5 marca 1953 roku umiera Józef Stalin. 5 marca 2013 r. umiera Hugo Chavez . Obaj byli dyktatorami lewicowymi . Jak różne jednak to były postacie mówią formy dojścia obu do władzy i sposób sprawowania tej władzy. Józef Wisarionowicz Stalin o pseudonimie partyjnym "Koba", to zbrodniarz, któremu dorównywał jedynie Adolf Hitler. Hitler jednak mordował w większości nie Niemców, a Stalin wymordował oczywiście wielu mieszkańców krajów nieradzieckich, z Polakami na czele. Ale ogromna większośc stanowili obywatele ZSRR z Rosjanami na czele.Przy pomocy aparatu NKWD organizował pogromy i przesiedlenia całych narodów ( Osetyńcy, Tatarzy z Krymu, kresowi Polacy itp.), a także urządzał czystki w wojsku i aparacie władzy. Stworzył tysiące obozów pracy katorżniczej nazywanych "Gułagami", które miały śmiertelnośc równą lub przewyższającą tzw. kacety niemieckich nazistów. Stalinowski terror działał na ślepo, uderzał w niewinnych, aktywniejszych w swoich środowiskach, stosując donosicielstwo i tortury na zatrzymanych. Łamał kręgosłupy ludziom do tego stopnia ,że złamał kręgosłup całemu narodowi. Wyniszczenie tzw. lepszych Rosjan jest widoczne do dzisiaj. Jego zbrodniczy sposób myślenia określa powiedzenie : "Mord na jednej osobie to zbrodnia, zabicie milionów to statystyka". Wygranie II Wojny Światowej zwanej przez Rosjan Wojną Ojczyżnianą, stworzył mit Stalina "batki"- ojca, który wszystko widzi i wszystko może. Do tej pory ten nie ukarany zbrodniarz ma wielkie poparcie na terenach byłego ZSRR.Jego bezkompromisowe rozliczanie się z ludżmi władzy stworzyło mit i do dziś mówi się " Stalina na nich trzeba", gdy nawalają urzędnicy i dzisiejszy przywódcy Rosji. Odmiana krwawego komunizmu zwanego stalinizmem nigdy nie została rozliczona do końca i ukarana tak jak niemiecki hitleryzm-nazizm. W odróżnieniu od swego niemieckiego odpowiednika Stalin był wielką osobowością. Cudzoziemcy, którzy spotykali się z Wodzem, często porównywali go do tygrysa, czy innego drapieżnego kota, potężnego, grożnego i fascynującego. Nawet w trakcie konferencji w Jałcie jak wspomina Churchill, ulegli jego osobowości."Chcieliśmy z Rooseveltem skarcic Stalina za wieczne spóżnianie się"-mówi Churchill. "Gdy przyszedł spóżniony, nie wstaliśmy na powitanie". Wódz zatrzymał się, wlepił wzrok w Churchilla, a ten- jak sam relacjonuje- wstał posłuszny jak uczeń. ". Stalin przy całkowicie paranoicznym charakterze zbrodniarza i okrutnika był osobą inteligentną i z dystansem traktował własną osobę. Lubił dobre sztuki teatralne,malarstwo i muzykę. W pamięci ludów ZSRR przetrwała ulubiona jego piosenka liryczna "Suliko".
Ten diabelski splot pamięci o tym zbrodniarzu jest trudny do przezwyciężenia. Jedynie arbitralny międzynarodowy trybunał ,musiałby osądzic jego zbrodnie i zdjąc odium wielkości z tego mega-zbrodniarza.
Hugo Chavez prezydent Wenezueli do władzy doszedł po przez wygrane wybory nad miss Wenezueli. Był zafacynowany socjalizmem kubańskim i osobiście Fidelem Castro. Mając ogromne zasoby ropy naftowej i gazu ziemnego oraz metali ziem rzadkich, mógł prowadzic niezależną od USA politykę . Był mecenasem Kuby, gdzie pomagał finansowo klice Castro. Dzięki niemu rewolucja kubańska nie zginęła z głodu i braku energii. Jak każdy dyktator zwalczał swoich przeciwników politycznych. Było to jednak robione w białych rękawiczkach i nie łamał rażąco praw człowieka. W całym regionie Ameryki Łacińskiej był lubiany za swoją antyamerykańskośc. Nacjonalizacja przedsiębiorstw i koncernów amerykańskich przyniosła duże dochody państwu . Wenezuela co prawda nie wykorzystała tych zysków na szybki rozwój, ale Chavez był lubiany w całym regionie za pomoc potrzebującym.
Zmarli obaj 5 marca. Obaj byli dyktatorami. Obaj jednak różnili się bardziej od siebie niż głoszone przez nich ideały lewicowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz