sobota, 14 stycznia 2012

"- Cyrk polski"-co z tą demokracją ?

Polska jest krajem demokratycznym.Istnieje Konstytucja demokratyczna.Mamy wybory demokratyczne.Jest wybrany parlament i rząd.Są niby media publiczne i niezależne.Jest sądownictwo i niezależna prokuratura.Jest wszystko cacy.A jednak to państwo nadal spełnia warunki państwa postkolonialnego a kierujące nim elity nie myślą kategoriami suwerennego,niezależnego organizmu państwowego.Zamknięcie się elit nastąpiło już w momencie umowy okrągłostołowej lub magdelenkowej (jak kto woli).Wyobcowane i bojące się społeczeństwa grupy komunistów oddających władzę oraz także nowa grupa około-wałęsowska,dzieląca się przejmowaną władzą.Grupa ta też bała się własnego społeczeństwa,które nie chciało i nie mogło wierzyć samokreującym się nowym elitom władzy.Dlatego też od samego początku rządzący starali się szukać poparcia poza granicami naszego państwa i zachowywali się i zachowują jak grupy władzy w państwach postkolonialnych.Media a szczególnie tv stały się uzależnione od rządzących i nie spełniają swojej funkcji kontrolnej i krytycznej.Przeszło to nawet na media lokalne,które stały się wprost zależne od władz samorządowych wybieranych teraz z klucza politycznego.Zabetonowanie się układu władzy przy całkowicie opanowanym przez rządzących sposobie medialnego manipulowania społeczeństwem jest bardzo niebezpieczne i idzie w kierunku władzy elit oligarchicznych i nie wiele mających z demokracją.Brak jest organizacji i osób niezależnych i kontrolujących postępowanie rządzących.Grupy trzymające władzę są coraz to butniejsze i pewne siebie.Wygląda to tak,że ludzie kierujący państwem nie myślą kategoriami jego dobra i suwerenności lecz dobra własnego.Chęć utrzymania się na stołkach jest czymś najważniejszym. Zmanipulowane i powiedzmy sobie szczerze,słabo wyrobione masy społeczne oglądają na ekranach swoich telewizorów rozgrywający się codziennie spektakl cyrkowy.Tak cyrkowy.Bo do kabaretu mu daleko.Zresztą dobry polityczny kabaret jest dla tych mas niedostępny i byłby trudno zrozumiały przy zakłamanej manipulacji socjotechnicznej.Dlatego też śmieją się i cieszą z tego co rechoczący pogłos podaje im z poza ekranu.Cała zaś elita władzy to menażeria poddana tresurze poprawnej politycznie grze sterowanej z poza granic Polski. Widzą to mądrzy polscy socjologowie i ostrzegają.Bo pamiętać trzeba,że :"mury runą ,runą,runą i pogrzebią stary świat." Zawsze trudno jest zatrzymać masy ludzkie,których cierpliwość jest wystawiona na wytrzymałość.I niech o tym pamiętają zarządzający w "Cyrku polskim."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz