Wielka radośc Polaków ze zwycięstwa prawicy w wyborach parlamentarnych, to oczekiwanie na zmiany i odkłamanie, zmanipulowanej rzeczywistości. Pięknie to ujmuje w wierszu:"Do Jarosława Kaczyńskiego" poeta Jarosław Marek Rymkiewicz. Padają słowa: "Co zrobicie ?-pytają nas teraz przodkowie/ I nikt na to pytanie za nas nie odpowie./ To co nas podzieliło- to się nie sklei / Nie można oddac Polski w ręce jej złodziei".
Tu poeta, wieszcz i patriota ma rację.Polska na swoje nieszczęście została na wiele lat oddana w ręce złodziejskiego układu z Magdalenki. Ten układ działał zarówno wtedy, kiedy rządzili postkomuniści , jak i po dojściu do władzy PO i PSL. Układ geopolityczny zmienił jedynie ośrodek ciążenia elit władzy. Najpierw tradycyjnie była to Moskwa, a następnie europejska Bruksela. System kolonialnego wykorzystywania Polski przez te dwa ośrodki był aż nadto widoczny dla Polaków. Społeczeństwo polskie podzielone i zmanipulowane przez lewicujące elity i ich klakierskie media, stało się typowym tłumkiem kolonialnym. Najbardziej energiczne i zdolne osoby, nie widząc możliwości życia i rozwoju w Polsce, uciekły za chlebem poza granicę.Kacykowie okopanych na swoich stołkach elit rządzących , wysprzedali dobra gospodarcze kraju. Ustanowiona wielka masa stanowisk urzędniczych, utrzymywała w zależności korupcyjnej większośc społeczeństwa polskiego.Typowo butne zachowanie się krajowych urzędasów i tzw. "baronów" partyjnych rządzącej kasty, doprowadziły do powstania drugiego obiegu informacyjnego. To skonsolidowało zmęczone społeczeństwo i doprowadziło do pozytywnego wyniku wyborów dla prawicy polskiej. Prospołeczny program rozwoju kraju we wszystkich dziedzinach i zdecydowane podjęcie walki z układem, doprowadziło do szału przegrane elity i ich media.Nienawiśc sącząca się dotychczas z odbiorników telewizyjnych i prasy, nie wystarczyła POlszewii i ich poplecznikom z "Nowoczesnej" i PSL. Postanowili wyprowadzic ludzi na ulice. Przecież nadal w ich ręku była milionowa masa urzędnicza administracji państwowej i zarządzanych firm.Za duże pieniądze zorganizowano tzw. KOD ( Komitet Obrony Demokracji). Zaczęły się marsze i wiece. Było to co prawda jakieś niemrawe i cuchnęło sprzedajnością. Jednak nawet wielki 100.000-ny marsz PiS nie przemówił zatraconym w amoku nienawiści, odrywanych od koryta elit.Dziwnym się staje,że ta nowa targowica zaczyna wysyłac skargi i nawoływania do Berlina i Brukseli o interwencję i pomoc. Pan Schetyna jako lider PO, oficjalnie mówi o ulicy jako miejscu walki politycznej i wprowadzaniu do akcji antyrządowej obcych z Zachodu.Moskwa już nie wchodzi w rachubę ? Czy jest zostawiona na potem, gdy się wszystko dodatkowo podgrzeje ? To jest zdrada i Targowica w najgorszym wydaniu. W suwerennym państwie, po demokratycznych wyborach, odchodzące grupy dążą do konfrontacji ulicznej. Telewizja i prasa, znajdująca się jeszcze w rękach klakierów POlszewii i lewactwa, nadal szczuje i wylewa nienawistne brudy i kłamstwa na zwycięską prawicę i jej reformatorskie decyzje.Jest teraz pytanie . Czy podział Polaków na patriotyczną większośc, która wygrała wybory i chce zmian jest na tyle duży, że wystarczy opanowac , zbuntowaną , przyklejoną do stołków i koryt mniejszośc ? Czy Polska chcąca rozwijac się samodzielnie i bez nakazów i zakazów, pokona zdecydowanie grupę "murzyńskich", kolonialnych targowiczan i wprowadzi zaplanowane reformy ? Wierzę ,że tak się stanie i siły prawdy i dobra zapanują nad złem i zdradzieckimi knowaniami targowiczan !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz