
W walce ulegli przemocy, której najwyższe i najszlachetniejsze walory żołnierskie nie mogły zwalczyć.
Szczycimy się dziś, że nas w walce wybito i rozbito, gdyż świadomi jesteśmy, że ci co polegli pod Nowogrodem, Szablakiem, Łomżą, Śledziami, Długoborzem, Srebrną, Srebrnym Borkiem, Łętownicą, Andrzejewem, Zarębami Kościelnymi - i Ci, którym w bitwach udało się życie zachować, obowiązek swój w stosunku do Ojczyzny wykonali ".
Tyle słów żołnierza d-cy. Mówią one wiele o trudzie i przelanej krwi w obronie ojczystej ziemi. Te dzieci łomżyńskiego 33 pp. swój obowiązek wykonali z nawiązką, tak jak i reszta polskich żołnierzy na polu walki z niemieckim najeżdżcą.
Żołnierze 33 pp. jak herosi starożytni walczyli z wrogiem do końca. Ich końcowe przejście Nura i Bugu w liczbie kilkudziesięciu osób, wraz z d-cą to wypisz, wymaluj historia pułku czwartaków z wojny listopadowej z Rosją 1830 r. Tam też kilkudziesięciu mężczyzn przechodziło pruską granicę, a w obłąkanym wzroku, pamiętającym okrucieństwo walk z wrogiem tkwił zamysł dalszej walki o wyzwolenie Ojczyzny. Tak też Ci ocalali podejmowali walkę już dwoma wrogami Polski, Rosją Sowiecką i Niemcami. Oni budowali potem Państwo Podziemne i stworzyli podziemną armię, największą w okupowanej Europie. Pamiętajmy o tym i czcijmy Ich pamięć !! Szczególnie w dzisiejszej rzeczywistości, gdy p. kanclerzycy Merkel śni się nowa niemiecka IV Rzesza !!!
" Dla mnie i moich żołnierzy istniało tylko powierzone do wykonania zadanie. I robiliśmy wszystko, nie szczędząc własnych sił i życia, by sprostać danemu zaufaniu, by nigdy historia nie mogła nam zarzucić, że pułk nie wykonał swego zadania przez brak uporu i heroizmu.
W walce ulegli przemocy, której najwyższe i najszlachetniejsze walory żołnierskie nie mogły zwalczyć.
Szczycimy się dziś, że nas w walce wybito i rozbito, gdyż świadomi jesteśmy, że ci co polegli pod Nowogrodem, Szablakiem, Łomżą, Śledziami, Długoborzem, Srebrną, Srebrnym Borkiem, Łętownicą, Andrzejewem, Zarębami Kościelnymi - i Ci, którym w bitwach udało się życie zachować, obowiązek swój w stosunku do Ojczyzny wykonali ".
Tyle słów żołnierza d-cy. Mówią one wiele o trudzie i przelanej krwi w obronie ojczystej ziemi. Te dzieci łomżyńskiego 33 pp. swój obowiązek wykonali z nawiązką, tak jak i reszta polskich żołnierzy na polu walki z niemieckim najeżdżcą.
Żołnierze 33 pp. jak herosi starożytni walczyli z wrogiem do końca. Ich końcowe przejście Nura i Bugu w liczbie kilkudziesięciu osób, wraz z d-cą to wypisz, wymaluj historia pułku czwartaków z wojny listopadowej z Rosją 1830 r. Tam też kilkudziesięciu mężczyzn przechodziło pruską granicę, a w obłąkanym wzroku, pamiętającym okrucieństwo walk z wrogiem tkwił zamysł dalszej walki o wyzwolenie Ojczyzny. Tak też Ci ocalali podejmowali walkę już dwoma wrogami Polski, Rosją Sowiecką i Niemcami. Oni budowali potem Państwo Podziemne i stworzyli podziemną armię, największą w okupowanej Europie. Pamiętajmy o tym i czcijmy Ich pamięć !! Szczególnie w dzisiejszej rzeczywistości, gdy p. kanclerzycy Merkel śni się nowa niemiecka IV Rzesza !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)