poniedziałek, 28 listopada 2016
Powstanie listopadowe
Powstanie listopadowe: Powstanie planowane na wiosnę 1831 wybuchło 29 listopada 1830. Wynikło to z sytuacji politycznej w Europie, w wybranym natomiast dniu warty w stolicy sprawował pułk 4-ty piechoty, którego kadra należała do konspiracji. Bez jego pomocy powsta�
piątek, 18 listopada 2016
Com ci Łomżo złego uczynił ??
Com ci Łomżo złego uczynił - mógłby powiedzieć Józef Piłsudski obserwując złe, milczące traktowanie jego osoby przez władze grodu nad Narwią. Ten Twórca i Obrońca Niepodległości Polski jest dziwnie niechętnie, a nawet wrogo traktowany w Łomży. Widać to szczególnie było w dniu 11 listopada br. Słów uznania doczekał się jedynie endek Dmowski. Laudacje wypowiadane w dworku Lutosławskich robiły z p.Dmowskiego osobę jedyną, której Polacy zawdzięczają Niepodległość. Wspomniany tylko mimochodem p.Paderewski miał podnieść jedynie znaczenie Dmowskiego w oczach słuchaczy. My piłsudczycy tak jak i sam Marszałek nie odbieraliśmy zasług Dmowskiego przy pracach w Konferencji Wersalskiej.Piękne wystąpienie p.Dmowskiego było osobiści chwalone przez Marszałka , a osobisty wysłannik doręczał list dziękczynny od Naczelnika Państwa. Pamiętajmy też, że i sam Dmowski uważał Piłsudskiego za osobę pierwszoplanową co wyrażał w swoich wystąpieniach i udziałem w proponowanych przez Piłsudskiego rządach . Dzisiejsze koniunkturalne zagrywki domorosłych politykierów w Łomży mają im w przyszłości przynieść profity. Za co ? Za zapominalstwo i pomijanie zasług Marszałka Piłsudskiego ? Gdy Jego żołnierze krwawili ,wyrąbując granice, wiedzieli jedynie, że z nimi jest ich "Wódz".Krwawa danina krwi legionistów i POW-wiaków, a potem Wojska Polskiego przyniosła nam granice państwowe, a zdecydowana postawa żołnierza dała zwycięstwo pod Osowem-Radzyminem w 1920r. Już wtedy Łomża z nieznanych powodów przyjęła bohaterskich żołnierzy 33 pp.z ich dowódcą ppłk.Sawą Sawickim, milczeniem brakiem podziękowań i kwiatów !! Przecież Sawa-Sawicki piłsudczyk i doskonały dowódca zasługiwał na to !! On powstrzymał panikę i pchnął do zdecydowanego kontrataku masy żołnierskie.Kogo jednak zrobiono bohaterem ?? Ks.Skorupkę, tak ks.kapelana młodych ochotników ze szkół warszawskich.Nikt nie chce odbierać zasług ks.Skorupce, ale pamiętajmy.To ostrzelany żołnierz ppłk.Sawy-Sawickiego i jego oficerowie tacy jak por.Słowikowski byli ludżmi, którzy wyrąbali zwycięstwo i obronili Niepodległą.
Pamiętajmy o tym !!
Twórcą i Obrońcą Niepodległości Polski był i jest Piłsudski. Pamięta to Warszawa, Kraków i cała Polska.Jedynie poddająca się wpływom kadrowym z ul.Sadowej Łomża, stara się wyciszać zasługi Marszałka Józefa Piłsudskiego.Chcąc przypomnieć zdanie ludzi Kościoła Katolickiego o Piłsudskim wspomnę Kardynała Achille Ratti, ambasadora Watykanu w Polsce w 1920r., a póżniejszego Papieża Piusa XI.On to wspominając Piłsudskiego pisze:"Gdy byliśmy razem u Marszałka Piłsudskiego w Wilnie,byłem świadkiem jak gorąco modlił się Marszałek Piłsudski w Ostrej Bramie przed Obrazem Matki Boskiej.Dał mi do poświęcenia dwa obrazki Matki Bożej,ażeby póżniej powiesić je nad łóżkami najdroższych istot,swoich córeczek."
Maksymilian Kolbe święty, mówił :"Józef Piłsudski miłość ku Matce Boskiej wyssał z piersi swej ziemskiej matki...i ukochał Ją w postaci Ostrobramskiej Maryi Panny.I ta miłość towarzyszyła mu przez całe życie."
Św.Jan Paweł II napisał:"Wiecie, że urodziłem się w roku 1920....I dlatego noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeżdżcą i zwyciężyli,płacąc za to swoim życiem.."
Kardynał August Hlond powiedział:"Zwycięstwami dni 15 i 16 sierpnia stanął Marszałek Piłsudski w szeregu dziejowych obrońców wiary...Za to należy Józefowi Piłsudskiemu wieczna wdzięczność nie tylko obywateli polskich, lecz całego chrześcijaństwa."
Dlatego Marszałek Piłsudski może zapytać :Com ci Łomżo złego uczynił ??!! Wychwalasz całożyciowego ateistę Dmowskiego, który dopiero na łożu śmierci i przy ograniczonych zdolnościach umysłowych z namowy biskupa łomżyńskiego Stanisława Kostki Łukomskiego przyjął Komunię św..Stan umysłu i zdolność pojmowania Dmowskiego określa Jabłonowski w liście do Chrzanowskiego:
"Stan jego jest taki, że nie odczułby nawet Twego do niego przyjacielskiego zwrotu."
Na tym trzeba zakończyć i pytanie i naszą odpowiedż na zatwardziałą już nie obojętność, a nienawiść łomżyńskiej, sklerykowanej elity do Marszałka Piłsudskiego - Twórcy i Obrońcy Niepodległej !!!
Pamiętajmy o tym !!
Twórcą i Obrońcą Niepodległości Polski był i jest Piłsudski. Pamięta to Warszawa, Kraków i cała Polska.Jedynie poddająca się wpływom kadrowym z ul.Sadowej Łomża, stara się wyciszać zasługi Marszałka Józefa Piłsudskiego.Chcąc przypomnieć zdanie ludzi Kościoła Katolickiego o Piłsudskim wspomnę Kardynała Achille Ratti, ambasadora Watykanu w Polsce w 1920r., a póżniejszego Papieża Piusa XI.On to wspominając Piłsudskiego pisze:"Gdy byliśmy razem u Marszałka Piłsudskiego w Wilnie,byłem świadkiem jak gorąco modlił się Marszałek Piłsudski w Ostrej Bramie przed Obrazem Matki Boskiej.Dał mi do poświęcenia dwa obrazki Matki Bożej,ażeby póżniej powiesić je nad łóżkami najdroższych istot,swoich córeczek."
Maksymilian Kolbe święty, mówił :"Józef Piłsudski miłość ku Matce Boskiej wyssał z piersi swej ziemskiej matki...i ukochał Ją w postaci Ostrobramskiej Maryi Panny.I ta miłość towarzyszyła mu przez całe życie."
Św.Jan Paweł II napisał:"Wiecie, że urodziłem się w roku 1920....I dlatego noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeżdżcą i zwyciężyli,płacąc za to swoim życiem.."
Kardynał August Hlond powiedział:"Zwycięstwami dni 15 i 16 sierpnia stanął Marszałek Piłsudski w szeregu dziejowych obrońców wiary...Za to należy Józefowi Piłsudskiemu wieczna wdzięczność nie tylko obywateli polskich, lecz całego chrześcijaństwa."
Dlatego Marszałek Piłsudski może zapytać :Com ci Łomżo złego uczynił ??!! Wychwalasz całożyciowego ateistę Dmowskiego, który dopiero na łożu śmierci i przy ograniczonych zdolnościach umysłowych z namowy biskupa łomżyńskiego Stanisława Kostki Łukomskiego przyjął Komunię św..Stan umysłu i zdolność pojmowania Dmowskiego określa Jabłonowski w liście do Chrzanowskiego:
"Stan jego jest taki, że nie odczułby nawet Twego do niego przyjacielskiego zwrotu."
Na tym trzeba zakończyć i pytanie i naszą odpowiedż na zatwardziałą już nie obojętność, a nienawiść łomżyńskiej, sklerykowanej elity do Marszałka Piłsudskiego - Twórcy i Obrońcy Niepodległej !!!
poniedziałek, 14 listopada 2016
Wygrał Polskę na fortepianie
Wygrał Polskę na fortepianie: Józef Szaniawski
Ignacy Paderewski (1860-1941). Patriota - Artysta - Polityk.
Już w czasach II Rzeczypospolitej mówiono, że Paderewski "wygrał" Polskę u Wilsona na fortepianie w Białym Domu. Był postacią absolutnie wyjątkową w całej
Ignacy Paderewski (1860-1941). Patriota - Artysta - Polityk.
Już w czasach II Rzeczypospolitej mówiono, że Paderewski "wygrał" Polskę u Wilsona na fortepianie w Białym Domu. Był postacią absolutnie wyjątkową w całej
sobota, 12 listopada 2016
wtorek, 8 listopada 2016
Niepodległość !! Rok 1918 !!!
Gdy nasi wieszcze modlili się o wojnę powszechną ludów Europy wiedzieli, że może ona przynieść Niepodległość Polski !! Stworzone już za czasów Powstania Styczniowego silne struktury państwa podziemnego dały podstawy pod budowę lokalnych władz.Bardzo mocna Polska Organizacja Wojskowa, którą stworzył Piłsudski i jego ludzie dawała zbrojne ramię tym strukturom.
Gdy wiosną i latem 1918 r. załamały się kolejne ofensywy niemieckie, stało się jasne, że tylko kwestia czasu dzieli państwa centralne od klęski. Najwcześniej rozpoczął się rozkład Austro-Węgier. Dlatego też politycy polscy w Galicji wzięli sprawy w swoje ręce i 28 pażdziernika 1918 r. utworzyli w Krakowie Polską Komisję Likwidacyjną. W Warszawie gdzie Rada Regencyjna starała się przejąć władzę z rąk niemieckiego gubernatora Hansa von Beselera usiłowano powołać gabinet Józefa Świeżyńskiego. Odpowiedż działaczy POW i PPS-Frakcja Rewolucyjna była natychmiastowa. 7-go listopada w Lublinie powołano rząd z Ignacym Daszyńskim na czele. Wydał on manifest zapowiadający radykalne zmiany i reformy społeczne z 8-godzinnym dniem pracy i prawem kobiet do głosowania.Były to założenia iście rewolucyjne.
Przyjazd do Warszawy z więzienia w Magdeburgu w dniu 10 listopada Józefa Piłsudskiego wraz z Kazimierzem Sosnkowskim, stał się wydarzeniem przełomowym.Rada Regencyjna obawiając się rozruchów i licząc na autentyczny autorytet Piłsudskiego przekazała mu w dniu 11 listopada zwierzchność nad pośpiesznie tworzoną armią, a trzy dni póżniej- także nad aparatem państwowym.
Podporządkował się również Piłsudskiemu Daszyński. Umożliwiło to Piłsudskiemu, już jako Naczelnikowi Państwa, powołanie rządu z Jędrzejem Moraczewskim na czele. W grudniu władzom warszawskim podporządkowała się PKL (Polska Komisja Likwidacyjna) z Witosem w Krakowie.
Wobec bardzo sprawnego rozbrajania wojsk okupacyjnych przez POW najważniejszą kwestią było zjednoczenie pozostałych polskich ośrodków. W Poznaniu działał Centralny Komitet Obywatelski zdominowany przez endecję, a w Paryżu Komitet Narodowy Polski z Dmowskim na czele, mający swoją organizację wojskową i uznawany przez aliantów. Łatwo przyszło jednak do porozumienia Piłsudski - Dmowski. Ten wybitny polityk określił jednoznacznie posunięcie Piłsudskiego słowami :
"Piłsudski stworzył rząd całkowicie socjalistyczny.Był to na pewno zręczny chwyt zastosowany w atmosferze rewolucji,podobny do tego, jaki zauważamy wśród zwierząt w obliczu nieprzyjaciela, gdy upodabniamy się doń barwą." Do endeków zaś powiedział uspakajając :"Gdybyśmy byli rząd stworzyli, bylibyśmy Polskę porządnie zarżnęli ".Sprawy zostały ułagodzone i można było wspierać przygotowania wojskowe do powstania w Wielkopolsce, a także przystąpić do walk o inne granice Rzeczypospolitej. Wspólnota celów połączyła wielkich Polaków.Piłsudski w kraju, a Dmowski i wielki wirtuoz Paderewski rozpoczęli walkę o polskie granice i uznanie Zachodu. Szybko organizowała się armia polska.Mając dobre kadry wyszkolonych dowódców w armiach zaborców oraz silne struktury POW, armia rozwijała się bardzo prężnie. Żołnierze ochotniczo zgłaszali się do służby. Widać to było na terenie ziemi łomżyńskiej. W dniu 30 pażdziernika 1918 r. rozkazem Sztabu Generalnego, z byłych ziem guberni łomżyńskiej, został utworzony Łomżyński Okręg Wojskowy. Na bazie POW bardzo szybko został zorganizowany ..Dowództwo Okręgu powierzono płk.Bronisławowi Kaplińskiemu, który objął je 13 listopada 1918 r. Miejscem postoju powołanego pułku była Łomża.W związku z tym otrzymał on nazwę Łomżyńskiego Okręgowego Pułku Piechoty, a rozkazem Naczelnego Dowództwa Sztabu Generalnego z 22 listopada 1918 roku, został mu nadany numer "" 33 "". Tydzień póżniej 29.XI, został wydany rozkaz nakazujący wcielenie do Pułku wszystkich oddziałów POW znajdujących się na terenie Okręgu Łomżyńskiego.Tyle historia.Trudno
jest wejść w dusze i serca naszych krajanów. Niech jednak o ich chęci służenia Odrodzonej Polsce świadczy fakt, że 750 członków POW z terenów Łomży i Wys.Mazowieckiego już w pierwszych dniach wraz z płk.Kaplińskim wpisało się w szeregi łomżyńskiego pułku piechoty.Chwała im i Wieczna Pamięć . Oni to walczyli i ginęli potem na wschodnich rubieżach Polski , a w roku 1920 stawili czoła bolszewikom !!!
Gdy wiosną i latem 1918 r. załamały się kolejne ofensywy niemieckie, stało się jasne, że tylko kwestia czasu dzieli państwa centralne od klęski. Najwcześniej rozpoczął się rozkład Austro-Węgier. Dlatego też politycy polscy w Galicji wzięli sprawy w swoje ręce i 28 pażdziernika 1918 r. utworzyli w Krakowie Polską Komisję Likwidacyjną. W Warszawie gdzie Rada Regencyjna starała się przejąć władzę z rąk niemieckiego gubernatora Hansa von Beselera usiłowano powołać gabinet Józefa Świeżyńskiego. Odpowiedż działaczy POW i PPS-Frakcja Rewolucyjna była natychmiastowa. 7-go listopada w Lublinie powołano rząd z Ignacym Daszyńskim na czele. Wydał on manifest zapowiadający radykalne zmiany i reformy społeczne z 8-godzinnym dniem pracy i prawem kobiet do głosowania.Były to założenia iście rewolucyjne.
Przyjazd do Warszawy z więzienia w Magdeburgu w dniu 10 listopada Józefa Piłsudskiego wraz z Kazimierzem Sosnkowskim, stał się wydarzeniem przełomowym.Rada Regencyjna obawiając się rozruchów i licząc na autentyczny autorytet Piłsudskiego przekazała mu w dniu 11 listopada zwierzchność nad pośpiesznie tworzoną armią, a trzy dni póżniej- także nad aparatem państwowym.
Podporządkował się również Piłsudskiemu Daszyński. Umożliwiło to Piłsudskiemu, już jako Naczelnikowi Państwa, powołanie rządu z Jędrzejem Moraczewskim na czele. W grudniu władzom warszawskim podporządkowała się PKL (Polska Komisja Likwidacyjna) z Witosem w Krakowie.
Wobec bardzo sprawnego rozbrajania wojsk okupacyjnych przez POW najważniejszą kwestią było zjednoczenie pozostałych polskich ośrodków. W Poznaniu działał Centralny Komitet Obywatelski zdominowany przez endecję, a w Paryżu Komitet Narodowy Polski z Dmowskim na czele, mający swoją organizację wojskową i uznawany przez aliantów. Łatwo przyszło jednak do porozumienia Piłsudski - Dmowski. Ten wybitny polityk określił jednoznacznie posunięcie Piłsudskiego słowami :
"Piłsudski stworzył rząd całkowicie socjalistyczny.Był to na pewno zręczny chwyt zastosowany w atmosferze rewolucji,podobny do tego, jaki zauważamy wśród zwierząt w obliczu nieprzyjaciela, gdy upodabniamy się doń barwą." Do endeków zaś powiedział uspakajając :"Gdybyśmy byli rząd stworzyli, bylibyśmy Polskę porządnie zarżnęli ".Sprawy zostały ułagodzone i można było wspierać przygotowania wojskowe do powstania w Wielkopolsce, a także przystąpić do walk o inne granice Rzeczypospolitej. Wspólnota celów połączyła wielkich Polaków.Piłsudski w kraju, a Dmowski i wielki wirtuoz Paderewski rozpoczęli walkę o polskie granice i uznanie Zachodu. Szybko organizowała się armia polska.Mając dobre kadry wyszkolonych dowódców w armiach zaborców oraz silne struktury POW, armia rozwijała się bardzo prężnie. Żołnierze ochotniczo zgłaszali się do służby. Widać to było na terenie ziemi łomżyńskiej. W dniu 30 pażdziernika 1918 r. rozkazem Sztabu Generalnego, z byłych ziem guberni łomżyńskiej, został utworzony Łomżyński Okręg Wojskowy. Na bazie POW bardzo szybko został zorganizowany ..Dowództwo Okręgu powierzono płk.Bronisławowi Kaplińskiemu, który objął je 13 listopada 1918 r. Miejscem postoju powołanego pułku była Łomża.W związku z tym otrzymał on nazwę Łomżyńskiego Okręgowego Pułku Piechoty, a rozkazem Naczelnego Dowództwa Sztabu Generalnego z 22 listopada 1918 roku, został mu nadany numer "" 33 "". Tydzień póżniej 29.XI, został wydany rozkaz nakazujący wcielenie do Pułku wszystkich oddziałów POW znajdujących się na terenie Okręgu Łomżyńskiego.Tyle historia.Trudno
jest wejść w dusze i serca naszych krajanów. Niech jednak o ich chęci służenia Odrodzonej Polsce świadczy fakt, że 750 członków POW z terenów Łomży i Wys.Mazowieckiego już w pierwszych dniach wraz z płk.Kaplińskim wpisało się w szeregi łomżyńskiego pułku piechoty.Chwała im i Wieczna Pamięć . Oni to walczyli i ginęli potem na wschodnich rubieżach Polski , a w roku 1920 stawili czoła bolszewikom !!!
czwartek, 3 listopada 2016
Spacer ze Smętkiem.
