153 Rocznica Powstania Styczniowego obchodzona po wygranych wyborach prezydenckich i parlamentarnych, niesie ze sobą pytanie. Czy Powstanie Styczniowe 1863 roku było historycznie potrzebne i co wniosło w poczucie państwowości polskiej ? Powstanie , które tak mocno wbiło się w pamięc Polaków. Wzorzec budowy państwa podziemnego ze wszystkimi strukturami władz, od ustawodawczej poprzez wykonawczą i sądowniczą, był dla przeszłych budowniczych Odrodzonej Rzeczypospolitej przykładem. Zasady budowania struktur państwa podziemnego były stosowane w latach II wojny światowej.Kłamliwi publicyści typu Stommy, Dobraczyńskiego czy ostatnio Żakowskiego potępiają powstańczy zryw 1863 roku.Nie rozumieją , że parę lat istniała i działała rodzima władza ( państwo podziemne istniało od początku lat 60-tych XIX w.). Po prostu płacono podatki, a silne struktury państwa i jego organów ścigania potrafiły wymusic posłuszeństwo i ukarac zdrajców jak i czynowników carskich. Słynni "wieszatiele" i "sztyletownicy" byli postrachem zaborczych władz carskich.Powstanie styczniowe pomimo ofiar ocaliło nas przed skundleniem się.Na gwałt i akceptację ugody, odpowiedziało gwałtem wojennego terroru wobec obcych władz.Powstańców Styczniowych cenił i szanował twórca Niepodległej Marszałek Józef Piłsudski. On to już w początkach XX wieku prowadził cykl odczytów o organizacji i walce powstańczego państwa. Po Odrodzeniu się Rzeczypospolitej Powstańcy Styczniowi byli stawiani na uroczystościach państwowych przed wszystkim dostojnikami państwowymi. Po prostu społeczeństwo polskie czciło ich i szanowało.
Dzisiaj świat opanowany przez lewactwo i dewiantów, atakuje naszą patriotyczną postawę i demokratyczne formy budowy naszej państwowości. Naród jako suweren dał prawo wygranej prawicy do rządów w Polsce. Obiecane w trakcie wyborów zmiany są wprowadzane energicznie przez zwycięską partię.Nie w smak to jest układowi, który utracił stołki, a sitwa przyssana do koryta, nie może pogodzic się z utratą władzy, wpływów i pieniędzy.Szukając znowu "ugody" w swoim serwilizmie biegnie do Berlina i Brukseli, skarżąc się na rządzących. Widac to wyraznie po postępkach lewactwa polskiego. Obojętnie z jakim odcieniem , liberalnym, czy postkomunistycznym lub dewianckiej post-moderny.
Tak się składa, że na początku tego roku wchodzi na ekrany film "Historia Roja" w reżyserii Jerzego Zalewskiego. Film ten odkłamuje historię Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych.Film dla patriotycznej młodzieży polskiej o o życiu i walce ich rówieśników z okupantem. Trudne "wilcze życie" młodych poraża swoją wymową patriotycznej prawdy. Odkłamuje lata propagandy komunistycznej. Pokazuje młodych, którzy nie godząc się z władzą przyniesioną na bagnetach sołdatów sowieckich, zmuszeni są powrócic do lasu.Walczą z okupantami i zdrajcami "ugodowej", komunistycznej władzy. To także byli młodzi, tacy sami jak w roku 1863, kiedy nie godząc się na "brankę" do carskiego wojska, musieli iśc do lasu. Chcieli i walczyli o suwerenną, wolną Ojczyznę. Tradycja walk o samostanowienie państwa polskiego pisze znowu nowe wersy.Teraz walka o Polskę jest rozgrywana na forach międzynarodowych. Polacy tworząc Podziemne Państwo w latach 60-tych XIX w., pieczętowali swoje dokumenty państwowe pieczęcią z Orłem,Pogonią i św. Michałem Archaniołem, wyrażając nierozerwalnośc ziem I Rzeczypospolitej. Pieczęc ta była świętością narodową i nigdy się nie dostała w ręce zaborcy, a dokumenty nią sygnowane , były traktowane jako jednoznaczny rozkaz dla wszystkich warstw narodu polskiego. Dzisiaj, przykro to mówic, zdradzieccy , nowi targowiczanie liżą szwabskie łapska komisarzy unijnych i występują przeciwko polskim, demokratycznie wybranym władzom.Jawna zdrada i zakłamanie tzw. "poprawnie myślących", musi doprowadzic do reakcji narodu i usunięcia poza nawias społeczny targowiczan.Historia może zatoczyc krąg i na bruku warszawskim mogą stanąc szubienice, na których zawisną zdrajcy , z wyroków Trybunałów Ludowych. Obym był złym prorokiem !!!
piątek, 22 stycznia 2016
czwartek, 21 stycznia 2016
środa, 13 stycznia 2016
Forum krajowe i rynek łomżyński.
Wielkie, zdecydowane zmiany przeprowadzane przez PiS w Polsce są na ustach wszystkich. Oczekiwaliśmy ich jako patrioci. Zawłaszczona przez układ scena polityczna kraju ulega dobrym zmianom.Wrzask odsuwanych od koryta ludzi dotychczasowych elit jest głośny i szczególnie nagłaśniany przez związane z nimi klakierskie media.W sposób iście zdradzieckiej Targowicy wywlekany jest na forum Europy , a nawet Ameryki. Powiązania lewaków Zachodu z ludżmi z Czerskiej , wraz innymi dziennikarzami POlszewickich mediów, zaowocowały kilkoma artykułami w prasie zachodniej. Politycy PO i "Nowoczesnej" Petru polecieli ze skargą do Brukseli i Berlina. Ta mała targowica zdolna jest sprzedac dobro Polski za swoje znaczenie i przywileje.Zdecydowana odpowiedz rządzących oraz tysiące listów poparcia dla linii PiS do polityków Zachodu, przyniosła widoczne rezultaty. Zachód zmiękł , a domorośli rozrabiacze także się znacznie wyciszyli. Wydmuszka KOD, stworzona za pieniądze bonzów III RP, też nie odnosi widocznych sukcesów. Po prostu burza w "szklance wody" powoli przycicha. PiS robi swoje i wprowadza nowe ustawy, realizując obietnice wyborcze. Zaczynamy powoli zbierac owoce zapowiedzianych reform państwa.
W tym pozytywnym świetle , ogólnych zmian w Polsce, władze łomżyńskiego ratusza są ciemnymi cieniami. Wielka nadzieja towarzysząca wyborom prezydenckim i następnie zwycięstwo kandydata PiS, zblakła. Młody, przystojny Prezydent Łomży, okazuje się zwykłą malowaną wydmuszką. Pisanką, która otoczyła się takimi samymi bużkami i "rządzi". Brak doświadczenia, to jeszcze nie błąd. Można korzystac z rad dużej grupy politycznego zaplecza PiS. W tym jednak problem, że p. Prezydent Łomży, uważa się za najmądrzejszego i opierając się na kolesiach, realizuje wydumane plany. Tworzy się więc w Łomży z basenu 25- metrowego "Park wodny", a palma odbija już na całego i staje przed budynkiem basenu.Palma , palmą ot takie poczucie estetyczne nowego zarządcy. Postawienie zaś na Rynku staromiejskim misia, wynajętego za sporą sumę, to już czysty Bareja. Trzeba myślec i rozwiązywac problemy Łomży w planach zatrudnienia i stwarzania stanowisk pracy, a nie "bawic się władzą jak głupi batarejką". Snop światła z zapalonej przez PiS dla Prezydenta Łomży, po kadencji zgaśnie i nastąpi twarde lądowanie. Trzeba nie tylko miec ładną buzię. To jest nawet wskazane. Trzeba jednak myślec i patrzec w przyszłośc.Prezydentem zostało się z nadania PiS i na fali zmian głoszonych przez prawicę. I o tym trzeba pamiętac , patrząc ze swojego gabinetu na rynek łomżyński Panie Prezydencie. Człowiek jest istotą rozumną , a myślenie nie boli .
W tym pozytywnym świetle , ogólnych zmian w Polsce, władze łomżyńskiego ratusza są ciemnymi cieniami. Wielka nadzieja towarzysząca wyborom prezydenckim i następnie zwycięstwo kandydata PiS, zblakła. Młody, przystojny Prezydent Łomży, okazuje się zwykłą malowaną wydmuszką. Pisanką, która otoczyła się takimi samymi bużkami i "rządzi". Brak doświadczenia, to jeszcze nie błąd. Można korzystac z rad dużej grupy politycznego zaplecza PiS. W tym jednak problem, że p. Prezydent Łomży, uważa się za najmądrzejszego i opierając się na kolesiach, realizuje wydumane plany. Tworzy się więc w Łomży z basenu 25- metrowego "Park wodny", a palma odbija już na całego i staje przed budynkiem basenu.Palma , palmą ot takie poczucie estetyczne nowego zarządcy. Postawienie zaś na Rynku staromiejskim misia, wynajętego za sporą sumę, to już czysty Bareja. Trzeba myślec i rozwiązywac problemy Łomży w planach zatrudnienia i stwarzania stanowisk pracy, a nie "bawic się władzą jak głupi batarejką". Snop światła z zapalonej przez PiS dla Prezydenta Łomży, po kadencji zgaśnie i nastąpi twarde lądowanie. Trzeba nie tylko miec ładną buzię. To jest nawet wskazane. Trzeba jednak myślec i patrzec w przyszłośc.Prezydentem zostało się z nadania PiS i na fali zmian głoszonych przez prawicę. I o tym trzeba pamiętac , patrząc ze swojego gabinetu na rynek łomżyński Panie Prezydencie. Człowiek jest istotą rozumną , a myślenie nie boli .
poniedziałek, 4 stycznia 2016
Zakłamany świat, a "murzyńskośc" przegranych kacyków ?
Wielka radośc Polaków ze zwycięstwa prawicy w wyborach parlamentarnych, to oczekiwanie na zmiany i odkłamanie, zmanipulowanej rzeczywistości. Pięknie to ujmuje w wierszu:"Do Jarosława Kaczyńskiego" poeta Jarosław Marek Rymkiewicz. Padają słowa: "Co zrobicie ?-pytają nas teraz przodkowie/ I nikt na to pytanie za nas nie odpowie./ To co nas podzieliło- to się nie sklei / Nie można oddac Polski w ręce jej złodziei".
Tu poeta, wieszcz i patriota ma rację.Polska na swoje nieszczęście została na wiele lat oddana w ręce złodziejskiego układu z Magdalenki. Ten układ działał zarówno wtedy, kiedy rządzili postkomuniści , jak i po dojściu do władzy PO i PSL. Układ geopolityczny zmienił jedynie ośrodek ciążenia elit władzy. Najpierw tradycyjnie była to Moskwa, a następnie europejska Bruksela. System kolonialnego wykorzystywania Polski przez te dwa ośrodki był aż nadto widoczny dla Polaków. Społeczeństwo polskie podzielone i zmanipulowane przez lewicujące elity i ich klakierskie media, stało się typowym tłumkiem kolonialnym. Najbardziej energiczne i zdolne osoby, nie widząc możliwości życia i rozwoju w Polsce, uciekły za chlebem poza granicę.Kacykowie okopanych na swoich stołkach elit rządzących , wysprzedali dobra gospodarcze kraju. Ustanowiona wielka masa stanowisk urzędniczych, utrzymywała w zależności korupcyjnej większośc społeczeństwa polskiego.Typowo butne zachowanie się krajowych urzędasów i tzw. "baronów" partyjnych rządzącej kasty, doprowadziły do powstania drugiego obiegu informacyjnego. To skonsolidowało zmęczone społeczeństwo i doprowadziło do pozytywnego wyniku wyborów dla prawicy polskiej. Prospołeczny program rozwoju kraju we wszystkich dziedzinach i zdecydowane podjęcie walki z układem, doprowadziło do szału przegrane elity i ich media.Nienawiśc sącząca się dotychczas z odbiorników telewizyjnych i prasy, nie wystarczyła POlszewii i ich poplecznikom z "Nowoczesnej" i PSL. Postanowili wyprowadzic ludzi na ulice. Przecież nadal w ich ręku była milionowa masa urzędnicza administracji państwowej i zarządzanych firm.Za duże pieniądze zorganizowano tzw. KOD ( Komitet Obrony Demokracji). Zaczęły się marsze i wiece. Było to co prawda jakieś niemrawe i cuchnęło sprzedajnością. Jednak nawet wielki 100.000-ny marsz PiS nie przemówił zatraconym w amoku nienawiści, odrywanych od koryta elit.Dziwnym się staje,że ta nowa targowica zaczyna wysyłac skargi i nawoływania do Berlina i Brukseli o interwencję i pomoc. Pan Schetyna jako lider PO, oficjalnie mówi o ulicy jako miejscu walki politycznej i wprowadzaniu do akcji antyrządowej obcych z Zachodu.Moskwa już nie wchodzi w rachubę ? Czy jest zostawiona na potem, gdy się wszystko dodatkowo podgrzeje ? To jest zdrada i Targowica w najgorszym wydaniu. W suwerennym państwie, po demokratycznych wyborach, odchodzące grupy dążą do konfrontacji ulicznej. Telewizja i prasa, znajdująca się jeszcze w rękach klakierów POlszewii i lewactwa, nadal szczuje i wylewa nienawistne brudy i kłamstwa na zwycięską prawicę i jej reformatorskie decyzje.Jest teraz pytanie . Czy podział Polaków na patriotyczną większośc, która wygrała wybory i chce zmian jest na tyle duży, że wystarczy opanowac , zbuntowaną , przyklejoną do stołków i koryt mniejszośc ? Czy Polska chcąca rozwijac się samodzielnie i bez nakazów i zakazów, pokona zdecydowanie grupę "murzyńskich", kolonialnych targowiczan i wprowadzi zaplanowane reformy ? Wierzę ,że tak się stanie i siły prawdy i dobra zapanują nad złem i zdradzieckimi knowaniami targowiczan !!!
Tu poeta, wieszcz i patriota ma rację.Polska na swoje nieszczęście została na wiele lat oddana w ręce złodziejskiego układu z Magdalenki. Ten układ działał zarówno wtedy, kiedy rządzili postkomuniści , jak i po dojściu do władzy PO i PSL. Układ geopolityczny zmienił jedynie ośrodek ciążenia elit władzy. Najpierw tradycyjnie była to Moskwa, a następnie europejska Bruksela. System kolonialnego wykorzystywania Polski przez te dwa ośrodki był aż nadto widoczny dla Polaków. Społeczeństwo polskie podzielone i zmanipulowane przez lewicujące elity i ich klakierskie media, stało się typowym tłumkiem kolonialnym. Najbardziej energiczne i zdolne osoby, nie widząc możliwości życia i rozwoju w Polsce, uciekły za chlebem poza granicę.Kacykowie okopanych na swoich stołkach elit rządzących , wysprzedali dobra gospodarcze kraju. Ustanowiona wielka masa stanowisk urzędniczych, utrzymywała w zależności korupcyjnej większośc społeczeństwa polskiego.Typowo butne zachowanie się krajowych urzędasów i tzw. "baronów" partyjnych rządzącej kasty, doprowadziły do powstania drugiego obiegu informacyjnego. To skonsolidowało zmęczone społeczeństwo i doprowadziło do pozytywnego wyniku wyborów dla prawicy polskiej. Prospołeczny program rozwoju kraju we wszystkich dziedzinach i zdecydowane podjęcie walki z układem, doprowadziło do szału przegrane elity i ich media.Nienawiśc sącząca się dotychczas z odbiorników telewizyjnych i prasy, nie wystarczyła POlszewii i ich poplecznikom z "Nowoczesnej" i PSL. Postanowili wyprowadzic ludzi na ulice. Przecież nadal w ich ręku była milionowa masa urzędnicza administracji państwowej i zarządzanych firm.Za duże pieniądze zorganizowano tzw. KOD ( Komitet Obrony Demokracji). Zaczęły się marsze i wiece. Było to co prawda jakieś niemrawe i cuchnęło sprzedajnością. Jednak nawet wielki 100.000-ny marsz PiS nie przemówił zatraconym w amoku nienawiści, odrywanych od koryta elit.Dziwnym się staje,że ta nowa targowica zaczyna wysyłac skargi i nawoływania do Berlina i Brukseli o interwencję i pomoc. Pan Schetyna jako lider PO, oficjalnie mówi o ulicy jako miejscu walki politycznej i wprowadzaniu do akcji antyrządowej obcych z Zachodu.Moskwa już nie wchodzi w rachubę ? Czy jest zostawiona na potem, gdy się wszystko dodatkowo podgrzeje ? To jest zdrada i Targowica w najgorszym wydaniu. W suwerennym państwie, po demokratycznych wyborach, odchodzące grupy dążą do konfrontacji ulicznej. Telewizja i prasa, znajdująca się jeszcze w rękach klakierów POlszewii i lewactwa, nadal szczuje i wylewa nienawistne brudy i kłamstwa na zwycięską prawicę i jej reformatorskie decyzje.Jest teraz pytanie . Czy podział Polaków na patriotyczną większośc, która wygrała wybory i chce zmian jest na tyle duży, że wystarczy opanowac , zbuntowaną , przyklejoną do stołków i koryt mniejszośc ? Czy Polska chcąca rozwijac się samodzielnie i bez nakazów i zakazów, pokona zdecydowanie grupę "murzyńskich", kolonialnych targowiczan i wprowadzi zaplanowane reformy ? Wierzę ,że tak się stanie i siły prawdy i dobra zapanują nad złem i zdradzieckimi knowaniami targowiczan !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)