Zapłakane były w tym roku dni Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Jakby sam Bóg płakał nad niszczeniem grobów na starym cmentarzu łomżyńskim. Żal i łzy cisnące się do oczu towarzyszyły mojemu spacerowi po znajomych alejkach łomżyńskiej nekropolii. Pamięć przywracała obrazy i wspomnienia przeszłych lat.Tyle zabytkowych grobów w jaki obfitował nasz cmentarz przy ul Mikołaja zniknęło. Na ich miejsc stanęły potężne bunkry z czarnego granitu i betonowe gmachy nowobogackich, którzy już za życia stawiają je, chcąc się nobilitować i na siłę zaistnieć w pamięci społeczności łomżyńskiej. Dziwna gospodarka historyczna proboszcza ?? Czy na tym polega inwentaryzacja i gospodarka zasobami zabytkowego cmentarza ?? Wspomnienia przywoływały postacie pp.Grochowskiego i Banaśkiewicza , którzy już dawno zauważyli niszczenie zabytków łomżyńskiego cmentarza. Co na to konserwator zabytków ???
Powróćmy jednak do wspomnień. Zapalając znicze na grobach swoich nauczycieli liceum łomżyńskiego, wspominałem ich postacie. Pan Franciszek Franus -"Rura", mądry stary nauczyciel,patriota,który przy moich zachwytach nad zmianami politycznymi w Polsce powiedział nad grobem "Werka": "Jurek demokracji trzeba się uczyć, a ci co o nią walczyli leżą w grobach".Stefan Werczyński-"Werek" legenda walk pod Monte Cassino.Jego opowięść o walkach II Korpusu w niczym nie była gorsza od opowiadań króla reportażu M.Wańkowicza.Na koniec już w ulewach deszczu zapalałem znicz na grobie Jana Piotra Wnorowskiego, który podniósł z ruin nasze liceum i starał się utrzymać wysoki poziom nauki i statusu szkoły. Nigdy nie zapominał o sporcie i cieszył się wraz z uczniami z osiągnięć wychowanków "Werka".
Gdy zapalałem znicze na grobie Leona Kaliwody- harcerza i POW-iaka, który poniósł śmierć w 1918 roku przy rozbrajaniu Niemców, stwierdziłem. Przy grobie bohatera nie było warty honorowej !!! Gdzie są patriotyczni harcerze ziemi łomżyńskiej ?? Czy poczucie obowiązku służby polskim bohaterom wyszło już z kanonu ZHP w Łomży ?? To samo stwierdziłem przy grobie harcerki Reny Żyłko !! Nie było też wart harcerskich przy pomniku Powstańców 1830 roku !! Idąc już w kierunku wyjścia podszedłem pod grób ppłk.Sawy-Sawickiego bohaterskiego d-cy 33 pułku piechoty łomżyńskich dzieci im Józefa Piłsudskiego.Stawiając zapalony znicz i szepcząc słowa modlitwy uczułem ucisk w gardle. Tu także w Dniu Zadusznym nie było żadnej honorowej warty !! Patriotyzm młodych w ZHP staniał !! Pamiętam jak po roku 1956 z dumą stawaliśmy na grobami bohaterów, a zapięte pod brodami paski, świeżo odzyskanych rogatywek harcerskich, świadczyły o gotowości służenia prawdzie i Polsce !!! Przy grobach bohaterów stawali najsłuszniejsi wzrostem i mający kompletne umundurowania harcerze. Pięknie prezentowali się szczególnie jak dwie topole stojące przy grobie Kaliwody postacie Zebka Ciborowskiego i Andrzeja Ugniewskiego .
Takie wspomnienia i żal za utraconą młodością i patriotycznymi przeżyciami trudnych lecz i pięknych lat końca XX w. przelatywały przez moją głowę.Uparcie i skrycie czciliśmy pamięć żołnierzy walk z 1920 r. Kwiaty składane pod świerkiem z przybitą tablicą upamiętniającą pomordowanych oficerów polskich w Katyniu przez łomżyniaków, były dla nas podzięką i utrwalały chęci do dalszych działań patriotycznych na przekór skundlonym władzom. Widocznie gdy odwaga staniała to i zabrakło podniety do czynów młodym łomżyniakom ??!!! Ze smutkiem i Smętkiem na ramieniu powlokłem się do domu.Telewizja przyniosła pocieszenie. Polacy pamiętali o grobach bohaterów na wszystkich cmentarzach od Lwowa i Wilna począwszy, a na Monte Cassino skończywszy. Chwała i Pamięć Polskim Bohaterom !!!
Powróćmy jednak do wspomnień. Zapalając znicze na grobach swoich nauczycieli liceum łomżyńskiego, wspominałem ich postacie. Pan Franciszek Franus -"Rura", mądry stary nauczyciel,patriota,który przy moich zachwytach nad zmianami politycznymi w Polsce powiedział nad grobem "Werka": "Jurek demokracji trzeba się uczyć, a ci co o nią walczyli leżą w grobach".Stefan Werczyński-"Werek" legenda walk pod Monte Cassino.Jego opowięść o walkach II Korpusu w niczym nie była gorsza od opowiadań króla reportażu M.Wańkowicza.Na koniec już w ulewach deszczu zapalałem znicz na grobie Jana Piotra Wnorowskiego, który podniósł z ruin nasze liceum i starał się utrzymać wysoki poziom nauki i statusu szkoły. Nigdy nie zapominał o sporcie i cieszył się wraz z uczniami z osiągnięć wychowanków "Werka".
Gdy zapalałem znicze na grobie Leona Kaliwody- harcerza i POW-iaka, który poniósł śmierć w 1918 roku przy rozbrajaniu Niemców, stwierdziłem. Przy grobie bohatera nie było warty honorowej !!! Gdzie są patriotyczni harcerze ziemi łomżyńskiej ?? Czy poczucie obowiązku służby polskim bohaterom wyszło już z kanonu ZHP w Łomży ?? To samo stwierdziłem przy grobie harcerki Reny Żyłko !! Nie było też wart harcerskich przy pomniku Powstańców 1830 roku !! Idąc już w kierunku wyjścia podszedłem pod grób ppłk.Sawy-Sawickiego bohaterskiego d-cy 33 pułku piechoty łomżyńskich dzieci im Józefa Piłsudskiego.Stawiając zapalony znicz i szepcząc słowa modlitwy uczułem ucisk w gardle. Tu także w Dniu Zadusznym nie było żadnej honorowej warty !! Patriotyzm młodych w ZHP staniał !! Pamiętam jak po roku 1956 z dumą stawaliśmy na grobami bohaterów, a zapięte pod brodami paski, świeżo odzyskanych rogatywek harcerskich, świadczyły o gotowości służenia prawdzie i Polsce !!! Przy grobach bohaterów stawali najsłuszniejsi wzrostem i mający kompletne umundurowania harcerze. Pięknie prezentowali się szczególnie jak dwie topole stojące przy grobie Kaliwody postacie Zebka Ciborowskiego i Andrzeja Ugniewskiego .
Takie wspomnienia i żal za utraconą młodością i patriotycznymi przeżyciami trudnych lecz i pięknych lat końca XX w. przelatywały przez moją głowę.Uparcie i skrycie czciliśmy pamięć żołnierzy walk z 1920 r. Kwiaty składane pod świerkiem z przybitą tablicą upamiętniającą pomordowanych oficerów polskich w Katyniu przez łomżyniaków, były dla nas podzięką i utrwalały chęci do dalszych działań patriotycznych na przekór skundlonym władzom. Widocznie gdy odwaga staniała to i zabrakło podniety do czynów młodym łomżyniakom ??!!! Ze smutkiem i Smętkiem na ramieniu powlokłem się do domu.Telewizja przyniosła pocieszenie. Polacy pamiętali o grobach bohaterów na wszystkich cmentarzach od Lwowa i Wilna począwszy, a na Monte Cassino skończywszy. Chwała i Pamięć Polskim Bohaterom !!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)